Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Agresywny mąż. Terapia, wyprowadzka? Poradźcie

Polecane posty

Gość gość
Rozumiem 43 latkę. Trudno nie oceniać ludzi, którzy zakładają rodzinę i myślą tylko o sobie. Facet nie nadawał się na ojca, ale autorka zdecydowała się na dziecko bo chciała/bo go kochała/bo to jej sprawa. Co Ty sobie kobieto myślałaś? Że jakoś to będzie? Piszesz, że dziecko jest waszym oczkiem w głowie i to jest już kpina. Dziecina płacze i żyje w ciągłym stresie przez niedorobionych rodziców. Do 18 będzie nieźle pokiereszowana. No, ale przecież to Twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, czy forum jest do kopania leżącego czy wspierania? Nie krzywdzę swego dziecka, kocham je nad życie. Widzę, jak musi słuchać ryków swojego kochanego taty i patrzeć jak rzuca meblami. I dlatego chcę się wyprowadzić. Ale że jeszcze kocham tego człowieka w głębi serca, zaproponowałam mu terapię małżeńską. Nie chce. On nie był taki cały czas. Jak go poznałam był nieśmiały, zupełna odwrotność. Pokochałam go innego. Wówczas do głowy by mi nie przyszło, że będzie robił takie sceny. Kto nie był w takim związku, może sobie wylewać kubły pomyj, nie zrozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to świetnie rozumiem Twoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem trzeba potrząsnąc,zeby ofiara przemocowca zaczela myślec i działać. Sorry,nikt cie nie kopie.Zakladasz temat,pytasz,masz odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to skoro on nie chce terapii, nie chce ratować tego związku, to na co jeszcze czekasz? Aż rzuci meblem w Ciebie czy w dziecko? Pakuj się, pakuj córkę i zostaw gnojka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwróćmy sytuację :przychodzi do ciebie przyjaciółka,opowiada ci to co ty tutaj. Co jej doradzasz gdy prosi o porady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:10 ma racje, to ty powinnas chronic dziecko a nie chronisz. Dziecko potrzebuje spokoju i bezpieczeństwa. Przy was nie ma ani jednego ani drugiego. Jestes beznadziejna matka bo nie chronisz dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli zalezy ci na spokoju dzuecka to zabieraj je i w*********j od tego czuba. Przy nim to i ty czubem jestes wobec dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie, po do decydowałas sie na dziecko z takim typem? Dwa, mas brata ojca??? żeby mu przyj***l w mordę porządnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krzywdzisz mała i to bardzo!!!! Bierz rzeczy i wyprowadź sie. I rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko jest jeszcze male i nie moze isc do pracy.najlepiej by bylo jakbyscie sie rozeszli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, ze krzywdzisz dziecko. Mała wie, ze krzyki i kłótnie sa złe, dlatego płacze biedna:( Nie będzie tych sytuacji pamietać, ale będzie nerwowa, będzie krzyczeć, podnosić głos itp. Tak to działa. Ja jestem z domu, gdzie ojciec pił i szmacil matkę, awantury itp i mam problem z nerwami, zapewne mam nerwice, szybko sie gotuje, itp. Chciałaś rady, to dostałaś, nikt Cie nie kopie. Ale nie pisz, ze nie robisz krzywdy dziecku, bo Robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochasz faceta ktory ryczy i rzuca meblami ? Zalosna jestes. Czy to czasem nie ty z bloku mojego? Istny cyrk na kółkach. Kiedys cos ci powiem na klatce schodowej. Jeszcze takiej patologii to nie widzialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest mi szkoda tylko jednej istotki. Wiem jak placze dziecko ktorego rodzice toczą wojne. Kazdego dnia nade mna strasznie placze dziecko. Slysze odgłosy rzucania czegos i odglos walenia w rury . Facet drze ryja, wyzywa używając najgorszych slow, matka rowniez drze ryja a dziecko sie zanosi. Jeszcze z tydzien to potrwa i zglosze. Bys moze ze zglosze ciebie bo wszystko sie zgadza. Potwory. Moje dziecko was słyszy, banda debili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialas oczy i uszy i wiedzialas jaki to czub i wybrałas go na ojca swego dziecka. To twoja wina i tylko twoja. O nim nawet pisac nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedne malenstwo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, znasz go 10 lat. Dziecko ma dopiero 1,5 roku, czyli miałaś pare dobrych lat na poznanie go na wylot. Piszesz, ze był inny. Co go zmieniło? Może matka go buntuje. Szukaj pomocy w rodzicach, przyjaciołach. Ale nie skazuj córki na gehennę. Kiedys, gdy zostaniesz z chamem, powie Ci, ze to Twoja wina, ze została wychowana w takim domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie powinien miec dzieci. Powinni mu powycinac jaja i fiuta a ty tymbardziej dzieci miec nie powinnas skoro nie dajesz dziecku poczucia bezpieczeństwa. Po naszych postach wez sie za siebie i ogarnij bo twoje dziecko marnie skonczy kobieto. Ono ma serce i bardzo sie boi. Nie bede cie glaskac, z checia dalabym ci w pysk na osobnosci. Zebys zapamiętała ze dziecko ma uczucia i bardzo sie boi. Ogarnij sie babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto ci lepiej powie jak nie ludzie tutaj? Terapia wstrzasowa. Niejednemu kafeteria pomogla sie ogarnac. Mam nadzieje ze ty tez przemyslisz swoje zachowanie. Myslalas ze wejdziesz i kazdy cie poglaska. O nie. Ty nie zaslugujesz na to. Teraz mysl rozsądnie i nie mysl tylko o sobie egoistko ale glownie o dziecku. Ty jestes za nie odpowiedzialna. Zniszczysz zycie dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczesniej nie zauwazylas jego agresji? Nie chcialas widziec! Teraz na forum po poradę?Dały ci osoby porady to zrob co nalezy. Żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i mamy rodzicow patologicznych. Strach bedzie towarzyszył temu dziecku cale zycie juz. Mamusia i tatus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trzeba tracic kasy na psychologów tutaj wszystko za darmo powiedza i to konkretnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20'59,nie czekaj tygodnia tylko zgłoś to jutro.Może nachla sie, w świeta i zrobi jej-matce krzywdę i jeszcze pobije dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.10 skąd w tobie tyle agresji? Autorko - psycholog dla ciebie i dla męża. To na początek. Jesli mąż nie zechce , zacznij zastanawiać się nad rozwodem. Nie wierz, że on sie zmieni i nie zwlekaj zbyt długo z działaniem. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyraznie napisalas w pierwszym poscie "od poczatku nie moglismy sie dogadac" - ale trzeba bylo sobie jeszcze dzieciaka zrobic zeby chama do innej nie puscic! A potem jescze klamiesz w nastepnych postach "wczesniej taki nie byl" - byl!- ale priorytetem bylo zatrzymac go za wszelka cene a teraz po prostu juz nie dajesz rady znosic - dla mnie jestes szmata nie matka bo poswiecilas zycia swojego dziecka zeby tylko miec kolka w kroku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok zglosze jutro :) nie bede czekac az ta patologia wykonczy dziecko. Mamich dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:05 masz racje Tez uwazam ze ona to szmata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak zrób.Za tydzien mogłoby by byc za póżno,gdyby do jakiegoś nieszczęścia doszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem agresywna jak widze ze dziecku krzywda sie dzieje, dziwne ze ty tak spokojnie do tego podchodzisz. Moje zachowanie jest naturalne. Zawsze bede bronic dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:21 :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×