Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Agresywny mąż. Terapia, wyprowadzka? Poradźcie

Polecane posty

Gość gość
Na początku łączyło nas to, że lubiliśmy razem wyjeżdżać nad wodę, spacerować po lesie, jeździć na przejażdżki rowerowe. Mogłam się przy nim czuć sobą, nie było sztuczności, wywyższania się z jego strony. Podobało mi się to. I to, że był oczarowany mną, mam wyższe niż on wykształcenie - chwalił się mną, komplementował zawsze moją urodę. A później słyszałam, że wolałby, żebym była mniej wykształcona a poszła na kasę do biedronki, przepracowała pół roku i mielibyśmy jak wziąć kredyt. A ja bałam się brać z nim kredyt, bo nie wiedziałam, kiedy powie mi po raz kolejny, że chce rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na dziecko usilnie namawiała nas moja toksyczna teściowa, mówiła:"to moje marzenie", "dziecko was scali" itp. i jego dzieciata siostra, która na dobry początek podrzuciła mi poprzez męża "używany" kwas foliowy. Mąż też namawiał. Ja się bałam mieć z nim dziecko, bo zachowywał się nieprzewidywalnie, nie był bardzo agresywny, ale po prostu miał wkurzające, dziecinne zachowania x Chyba się gubisz w zeznaniach autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie autorka rozbawila do lez swoja bezczelnoscia! Macie doradzac ale nie pytac o szczegoly, nie wolno wam pytac o prace bo az sie biedna spocila od tego krecenia gdzie to niby pracowala i az biedna z tego wszystkiego maciezynski sobie do poltora roku przedluzyla i sie bidula z kasa pogubila. Macie sie wiec w kase nie wtraca i doradzac ale tal zeby nie bylo o odchodzeniu. A tak w ogole to macie go nie oczerniac bo on jest cudownym ojcem i mezem tylko macie wszystko zwalac na tesciowa! Wszystko jasne? No to do roboty z tym radzeniem - tylko macie trzymac sie wytycznych bo autorka sie obrazi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie gubię się, tak było z tym namawianiem, odczekałam to, uśmiechałam się tylko na te ciągłe pytania kiedy dziecko. Wkurzało mnie to, nie byłam gotowa. Dopiero jak przyszedł czas i zrozumiałam, że z własnej woli chcę mieć dziecko, zaczęliśmy starania. I bardzo się cieszyłam widząc dwie kreski. On też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, łatwiej jest mi radzić, bo nie jestem w Twojej sytuacji, chociaż mogłam - facet nie był agresywny ani nic z tych rzeczy, ale był bardzo wrażliwy i dziwny. Nie łączyło nas wiele, zupełnie inna muzykę lubiliśmy, inne spędzanie czasu, inaczej sie ubieraliśmy, mało było tematów, potem sie to trochę rozwinęło. Byłam dla niego trochę z braku laku, tęsknił za była i mail kłopot nawiązywaniem znajomosci z kobietami. Ja mimo to, zakochałam sie, mimo, ze mogłam wybrać wtedy kogoś innego (w międzyczasie dostałam kosza od niego początkowo, poznałam świetnego faceta, szło gładko i ciągnęło nas do siebie, ale ja poszłam za tamtym). Po ok roku nagle zaczęłam myślec o tamtym chłopaku, którego odrzuciłam. Rozstaliśmy sie, wina po połowie i mimo, ze wtedy myślałam, ze umrę, to teraz nie żałuje nic a nic. Bo wiem, ze i tak by nam nie wyszło i on i tak by zerwał, tylko ze trochę pózniej. Ja więcej dawałam w tym związku, a nigdy nie byłam dla niego wszystkim. Dziwie sie.", ze Ty zabrnęłas aż 10 lat w tej znajomosci, a po 2 wzięłaś ślub...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. Podobało mi się to. I to, że był oczarowany mną, mam wyższe niż on wykształcenie - chwalił się mną, komplementował zawsze moją urodę. x Dzisiaj każdy ma magistra z jakiejś pierdołologii, ty musisz być naprawdę wielkim tłukiem, że tak się podniecasz tym że masz studia. Ciężko spotkać kogoś kto ich nie ma. Wygląda na to, że twoim jedynym atutem jest uroda, a to nie potrwa wiecznie. Skoro jesteś bezrobotna i nawet domu ogarnąć nie portrafisz to możesz zostać szybko wymieniona na młodszy i bardziej użyteczny model

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, pisze tu już kolejny raz i byłam Ci życzliwa raczej, ale cieżko nie zgodzić sie z wypowiedzia gościa z 16:45...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No trochę może przesadziłam z tymi "wytycznymi" co do rad. Po prostu dużo by tłumaczyć, a nie chcę tu przedstawiać całej naszej sytuacji finansowej i zawodowej, bez przesady no wybaczcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi zaś o męża - że on taki kochany misio, no cóż to wszystko jest pełne sprzeczności. Nie wiecie, że agresor potrafi być bardzo miłym sympatycznym gościem? Nie znacie takich osób? Gdybym znała TYLKO jego ciemną stronę, od razu podjęłabym odpowiednie kroki, a tak, waham się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaden agresor nue jest agresywny 24 godziny na dobe - wiec nie poczytuj mu tego in plus i jako usprawiedliwienie!!! Zaden facet ktory np bije zone nie bije hej co minute - wystarczy raz dziennie albo raz w tygodniu - kiedy nie bije to je, spi, pracuje czy odpoczywa - wiec namy go wtedy pod niebiosa wynosic bo taki dobry? Mogl bic w nocy ale w tym czasie spal - wiec mimo wszysto jest dobrym czlowiekiem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez autorki maz jej nie bije. Pisalam juz to parokrotnie. I mysle ,ze jednak przemoc fizyczna jest gorsza ( z reszta psychiczna i fizyczna czesto idzie w parze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, w takim razie jak mamy sprawić, żebyś przestała być miękka i cis zrobiła? Jesteś jedna z tych wielu kobiet, która zakłada tu temat, ze Maź ja poniewiera/pije/bije/zdradza i każdy głos nowi - odejdz, zgłoś, rozwiedź sie, etc. A ona nowi "wiem wiem macie racje" i robi swoje, czyli coś zupełnie odwrotnego do rad:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez pisalam to DLA PRZYKLADU!!! To samo tyczy sie tego co jest slownie agresywny, bije czy kradnie -dociera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisalas dla przykladu akurat o biciu. To jednak jest ROZNICA , czy maz bije czy wyzywa. A wy wrzucacie meza autorki do jednego wora z alkoholikami,damskimi bokserami itd. Facet zachowuje sie zle ,ale bez przesady ze oni sa jakas patologia najgorsza. Tu na kafe maz krzyknie na zone to juz sa rady ,zostaw go! Juz pisalam wczesniej sa dwa wyjscia: wyprowadzka albo terapia. Wyprowadzka bardziej po to by mu uzmyslowic co traci niz sie rozwodzic. Ja ci sie autorko w ogole nie dziwie,ze sie wahasz i dobrze wszystko przemysl,bo tutaj ci wszystkie pisza od razu UCIEKAJ ,ale co dalej to je nie obchodzi. Pogadaj z mama i powiedz jakie masz plany,zobaczysz jak zareaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja rozumiem autorkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie rozumiem autorki! Cale jej zycie to blad za bledem, brak szacunku do siebie, idiotyczne decyzje i wpychanie swojego dziecka w bagno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18'58,sorry,ty naprawde nie rozumiesz ze ucieczka ze względu na dziecko i to natychmiastowa,bez kolejnych rozmow,tlumaczen bo nie pomagaly dotad,terapia tez odpada bo on nie chce jest jedynym kolem ratunkowym?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona,matka,córka po 30-tce ma rozmawiać z mamą i patrzec jak ta zareaguje? no kurcze,ty masz cos z głową ? Pora na zdecydowane kroki a nie kolejne zamartwianie rodzicow.KIedys trzeba brac odpowiedzialność za swoje zycie,czaisz?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak po prostu wyszlo, ze dziewczyna zle trafila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie tak po prostu wyszło tylko tak wybrała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie,ze to sprawa wyboru a nie,że zle trafiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mezow sie nie losuje tylko wybiera!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak chce sie wyprowadzic do mamy to z kim ma rozmawiac? :D moze mi powiesz? Masz dziecko 1,5 roczne ? Skoro radzisz by brala odpowiedzialnosc za mieszkanie,wychowanie,prace,zajmowanie sie domem i wszystkie oplaty z tym zwiazane. Oswiece cie nie kazda tak umie i liczy na pomoc meza. Skoro brala slub to tak cie dziwi? Jej maz zachowuje sie jak cham,bo dobrze wie ze dziecko jest male i zona jest zalezna od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama do tego doprowadzila! Ale przeciez twierdzi ze ma zasilki i platne urlopy i nie jest na jego utrzymaniu wiec w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.41 to chyba ty nie rozumiesz i nie czytasz tego co pisze, rowniez radze wtprowadzke,ale wczesniej rozmowe i warunki ,jesli sie do nich nie dostosuje : wyprowadzka. Zakladam przy tym,ze maz autorki ma wiele za uszami ,ale mimo to zalezy mu narodzinie. O tym autorka sie przekona,bo czas pokaze i ona z nim zyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.07 do czego sama doprowadzila? Ze maz jej nie szanuje to jej wina bo CHWILOWO jest zalezna od niego ? To ze ma np dochodu 800 zl w mc to nie znaczy,ze moze odejs od niego z dnia na dzien i wynajac mieszkanie. Nie stac jej nie rozumiesz?? Co nie znaczy ze za 3 lata tak bedzie. Obserwujac zwiazki facetom najczesciej odwala ,gdy dzieci sa male 0-4 lata,bo kobiety najczesciej chcac czy nie sa od nich zalezne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż ma zawsze szanować. Maja dziecko a ona je wychowuje i jest za male by poszla do pracy wiec co ty piszesz? Ze on ma prawo jej nie szanować? Pomysl co piszesz , to jego zona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O czym ty dyskutujesz ? przeciez ona nie zamierza od niego odchodzic tylko zwalic sie starszym wiekiem i utyranym zapewne rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facetom odwala w kazdym wieku! nie ma reguly,ze mlodym ojcom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyluzujcie,znacie tylko wersje jednej strony.W zwiazkach nie ma,że tylko jedna strona jest winna gdy sie nie uklada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×