Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wspolczesni studenci lub swiezi absolwenci nie szanuja pracy

Polecane posty

Gość gość

ktos kto skonczyl studia powiedzmy 10-15 lat temu bardziej ma swiadomosc tego, ze pracodawce trzeba szanowac milenialsi tego nie maja, sa przez to gorsi dla pracodawcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale lepsi dla siebie. faktycznie ci co skończyli studia 10-15 lat temu przyzwyczajeni byli do bycia traktowanymi jak g****o i tekstów "jak się nie podoba to mam 10 na twoje miejsce". ci obecni mają o wiele większe możliwości więc nie pozwolą się tak traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co, ktos kazal ci wsadzic sobie w d**e umowe o dzielo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z czego wynika tak, ze ci obecni maja lepsze mozliwosci? po prostu zmienil sie rynek pracy i zmalalo bezrobocie? to tylko o to chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja skończyłęm studia właśnie ok 15 lat temu, przwyzwyczajony byłem do tego, że pracodawca góruje nad pracownikiem, bo daje pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem pracodawca i wole przyjmować starszych niz młodszych - miałam kilka młodych pracowników, została tylko jedna. Te które ja przyjęłam i zwolniłam były roszczeniowe, z łaska wykonywały swojej obowiązki i chciały zarabiać bez wyższego wykształcenia tyle ile pracownik, który pracuje u mnie 4 lata (po studiach, po szkoleniach i z doświadczeniem). Minimalnym kosztem chcą uzyskać wiele, nie zdają sobie sprawy, ze zeby cos mieć trzeba sie napracować i ze nic za darmo nie ma. Nie mówię o wszystkich ale widzę co sie dzieje. Widzę tez ze sporo dziewczyn szuka łatwego życia, nie maja ambicji aby samemu cos osiągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niesamowite....szukaja latwego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jestem pracodawca i wole przyjmować starszych niz młodszych " x ojej, czyżbyś też szukała "łatwego życia" i była "roszczeniowa" wobec pracowników?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracodawcę powinno sie szanować - daje nam prace, możliwość rozwoju, często to ludzie inteligentni i warto sie od nich uczyć aby cos osiągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"z czego wynika tak, ze ci obecni maja lepsze mozliwosci? po prostu zmienil sie rynek pracy i zmalalo bezrobocie? to tylko o to chodzi? " x głównie o to. o to m. in. że jak cię pracodawca wkurzy to zawsze można wyjechać za granicę na jakiś czas, zwłaszcza jak się jest młodym i nic cię tu nie trzyma. tam sobie zarobić i zdobyć doświadczenie a nie płaszczyć się przed rodzimymi wyzyskiwaczami. jest więcej alternatyw po prostu niż kurczowo trzymać się pracy którą się ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jestem pracodawca i wole przyjmować starszych niz młodszych " x ojej, czyżbyś też szukała "łatwego życia" i była "roszczeniowa" wobec pracowników? Szukam dobrych pracowników, w których warto inwestować czas i pieniądze ( na podwyżki, na szkolenia) wówczas otrzymam od nich cos więcej niz szacunek :) łatwego życia nie ma nikt to zatrudnia ludzi i prowadzi biznes samodzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pracodawcę powinno sie szanować - daje nam prace, możliwość rozwoju, często to ludzie inteligentni i warto sie od nich uczyć aby cos osiągnąć. " x a często chamy i wyzyskiwacze. a swoją pracę to daje firmie pracownik. i dzięki jego pracy firma przynosi zysk i się rozwija więc pracownika trzeba szanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym zawsze tak bylo ze na poczaku placilo sie frycowe, docenienie przez pracodawce przychodzilo pozniej a dzisiejszy studenciak chcialby szacunku i super traktowania za to ze jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" łatwego życia nie ma nikt to zatrudnia ludzi i prowadzi biznes samodzielnie. " x zawsze możesz spróbować "łatwego życia" pracownika skoro twoje takie trudne. x "Szukam dobrych pracowników, w których warto inwestować czas i pieniądze " x gdybym nie znał realiów to bym ci może uwierzył jak to "inwestujesz" w pracowników. niestety je znam i wiem doskonale że pracownik jest dla firmy kosztem i nasi rodzimi "pracodawcy" jedyne o czym myślą to żeby te koszty zredukować do minimum. teraz mają trochę gorzej to próbują zastępować polaków ukraińcami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a dzisiejszy studenciak chcialby szacunku i super traktowania za to ze jest " x a to bezczelny cham normalnie. szacunku mu się zachciewa zamiast z********ac jak niewolnik na swojego pana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
studenciaki maja po prostu lajtowe podejscie do zycia 15 lat temu zdobycie w mloddym wieku pracy zgodnej z zawodem bylo super wyczynem i kazdy sie godzil na byle jakie warunki, bo wiedzial, ze zdobywa cenny wpis w cv, nowe umiejetnosci, doswiadczenie, i liczyl, ze z czasem przyjdzie docenienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bo wiedzial, ze zdobywa cenny wpis w cv, nowe umiejetnosci, doswiadczenie, i liczyl, ze z czasem przyjdzie docenienie" x raczej "bo łudził się że to zdobywa". a prawda była taka że zapierdzielał jak mały parowozik za grosze i nic z tego na przyszłość nie wynikało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektorzy nawet na okresie probnym maja czelnosc prosic o urlop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"niektorzy nawet na okresie probnym maja czelnosc prosic o urlop" x to chamy bezczelne. przecież wiadomo że na okresie próbnym to taki pracownik powinien zwiesić swoje życie i istnieć tylko na potrzeby pracodawcy. to wtedy ewentualnie umowa z nim zostanie przedłużona. ale żeby na okresie próbnym jakieś oczekiwania mieć? niepodobieństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na okresie probnym pracownik ma udowodnic ze jest warty pracy w firmie X 10-15 lat temu nikt by nie myslal wnioskowac na okresie probnym o urlop !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"10-15 lat temu nikt by nie myslal wnioskowac na okresie probnym o urlop !" x i wyzyskiwacze mają przysłowiowy "ból d**y" z tego powodu. bo już się nie da traktować pracownika jak niewolnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jestem właśnie typowym przedstawicielem "pokolenia X" bodajże. wytresowanym w czasie wysokiego bezrobocia przez "pracodawców" którzy traktowali mnie jak g****o. nie potrafię się upomnieć o podwyżkę, postawić swoich potrzeb ponad potrzeby pracodawcy itd itd. ale cieszy mnie że młodsi robią inaczej, żyją inaczej i oczekują szacunku "za nic". bo raz że trochę dzięki temu też zyskuje a dwa że cieszy mnie sytuacja że pracownika nie można już traktować jak śmiecia tylko trzeba się z nim i jego oczekiwaniami liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pamiętam jak pracowałem może z 15 lat temu u jednego gościa robiąc serwis informatyczny w różnych firmach. dawał mi co miesiąc do podpisania oświadczenie o wypłaconym ryczałcie za używanie prywatengo samochodu do celów służbowych który sobie wrzucał w koszty. oczywiście ja tego ryczałtu nigdy na oczy nie zobaczyłem ale podpisywać musiałem bo jak nie to wiadomo co :D takie były czasy z******te i o takich pracodawcy narzekający na obecnych pracowników marzą. mam nadzieję że już nigdy te czasy nie wrócą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:32 po prostu jak byles umowiony ze zarabiasz 1500 to on pewnie wyplacal ci 700 za kilometrowke albo cos podobnego i byla to nieopodatkowana czesc wynagrodzenia ty dostawales na reke pewnie tyle ile miales

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, niczego mi nie wypłacał. dostawałem normalne, jakieś nędzne wynagrodzenie z tytułu umowy o pracę a ten "ryczałt" był tylko po to żeby mój pracodawca zapłacił mniejszy podatek. dla mnie mógłby nie istnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha pracodawce trzeba szanowac bo "daje prace" tylko debil mogl cos takiego wymyslic. A praca pewnie sama sie wykona bo przeciez pracidawca ja dal huehue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"hahaha pracodawce trzeba szanowac bo "daje prace" tylko debil mogl cos takiego wymyslicha" x nie debil tylko ktoś kto pamieta jak to wszystko wyglądało te 15 czy 20 lat temu. jak trudno było znaleźć jakąkolwiek pracę, jak nędzne dostawało się wynagrodzenie i na jak dużo mógł sobie wobec pracowników pozwolić pracodawca. zwłaszca jeżeli rzecz dotyczyła jakichś mniejszych miescowości z bezrobociem czasami przekraczającym nawet 20 proc. ty pewnie możesz coś takiego znać z jakichś opowiadań co najwyżej ale zapytaj rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swoją obecną pracę to mam stąd że kolega mnie ściągnął do firym w której pracuje bo wcale pracy nie szukałem. niedługo przedtem inne kolega też mi proponował pracę w firmie w której pracuje (ale tam nie chciałem) a w ubiegłym tygodniu kolega mojego brata dzwonił z pytaniem czy nie szukam pracy czasem :D to w ogóle nie ma porównania z sytuacją jaką znam z czasów gdy zaczynałem pracować. kiedy wysyłałeś te swoje cv i łaziłeś na rozmowy z których rzadko kiedy co wynikało a jak już pracę dostałeś to na widok pensji się można było rozpłakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze 20 lat temu pracowałem w magazynie tkanin. kiedy szukaliśmy człowieka do pracy to na jedno ogłoszenie umieszczone ze 2 dni w gazecie zgłosiło się kilkadziesiąt chętnych osób. normalnie nie wiadomo było jak się umawiać na rozmowy bo było do obsadzenia 1 stanowisko a tłum ludzi chętnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy myslicie ze jak ktos ma firme to zxaraz jest bogaty i jezdzi nowym merolem i ma duza wille duzo jest firm biednych, ktore ledwo przedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×