o co Ci chodzi?

Raz przychodzisz ,rozmawiasz ze mną , żartujesz .W inny dzień milczysz. O co ci chodzi , nie baw się mną. Czy bronisz się przed uczuciem.Nie sadzisz ze pasujemy do siebie.Ja to czuje w serduchu.

Moze się zakochal i broni się przed tym.

Czy to ktoś z pracy ? Ja tak robię , i boje się zakochać nie umiem się przed tym bronic.Wlasnie wziąłem sobie tydzień wolnego .Tylko co dalej jak wrócę.

Boli mnie to a widzę w jego oczach ze sos jest na rzeczy :-(

Ty bojaca szmato

Czasem nie mam czasu wybaczysz? :(

Sram na ciebie

ahhh jak miło :D:D:D nie przestawaj

Też mi się podoba szmato

Szkoda ze ludzie mogą sobie mówić prosto w oczy co mysla ale zycie byłoby łatwiejsze:-(

Sram na ciebie

kto kogoś przezywa sam się tak nazywa...ciuś, ciuś:P

Hej hej

Mam takiego kolegę w pracytez się dziwnie zachowuje , w jeden dzień przychodzi rozmawia a w inny wycofuje , może wypowie się jakis pan , o co w tym chodzi

Sram na ciebie

A ,co ja mam zrobić , jak lekarz zachowuje się przy mnie ,tak jakby był zdenerwowany , unika kontaktu wzrokowego ze mną i nie wiem czemu , tylko się uśmiecha ,częściej milczy niż mówi ,jakieś pomysły?

Mamy bardzo dobry kontakt wygłupiamy się rozmawiamy a w inny dzień zachowuje się jakby mnie nie było w ogóle się nie odzywa :-(

Ty ku/rwo nie interesuj się

18:42 bez przesady, trochę płytkie

czemu płytkie ? według mnie lekarz powinien normalnie się zachowywać ,a nie unikać pacjentki ...

Ty szmato bez wstydu

No właśnie panowie napiszcie co kryje się za takim zachowaniem

Rozkładaj nogi szmato

18:48 jak chamska, i namolna to nawet powinien się od niej odseparować

i jeszcze jedno no , ten lekarz ,,ucieka przede mną'' nie narzucam się i nie jestem z tych ,co ,,lecą'' na mężczyzn, tylko ja nie rozumiem takiego zachowania i nie wiem ,co zrobiłam źle.

Nie jest chamska i namolna on sam przychodzi. I ja zagaduje ona jest wesoła i mila nie narzuca się a on jakiś dziwny zachowanie schizofrenika

Ty szmato niestabilna

Zakochałam się w lekarzy i próbujesz coś wmówić. . Może ma gorszy dzień czasami.

Pewnie się pogubil a to silniejsze od niego zakochal się i nie chce się przyznac

do 18:55 ja piszę poważnie nie narzucam się jestem , miła i grzeczna i tyle i nie rozumiem jego zachowania po za tym jak można się ,,narzucać '' lekarzowi jak się Go widuje od wielkiego dzwonu .... Interesują mnie poważne odpowiedzi ,a nie jakieś bzdury. A jeśli się narzucam według was , to mogę się od niego odsunąć , ale dla Niego może ,to być nie jasne...