Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Skonczyć to pisanie ?

Polecane posty

Gość gość

Piszę z kolegą już od bardzo dawna ,tylko piszemy . Ostatnio mam wrażenie,że to ja sie tak "przyczepiłam " a on odpisuje z grzeczności ...Dogadujemy sie przez smsy świetnie .Mamy wspólne tematy . Ale od jakiegoś czasu on pierwszy nawet sie nie odezwie . Jeśli ja sie odezwę to kontynułuje te smsy itp. Ale sam nigdy . Czy to nie jest troszke tak,że sie narzucam mu ? (nie jesteśmy parą, to tylko znajomy )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa
Faktycznie jeśli sam pierwszy nie pisze to być może jemu nie zależy tak jak Tobie... Czyli najwyższa pora dać sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka--napewno bedzie cięzko przestać to troche jak nałóg . Miło sie nam pisze ale czuje ,że jestem tylko dlatego "bo sie łaskawie " odezwałam . Więc kultura wymaga by odpisać ,więc on odpisuje. Nigdy nie pokazał,że mu zależy bym była. Kiedys odzywał sie pierwszy , stara mnie sie trzymac na dystans.Nigdy nic nie napisał milutkiego ,zawsze sprawy takie ..oczywiste. Choć miło sie nam pisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzast a ful tu bilif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez byłam w takiej sytuacji i więcej nerwów mnie to kosztowało niż było to warte. Facet odzywał się raz na jakis czas ale pisanie było dziwne, takie chłodne, z dystansem. A jak ja odezwałam się pierwsza do niego to już w ogóle była masakra. Odpisywal zdawkowo, nie zadawał żadnych pytań, miałam wrażenie ze chce jak najszybciej skończyć rozmowę. Bywało tez tak ze napisał, ja odpisałam i zdałam jakieś pytanie a on już nie odpisał. To dopiero było wkurzające. Także radzę ci póki nie jesteś jeszcze jakoś specjalnie zaangażowana w tą relacje, daj sobie z nim spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No twoja sytuacja jest inna bo ten znajomy odpisuje mi chetnie ,poprostu nie pisze pierwszy stad te moje odczucia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na jedno wychodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×