Czy to łupież, czy to wszy, czy jeszcze coś innego?

mam problem, moj synek mial wszy (zarazil się w szkole) jakis miesiac temu. oczywiscie uzylismy stosownych specyfikow, wszystko uprane wedle instrukcji etc. u mnie nie znalazlam zadnego pasozyta, ale tez zastosowalam co trzeba. teraz we wlosach czesto znajduję jakieś paprochy - nie jest to łupież - nie ma wyglądu "płatka naskórka", raczej przypomina wyglądem jajko, ewentualnie taką wydzielinę jak przy zaskórnikach. nie jest to twarde, a ugina sie miekko pod paznokciem i zgniata. nie "pyka", nie ma dzwieku przy rozgniataniu. czy to moga byc gnidy? czy raczej jakas wydzielina (zaskorniki na glowie)? Czesto wyczesuje wlosy tym grzebykiem, ktory byl dolaczony do preparatu na wszy i nie znalazlam "robaka".

Ja już miałam dość walki z tym obrzydlistwem, nie wiem jaki jest problem że cyklicznie wszawica panuje w przedszkolach, teraz stosuje u dzieciaków profilaktycznie hedrin ochrona i mam spokój.

może to są gnidy, ale "zdechłe " ?

Nie mam pojecia, stosowalam szampon kilka razy mimo, ze zadnego insekta u siebie nie znalazlam, ale takie male miekkie "grudki" wciaz sie pojawiają... dziwne...

A co to jest ten hedrin ochrona? Jak to sie stosuje?

Hedrin ochrona to taka odżywka w sprayu do stosowania profilaktycznie przeciwko wszawicy, przynajmniej dwa razy w tygodniu należy ja aplikowac na wlosy.

ja używałam do tej pory tylko tego hedrinu raz, ale skoro jest coś takiego jak ochrona to chyba też warto spróbować. Dzieci łapią te wszy bardzo szybko i to naprawdę jest bardzo męczące żeby to wszystko doporwadzić do stanu używalności, więc chyba się skuszę.

polecam, zdecydowanie lepiej zapobiegać niż leczyć..

Autorko ,prawdopodobnie masz gnidy : https://media.cackle.me/7/d2/849d6570d34e76e2104ed179905aed27.jpg

Jeśli to łupież, spróbuj kuracji Pirolamem. Jest dostępny w aptekach, więcej można o nim przeczytac np. na http://www.pirolam.pl/pirolam-szampon/