Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to jest normalne??

Polecane posty

Gość gość

Czy ja za dużo wymagam?? Otóż... zakładam wczoraj pończochy,erotyczną,gustowną bieliznę,świece...a on wychodzi z łazienki i zamiast na mnie gapi się na film!! Dopiero po moich prośbach zaczyna mnie dotykać...Kurwa czy ja wymagam za wiele??? Albo mówię mu w ciągu dnia że mam na niego ochotę,wysylam rozbierane zdjęcia a on ...raz zalapie a raz nie!! Sam nie robi nic!! Żadnych wypadów,kolacyjek czy romantyczno-zboczonych wieczorów! Wszystko ja...Jak kiedyś się zawzielam i nie inicjowałam to było na szybko raz w tygodniu..Później tacy faceci się dziwią że kobiety zdradzają i robią z siebie ofiary!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo izoluje go w związku potem zdziwion. Ja mmęża mam zawsze przy każdym intymnym badaniu ginekologicznym cipki i wspierał porody. Wtedy czuje że należę do niego on do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypiertalaj z tym ginekologiem zboczeńcu jepany przez stado murzynów w kakao.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż to po prostu aseksualny typ.Nigdy nie pokona swojej natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez to odszedlem od zony. Niic sie nie zmieni a jedynie bedzie gorzej Spieprzaj jak najszybciej - dobrze ci radze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko,że jesteśmy ze sobą już kilkanaście lat,dzieci...więc szkoda!! A z drugiej strony teraz jestem w wieku gdzie seks i wypady są z******te,dzieci odchowane,kasa jest,czas też jak się wszystko dogra...tylko z jego strony wyobraźni brak!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak z żoną.Musze się nieźle nagimnastykować żeby ją bzyknąć.Nic jej nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, jak ja Ciebie rozumiem. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko wydaje się być normalne, po za robieniem czegoś na siłę. W Twoim przypadku to czysty egoizm, który nie otrzymał należytych mu oklasków.Zmień faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie twoje ciało go już nie kręci. Wie, że pod tymi fatałaszkami już jest dramat i pociażowa mogiła. Nie przeskoczy tego, no ! Żebyś ty chociaż odrobinę była obca i nieznana. A tak to już przecież wszystko widział. To nie twoja wina, ani nie jego. Życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćc
Wiesz ja odszedłem po 20 latach. I też zostawiłem 3 dzieci. Nie dałem rady tak dłużej. Teraz miałbym jak Ty swobode od dzieci i nic tylko cieszyc się życiem. Jednak to życie mnie nie cieszyło. (Ten wpis ze spieprzaj był mój )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jesteś szczęśliwy?? Czasem myślę że już nie wytrzymam kolejnego dnia... obłęd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem to może być normalne jeśli przez długi czas izolowałaś się od faceta i odmawiałaś, kiedy człowiek przez dłuższy czas jest odtrącany, to później ma już to totalnie w d***e. Kobiety popełniają mnóstwo błędów, najpierw są chętne, potem odmawiają, a później znów chcą niestety wtedy na ogół jest już za późno... podobnie jest z wychowywaniem dzieci, kobiety skarżą się że mężczyźni nie pomagają, ale same ich do tego zraziły nie dopuszczając faceta do opieki nad malutkim dzieckiem, krytykując go, bo coś robi nie tak lub wyręczając, a potem dziwią się że facet ma już to w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko,ze to ja jestem i byłam ciągle odtracana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćc
Widzisz Teraz np jestem sam. Nigdy nie mialem takich swiat. Wczoraj poszedlem na msze bo wiedzialem ze tam beda moje dzieciaki i najstarszy przeszedl obok udajac ze mnie nie zna. Zona nasmarowala na mnie niezle bo od znajomych na f dostaje ze jestem s********m. Ale pomimo wszystko zaluje ze nie zrobilem tego wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez bym chciała mieć tyle odwagi i zacząć od nowa...tyle tylko że nie sama,ale z kimś kto będzie o mnie dbał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćc
to nie odwaga a bezsilnosc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymam kciuki za bezsilność!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×