Niedoczynność tarczycy, wysokie TSH

Hej dziewczyny, czy któraś z was miała subkliniczna niedoczynność tarczycy? Mi w 11 tygodniu z badań wyszło TSH 7,25 byłam u endokrynologa i cały czas jestem pod stałą opieka euthyroxem 100, trzy razy miałam robione ft4 : 18,22 - 18,37 - 17,9 anty TPo i anty tg ujemne więc wszystko w porządku ale i tak się martwię że to wpłynęło jakoś na mojego dzidziusia ;( Tymbardziej, że mały nie nie miał dobrego startu bo do 5 tygodnia piłam i dwa razy dużo (wódka, whisky) bardzo żałuję ale wiem że czasu nie cofne, z zagranicy wróciłam 7 tygodnia a lekarza dopiero miałam na 9 tydzień stąd tak późno to wykryte tsh ;((((

Oczywiście piłam nie widząc o mojej ciąży ;((

Ja tez o niedoczynnosci dowiedzialam sie w ciazy i to duzo pozniej ,bo ok.15 tygodnia moje tsh wynosilo 3,5,bralam euthyrox 25.Tez sue martwilam,ze tak pozno zaczelam brac leki,ale z malenstwem wszystko ok :-),wiec nie martw sie na zapas. Nie wiedzialas o ciazy,wiec przeciez nie pilas swiadomie.Nie ma co sie zamartwiac.Teraz dbaj o siebie i malenstwo.Napewno wszystko bedzie dobrze.Po lekach tsh napewno sie unormuje

Już się unormowalo, bo jestem już w 20 tygodniu i jak narazie wszystko jest dobrze, dzidziuś się dobrze rozwija wg badań prenatalnych ale cały czas wraca to do mnie i myślę o tym :( teraz tsh mam już dobre wynosilo 2,05 po dwóch tygodniach leczenia i teraz jest tak na granicy 1. Niby piszą że jak się miało ft 4 dobre to nic się nie stanie, no a ja chyba miałam dobre bo 18 i przez tabletki to mi się nie zmienia więc przy wyniku 7,25 też mogłam takie ft 4 mieć.. Tak myślę :(((