Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tatuaże a wiek

Polecane posty

Gość gość

Mała ankieta: Ile macie lat i ile macie tatuaży? W jakim wieku zrobiliście pierwszy tatuaż. Aha, napiszcie, czy kobeta czy mężczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-24 lata -12 (na szybko licząc) -17 lat -kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu pytasz autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z ciekawości. Moje pokolenie miewa tatuaże, ale mam wrażenie, że młodzi ludzie mają ich znacznie więcej i znacznie wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego, że teraz tatuaże są bardziej akceptowane i spokojnie można pracować mając całe rękawy. Podobnie kobiety z pokolenia naszych rodziców częściej nosiły spodnie i miały prawo jazdy niż kobiety z pokolenia naszych dziadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To też. Ale kiedyś nie było tylu studiów tatuażu. No jeśli już się ktoś tatuowal, to rysunki nie były tak ladnie technicznie wykonane co teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- 24 lata - 6 tatuaży - 17 lat - kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pewnie też prawda. Jeszcze na początku stulecia tatuaże były takie-sobie wizualnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko patologia robi tatuaze patologi w sensie poganie niewierzacy bo katolik ma zabronione tatuaze Siła Tatuażu (Uzależnienie, zniewolenie i śmierć duchowa) - Egzorcysta, nr 3 (43) 2016 https://www.youtube.com/watch?v=pz7usFiycmc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tym mówię. Nie było gdzie zrobic, a jak już ktoś zrobił, to były takie granatowe jak długopisem pisane, krzywe, kreska gruba itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jeżeli tylko katolicy nie są patologią to dużo osób do tej patologii się zalicza. tylko gdzie w tym wszystkim ten bardzo wierzący poseł co katował żonę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:59 patologią to ty jesteś i twoje wciskanie na siłe "prawd wiary"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam. Z resztą islam też zabrania tatuaży z tego co czytałam, albo to tylko plotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z czasem wszystkie czarne tatuaże robią się trochę grafitowe/niebieskie, tak po prostu starzeje się tusz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:03 Chodzi mi takie tatuaże u osób 60 letnich, gdzie widać, że robili je ze 30 lat temu, to widać. Właśnie takie granatowe, krzywe itd. Chyba w zadnym studiu tatuażu, ale u kogoś w domu. Ktoś robił jak umial i czym umiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wtedy po prostu były inne maszynki, gorsze tusze. Zmieniła się technologia i tatuażyści robią dużo bardziej precyzyjne tatuaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i teraz tatuaże nie kojarzą się młodemu pokoleniu z bezsensownym buntem i kryminałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i właśnie dlatego tatuaże są teraz bardziej dostępne, bardziej popularne. Kiedys to był szok, dzisiaj poprostu ozdoba, coraz bardziej popularna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robiłam sobie tatuaż za każdym zaliczonym fiudkiem, aż się zorientowałam, że ich mam 20! Teraz upamiętniam tylko te, z którymi łączyło mnie głębsze uczucie (już 5). Aha, mam 22 lata, pierwszy w wieku 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zrobiłam tatuaż w wieku 16 lat, w studio , z moim tatą byłam (dla jasności mój tata nie ma żadnych i nie chce mieć) Teraz minely 2 lata i nadal się cieszę z tego tatuażu ,aczkolwiek robiłam wszystko z rozwagą i od 2 lat myśle nad jednym konkretnym następnym aczkolwiek choć wzór znam to od 2 lat nad nim myśle bo nie jestem pewna :) także uważam ze to zależy od człowieka , nie ma sensu sobie ''chlapać '' w pol Roku całej ręki bo zawsze się będzie żałować , trzeba wszystko przemyśleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i nadal mam ten jeden i jestem zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bo zawsze się będzie żałować" - może mów za siebie, co? Masz 18 lat i chcesz dawać rady życiowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i autorka sobie poszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:17 niektórzy są dojrzalsi niż puste 30 stki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ciebie to nie dotyczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 32 lata pierwszy tatuaz zrobilam pol roku temu. decyzja przemyslana we wszystkie strony bo chyba 3 lata minely od pomyslu do realizacji. jesli jest to cos co ma jakies znaczenie jakis symbol to jest super sprawa a jesli obrazek dla obrazka to glupi pomysl i odradzalabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie - lepiej miec "obrazek dla obrazka" niż na siłę wymyślać znaczenie które potem może być problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przeciez nic na sile, nikt nie kaze ci sie tatuowac i wymyslac znaczenia jesli jest cos co chcialbys mies na swoim ciele do konca zycia to tatuaz jest swietna sprawa, a jesli to tylko przelotna fascynacja czy moda na jakis motyw uwazam to wtedy za glupote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no, oczywiście, że lepiej się zastanowić z jakim obrazkiem chcesz spędzić resztę życia. Jest tylko jedno "ale". Ładny obrazek zawsze będzie ładnym obrazkiem, a kontekst relacji z ludźmi i sytuacji w życiu jest zmienny. Dużo częściej ludzie żałują tatuaży które miały z kimś lub czymś związek niż ładnych wzroków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tego nie wiem:) ja swojego nie zaluje, byl symbolem nowej mnie... wiadomo, ze nie wytatuujesz sobie imienia chlopaka czy dziewczyny ( wiem , ze sa tacy co to robia) ale nie wiem imie dziecka to juz inna sprawa chyba zgodzisz sie ze mna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×