Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak szybko i bezboleśnie popełnić samobójstwo?

Polecane posty

Gość gość
skok z conajmniej 10p. na utwardzoną nawierzchnię sprawdziłem, jest szybko i nie boli 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbyś sprawdził to byś dziś głupot nie pisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eutanazja a reszta boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój kolega strzelił sobie w głowę. Chyba go nie bolało, czego nie można powiedzieć o jego rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyobraz sobie, wczuj sie w cierpienie rodziny, przyjaciol, kiedy zbieraja twoje szczatki albo podczas pogrzebu. Zycie jest zawsze i tak za krotkie, umrzesz kiedys jak kazdy, w swoim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem zastrzyk z kału bo długo i boleśnie sie po tym zdycha o czym pisał peiwen bohater na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie podejmuj nieodwracalnej decyzji pod wplywem odwracalnych emocji. Wytrzymasz ten kryzys. Zwroc sie wszedzie o pomoc. Zacznij od lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śmierć sie o cb upomni możesz być tego pewien,poco sie spieszyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój kał uśmierci Twoj możg bo mój kał jest bogiem a ty nie zasługujesz by to gó\wno spozywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za porady z kalem dziękuję. Poprostu mam tak wszystkiego dość że nie chce mi się żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maytreee dziś Wyobraz sobie, wczuj sie w cierpienie rodziny, przyjaciol,.... x he he he, a gdzie była/jest ta bliska rodzina, przyjaciele?, znajomi kiedy ta osoba cierpi i nie radzi sobie z życiem? Dlaczego wtedy wszyscy nie zbiorą się (tak jak potem w dniu pogrzebu) przy kimś takim i nie pomagają za życia wyciągnąć tej osoby z depresji, problemów itd? Jakoś do momentu śmierci oni się nie wczuli. (nie twierdze że tak jest zawsze i w tym przypadku, ale najczęściej tak bywa. Bo każdy przyszły samobójca wcześniej wysyła sygnały, że jest z nim źle, że sobie nie radzi, że ma już dosyć życia. Albo jest w głębokiej depresji i tak właściwie powoli umiera na oczach innych, ale jest sam....)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale kał mógłby ci pomóc, czemu nie chcesz go przyjmować jedz samo gó\wno ono pomaga wbrew pozorom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×