Mój chłopak napisał do innej bo byłam o niego zazdrosna.

Witam. Piszę ten tekst tutaj z nadzieją że mi doradzicie i otworzycie oczy. Mam 18 lat, właśnie kończę liceum i jestem w związku z chłopakiem z mojej klasy od 1,5 roku. Na początku oczywiście było idealnie, bo świetnie się ze sobą dogadujemy (dlatego też postanowiliśmy być swoimi partnerami). Jemu na mnie zależało, każdy to widział i byłam traktowana przez niego jak księżniczka. Jednak po czasie dużo się zmieniło, nie układało nam się najlepiej bo ja zaczęłam traktować ten związek poważniej niż on i wymagalam od niego tego samego. Zaczęłam być zazdrosna bo czułam że tylko ja się staram. Jak to w jednej klasie w której większość stanowią dziewczyny zaczęłam być zazdrosna również o jego relacje z nimi... Wiem, że zachowywalam się głupio, teraz dostrzegam swoje błędy. On też otworzył mi oczy, kiedy "zerwał ze mną" przez Facebooka. Tego samego wieczoru umowil się z koleżanką z mojej klasy której bardzo nie lubię, teraz mówi że specjalnie żeby zrobić mi na złość. W międzyczasie kiedy rozpaczalam bo co jak co ale patrzeć na swojego "byłego" chłopaka w towarzystwie innych codziennie przez 8 godzin nie było łatwo, pisał do mnie ze potrzebuje odpoczynku od związku, że wróci do mnie i ze będzie wszystko dobrze. Mało tego pisał w tym samym czasie z tą drugą z mojej klasy, nigdy nie miał z nią kontaktu, nawet przed naszym związkiem a teraz nagle do niej napisał. Pisali sobie codziennie buziaczki itp. Po jakichś 10 dniach postanowił że jednak chce do mnie wrócić. Minęło już parę miesięcy, dużo zmieniło się w naszym związku na lepsze, on dorosl i planujemy wspólne mieszkanie na studiach. Ale cały czas nie moge zapomnieć o tym całym zdarzeniu. Szczerze nie wiem czy powinnam z nim być, a wróciłam do niego tylko dlatego że to mi pomogło wyjść z depresji w która wpadłam, bo było mi lepiej żyć, chodzić do szkoły, uczyć się. Mimo że jest lepiej nie wiem czy powinnam być z człowiekiem który nie potrafi porozmawiać i zerwać twarzą w twarz, mówi mi że do mnie wróci tylko chce odpocząć a w międzyczasie pisać do innej. Oczywiście bardzo go kocham, gdyby tak nie było nie cierpialabym aż tak. Ale jestem młoda i teraz czeka mnie ważna decyzja w moim życiu. Czy zaryzykować związek z nim czy nie tracić na niego czasu i realizować swoje marzenia o wyjeździe do USA na rok. Wiem że ludzie mają poważniejsze problemy, ale dla mnie to jest największy problem z którym sama nie mogę sobie poradzić. Usunął wszystkie wiadomości z nią i cały czas mnie gryzie o czym rozmawiali przez ten czas. Kurcze kocham go bardzo. Mój najlepszy przyjaciel. Tak bardzo mnie tym zranił. Pomóżcie!

,,Odstawil" Cie na bok by moc bez przeszkod flirtowac z ta kolezanka...mowisz, ze staral sie mniej Niz Ty, ze nie jest latwo ogladac go przez 8h w towarzystwie kolezanek z klasy, czyli co? W ciagu dnia w szkole wiecej rozmawial z nimi niz Z Toba, gdy kolezanki byly w poblizu poswiecal Ci mniej uwagi, czulas sie lekcewazona? Komplementowal je? Czy tylko czasem z nimi gadal na neutralne tematy Ty juz bylas zazdrosna? Opisz obiektywnie sytuacje, to wazne

NIKOMU SIĘ NIE CHCE TEGO CZYTAĆ!

Wtedy gdy ze mną a zerwał odstawil mnie na bok i zaczął przy mnie specjalnie lub nie rozmawiać z innymi. Mówił że czuje się lepiej gdy może to robić swobodnie bez patrzenia na to czy mi się to podoba czy nie. Teraz mówi że dojrzał i gdyby mógł cofnąć czas by tak nie postąpił.

Przemyslalabym ten wyjazd teraz jest juz przesyt au pair z calego swiata chetnych na usa i moze sie okazac ze zostaniesz w polsce bez chlopaka

Skoro darlas ryja bez powodu bo wymyśliłaś sobie zazdrość, zaczął robić to o co darlas ryja.