Czy starałybyście się z chłopakiem o dziecko, bez ślubu i zaręczyn?

On chciałby mieć dziecko, spytał czy ja również jestem gotowa. Jestem, ale wydaje mi się ze najpierw powinny być zaręczyny. Czy u was wszytsko działo się po kolei , zgodnie z tradycją czy może nie było to dla was problemem?

Ja swiadomie wraz z mezczyzna swoim podjelismy decyzje o dziecku nie najac slubu ani zareczyn. Majac staly dochod,mieszkanie. Mamy cudowne dzieciatko, tylko uprzedzam kazdy bedzie posadzal was o wpadke. Olejcie to. Najwazniejsza jest milosx i dpbre warunki dla dziecka. Rozmawialam na ten temat z ksiedzem.

Niby tak ale boje się ze jak nie będę mogła zajść w ciąze rok czy dwa to mnie zostawi? Kocham go wolałabym żeby najpierw był slub, bo wtedy już tak łatwo nie można odejść. No i trochę wkurza mnie to że teraz wszytsko robi się od dupy strony. Mieszkanie na kocią łapę, staranie o dziecko a potem o slubie można pomarzyć.

Skoro masz takie mysli na jego temat, czyli ze jest zdolny to lepiej sie wstrzymaj. Slub tez niczego nie gwarantuje. Natomiast znam tez taka kobietke ktora czeka na slub juz 5 rok, pierscionku nie marzy juz. Kwestia honoru faceta.

Czy musicie postępować tylko tak jak on ma życzenie? Co to zza relacja,gdzie zgadzasz się na coś tylko ze strachu,że cię zostawi? Jeśli to zrobi to znaczy,że nie był ciebie wart i nie warto zakładać z tym kimś rodziny. Masz wątpliwości a dzieliłaś się nimi z chłopakiem? czy również ze strachu milczysz i udajesz,że wszystko w porządku? porozmawiaj z nim i przedstaw sprawę,powiedz wszystko to co opisujesz nam...jeśli nie możesz być z nim szczera to mocno zastanow się czy to ten. miłość to czasem za mało.

Eh nie-wiem ale ja sie staralam o dziecko swiadomie przed slubem, bez zareczyn, no i udalo sie zaszlam w ciaze ,ale co z tego jak facet na mnie reke podnosil, bil a dziecko bylo w drodze.Wiec faceta zostawilam a ciaze usunelam. Nie moglam zniesc ponizania ,takze roznie to sie moze skonczyc, trzeba faceta dobrze wyczuc.

On będzie super tatą to wiem i czuję ale kocham go tak bardzo ze boję się ze on może odejść ode mnie i dlatego wolałabym ten slub najpierw.

I tak się łączy dwoje go/ło/du/pc/ów w związek. A późnie rozmnażają się i już automatycznie powstaje patologia dziedziczna.

Wydaje mi sie ze fajnie miec slub najpierw i podroz poslubna bo potem dziecko obowiazki wydatki na slub z bajki czasu nie bedzie.Zreszta dziwi mnie to ze on chce miec dziecko a nie chce slubu.Moim zdaniem dziecko bardziej cementuje ludzi niz slub.

skoro boisz się że on może odejść bez ślubu to nie radziłabym

Musisz postepowac zgodnie ze swoimi odczuciami i myslami, a jezeli masz jakies wachania ,to sie nad tym jeszcze zastanow ,pomysl zanim cos zrobisz, zebys nie zostala porzucona w ciazy jak ja.Ja wlasciwie nie bylam porzucona ,bo to ja go olalam za zle zachowanie do mnie. Duzo facetow uczucie udaje a po seksie sie zmienia ,tutaj to ty decydujesz i to zalezy od kilku czynnikow czy sie zgodzisz na tego faceta i dziecko.Obserwuj dokladnie jego zachowanie do ciebie ,czy warto podejmowac takie kroki.

Chcę z nim być i mieć z nim dziecko ale boje się ze gdy okaze się ze mam problem z zajściem w ciaze to odejdzie. Jednak małzenstwo scala mocniej i już nie tak łatwo podjąć decyzję o odejściu.