Dlaczego kobiety 40plus zakladaja trampki? Śmiesznie to wyglada.

widze ze dyskusja juz rozkwitła,moje zdanie jest takie, autorkę musi cos bardzo ale to bardzo boleć. moze jakas 40 zabrala jej chłopaka? albo poprostu zazdrosci jakiejs 40tce figury? aparycji... bo kto zaklada takie durne tematy? chyba tylko zazdrosnica. a durne bo gdzie jest napisane ze w takim a takim wieku nie mozna zakladac tego a tego. a niech nawet miniowę załozy jak ma zgrabne zadbane nogi. wystarczy spojrzec na nasze rodzime i zagraniczne gwiazdy, sa po 40, 50 a ubierają się jak nastolatki.i na ulicach na szczescie tez widac,jesli jest kobieta sliczna zadbana to niewazne ile ma lat-niech się ubiera jak chce ja to szanuję. a ślinić z zazdrosci moze się tylko taki tłusty oblech jak autorka.

50 bez przesady to jest zwyczajnie niesmaczne wyglądać jak stara malutka. Jakieś poczucie smaku wypadałoby mieć w tym wieku. Ale nie wszystkie wiedzą co to jest.

Wypadałoby wiedzieć, że zdania nie zaczyna się od "ale". :)

myślałby kto, że temat trampek taki chodliwy ;)

Pewnie dlatego że śmieszny.

zalezy co przez "poczucie smaku" rozumiesz. i co dokladnie masz na mysli piszac o nistosownosci zakladanie trampek 40latkom. czy tylko o trampki chodzi? czy o mlodziezowy styl,czy wyuzdany? wiadomo ze plecak szkolny nmie pasuje 40latkom,bo juz od dawna nie chdozą do szkoły,choc ja robilam szkołę w wieku wlasnie 40 lat ( tzn dodatkową szkołę-było to studium policealne akurat o moim wymarzonym profilu i zorbilam ją głownie dla siebie,zeby wiecej wiedziec bo juz w tym wieku bylam dawno ustawiona,wiem ze to nie na temat tylko zeby nie było ze w tym wieku dopiero robilam szkołe) no i chodziły ze mną tez panie i panowie starsi ode mnie(choc kierunek typowo męski). mysle ze "poczucie smaku" to pojecie bardzo względne bo np mozna miec zaburzony smak jelsi się widzi 20latkę spaloną od solarium, z napompowanymi ustami, w dekoldzie Dody i stringami widniejącymi z biodrówek a nie np taka 30 czy 40 tka ktora ma finezyjne trampki na lato i dobrany do tego miejski strój.

skoro tak cie to śmieszy to obiecuję ze nawet po 60 tce założe trampeczki,uwilbiam robic na przekór niewolnikom systemowym

Haha ten temat mnie rozbawil. Ale ktoś ma fantazje. Trampki to trampki. A już pisać że to brak poczucia smaku nosić trampki W jakimś wieku- to trzeba mieć kuku w glowie. Ale kafeteria, jak się okazuje nie przestaje mnie zadziwiac.

to już nie te czasy, że po 30-tce to tylko krótkie włosy a 40 latki to garsonka i szpilki...na szczęście ;)

Bawi mnie to forum, dlatego, że na durne tematy największy odzew. Tyle złości i zaangażowanie emocjonalne jakby co najmniej o zamach terrorystyczny chodziło, a nie jakieś buciory na gumie i cuchnące kopyta :-)

A podobają wam się zadki w stringach? Do jakiego wieku wypada je nosić? Ekspertki od wszystkiego, proszę o opinie

gość dziś bawi cie twoje bezguście i brak wychowania pustaczko? Dorosłym pewnych rzeczy nie wypada.

Nie tobie oceniac i narzucac co komu i w jakim wieku wypada

gość dziś odezwala sie wyzwolona szmira bez gustu

12:22 Powiedział geniusz, który nie umie własciwie użyć słowa "szmira" :D

Gość 12:48 puknij się w łeb. Mojej żonie radzę to samo, bo traci czas na takie bzdury. Jesteście takie durne, że niedobrze się robi. Do garów, do mopa, sprzątać lenie śmierdzące ☹

O 12:08 pisał ten babski leniwiec. One są wszystkie spod znaku leniwca, a miotły używają tylko do latania ☺☺☺ Nic nie robić, siedzieć i tracić czas na pierdoły, a dookoła bałagan i syf. Mówią ludzie, najlepiej w brudzie ☺☺☺

że ten idiota który tak podnieca się facetami to niby facet i do tego ZONATY?! :D

do 00:04 >>> albo zwyczajnie zazdrosci trampek ;) (niestety) powaznie mowie

może mama mu nie chciała kupić i ma traumę :P

Trampki są zajebiste.Mam takie wspomnienia z kolonii. Robiliśmy rankingi, komu nogi bardziej walą. Chowaliśmy się przy drzwiach i temu, co wchodził przykładaliśmy do nosa, ale fajna narkoza była. Na złość niektórym śpiewaliśmy tak: "...Moje nogi pachną cudnie, rano, wieczór i w południe, a najbardziej jest mi drogi zapach mojej lewej nogi. Chodź, pójdziemy spać oboje, będziesz wąchać nogi moje ..." Te droższe trampki z Comverse nie ośmierdzają nóg, tylko te tanie z chińskich sklepów ☺

a na działce mogę nosić trampeczki gdy mnie nie zobaczycie ? :-) no chyba mogę bo nikogo nie urażę ,bo urazy psychiczne bolą :-(

jakbyście mogli mi jeszcze dopisać czego nie powinnam ,ja na pewno się dostosuję ,jestem pokorna i podległa wymogom mas

ale najgorzej jest jak jedna osoba chce ode mnie jedno a druga coś przeciwnego,wtedy się gubię i nie wiem kogo posłuchać :-(

Ad. wczoraj 23.38...mam samochód, a na rowerze jeżdżę dla zdrowia i wygody. Zamiast stać w korku, ja już jestem po zakupach z powrotem w domu. Wlasnie kupiłam skórzane trampki, spód mają gumowy, ale wewnętrzną wkładkę i wierzch skórzane. Do tego spodnie bawełniane, kurtka sportowa i można śmigać:)

A ciekawe czy ten zając, co siedział na kołku i cuchły mu nogi, też nosił trampki? Piosenka taka była, podobna do tej z kolonii, śmieszna

Słyszałyście na pewno o słoniu w różowych trampkach albo o świni w trampkach? Tyle hałasu o nic. Skoro słoń może i świnia to starsza kobieta tym bardziej. Nie ma w tym nic złego ani demoralizującego. Takie głupoty popisali niektórzy jakby się odurzyli tymi trampkami ☺

Od lat obserwuję, że słowo kołtuneria najlepiej obecnie pasuje do osób 30+ starsze pokolenie spokojnie nosi trampki, w końcu co to kogo obchodzi, a dulszczyzna pluje się na kefe, bo nie wypada :)

Było morze. W morzu kołek. A na kołku był wierzchołek. Na wierzchołku, siedział zająć i nogami przebierając śpiewał tak. Moje nogi, pchnąć cudnie, rano, w wieczór i w południe. Zajeżdżają, aromatem, zajeżdżają aromatem leśnych ziół. Go powąchasz, lewą nogę, to urośniesz na podłogę. Gdy powąchasz obie nogi, to nie wstaniesz z tej podłogi sialala

bo to takie Dulskie ,na pokaz się wypindrzą a w domu chlew i jadka