Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamagość

Problem z 4 latka

Polecane posty

Gość gość
U mojego syna pierwszy neurolog tez nie widzial problemu.Dopiero drugi sie zorientowal ze jest cos na rzeczy.Mial mial badania z krwi i cp oraz pozniej emg.A pelna diagnoza po biopsji miesnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrówka dla córy, pamiętaj, że lekarze nie są nieomylni, jeśli czujesz, że neurolog coś przeoczył to zabierz dziecko do innego, matczyna intuicja czasami najlepiej podpowiada. Na pewno poradzicie sobie z problemem, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Host
Wrażliwość na hałas objawia się tym że podczas długiego przebywania pośród ludzi ,hałasu,szumu,tam gdzie nic się nie dzieje,dziecko jest zmęczone,ospałe i może tracić koncentrację,stabilność ruchu,bo przeciążeniu ulega sensor.I jest to objaw autyzmu(jeśli towarzyszy nierorozwój) lub zespół aspergera,jeśli jest to tylko zaburzenie,a dziecko normalnie funkcjonuje. Pytanie kolejne,jak reaguje na ciepłą zimną wodę,na ubieranie,przebieranie,częste zmiany otoczenia,tematów rozmów,czy to jej nie męczy?Czy nagłe czyniki wzbudzają reakcję,czy przestaje reagować,odcina się? Jesli to wszystko się potwierdzi,to masz gotową diagnozę Przewracanie się częste świadczy albo o niedorozwoju mięśni,albo padaczka(uszkodzenie przewodów nerwowych,także stwardnienie rozsiane) ,albo wspomniany guz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest to dość niepokojące, myślę, że konieczna jest wizyta u neurologa. Dziecięcego. Sorry, ale badanie fizykalne to trochę za mało w tym przypadku. Nalegaj na inne badania, to co możesz zrobić zrób prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wzrok? Dobrze widzi? Mój synek trochę się ogarnął z upadków, rozlewania, nabijania gózów w momencie, gdy dostał okularki. Miał problem z oceną odległości, być moze też problem z równowagą. W każdym razie teraz jest dużo lepiej, chociaż katastrofy się zdarzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, u nas było to samo. Neurolog od razu wysłał moja córkę do okulisty, jak założyła okulary problemy praktycznie się skończyły. Pozdrawiam i życzę zdrowia dla córeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 4 latka
Mam 4 letniego syna jest bardzo *****iwym dzieckiem. Wszędzie go pełno ale potrafi się sam normalnie najeść bez pobrudzenia i wylania na siebie. Nie oblewa się również przy piciu. Wiadomo że od obiadu nie odchodzi zupełnie czysty bo wyciera buzie gdzie popadnie. Niech nikt nie próbuje ci wmówić że to ze twoja córcia nie utrzymuje np łyżki to twoja wina bo ją wyręczałaś bo ja też karmiłam często sama syna jak coś było gorące albo jak miał zajęte rączki i nawet teraz czasami tak robię. Mój syn przewraca się bardzo rzadko czasami się uderzy ale to przez własną nieuwagę. Objawy twojej córki mnie niepokoją i moim zdaniem powinnaś poszukać innego lepszego neurologa, jeżeli to możliwe to najlepiej prywatnie bo wiadomo że przebada ci córkę dokładniej niż na NFZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też bym polecała ponownie neurologa- lekarz w trakcie badania miał chociaż okazję obejrzeć jak mała się przewraca, zatacza, traci równowagę? Czy "na oko" oceniał brak niepokojących objawów? A zaburzenia integracji sensorycznej swoją drogą, to co piszesz jest dość typowe, a dobry terapeuta SI wyłapie jeśli to coś więcej niż zaburzenia z tej dziedziny i skieruje was na ponowną konsultację jeśli będzie potrzeba. Bo jeśli mała była uczona w normalnym czasie jedzenia, i zaczęła w odpowiednim wieku pionizować się i chodzić samodzielnie, powinna już mieć opanowane te czynności. Pewnie że zdarte łokcie, kolana i guzy to urok dzieciństwa, ale nie przewracanie się przy każdym dłuższym ruchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tojest normalne
W tym wieku dzieci uczą się koordynacji. Są bardziej niezgrabne niż wcześniej. Okres nierównowagi, jakich było do tej pory wiele i jeszcze wiele będzie. To mija. Za kilka miesięcy będzie po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamagość
Bardzo dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Postaram się na nie odpowiadać po kolei. Dziękuje za odpowiedz mamie 4-latka. Po tym opisie przekonuje się, ze coś jest nie tak z córka. Mam oczywiście masę pomysłów typu : ze stół jest za wysoki i dlatego rozlewa itp. Spróbuje dzisiaj ja posadzić przy niższym stoliku i zobaczę. Jeśli chodzi o wzrok, to miała sprawdzany pod koniec zeszłego roku u dobrego specjalisty i było wszystko w porzadku. W tym roku tez miała pobieżnie sprawdzany, gdy skończyła 4 lata. Nie było tam problemów. Zastanawiam się, czy to nie problem ortopedyczny, bo ona wykrzywia buty, mimo ze ma bardzo dobrej jakości. U neurologa byliśmy z zupełnie innym problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbostonowa
Nie czytalam calego tematu tylko wyp. Autorki. Moja corka tez tak miala, na poczatku myslalam, ze to u dzieci norma, przeciez wszystkie sie obijaja bo ponoc to od "rosniecia" :-D Zaczelo mnie to dranic gdy wiecznie obijala sie o... futryny! Normalnie nie potrafila wejsc do pokoju tylko zawsze albo glowa albo ktoras z konczyn, wszedzie since. Tez wylewala, nie trafiala widelcem do ust co ktorys raz. Wkurzylam sie i poszlam po skierowanie do okulisty (swoja droga strasznie ciezko male dziecko gdzies zarejestrowac bo wszedzie "sprzetu nie maja") i okazalo sie, ze ma astygmatyzm. Maly jak na schorzenie oka ale dla malucha to duzy problem. Przez pol roku nosila okulary z cylindrem i przeszlo. Ponoc astygmatyzm nadal jest ale Mloda jest juz na tyle duza, ze Jej mozg sobie z tym poradzil. Chodzimy na kontrole. Nie obserwuje dziwnych upadkow i zachowan, poza tymi uzasadnionymi. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamagość
Tak, futryny i przewracanie na plaskich powierzchniach to standard. Co do zaburzeń SI to może to mieć, bo jak mówiłam, nieznosi hałasów itp. Zawsze tak było. Miałam zalecane kupienie słuchawek wyciszających i tego używa np. w publicznych toaletach, gdzie są suszarki. Nigdy nie miała zaleceń co do terapii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamagość
Co do kłopotów z koordynacja, to one są cały czas, bez względu na to, czy jest zmęczona czy nie. Jak jest zmęczona jest gorzej. Także bez względu na to, czy jest w domu, czy poza domem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko bez złośliwośc***isze że coś jest nie tak z Twoją córeczka. To absolutnie nie jest normalne żeby tyle razy się przewracala i brudzila jedzeniem. Nie daj sobie wmówić ,niech lekarze szukają przyczyny.moze jej się to zdarzyć ale sporadycznie a nie jak już ma skończone 4lata.po tym co piszesz to trochę się dziwię dlaczego tak długo z tym czekales.do dwóch lat to jeszcze zrozumiem ale już ma skończone 4.moim zdaniem neurolog,ortopeda,okulista,psychiatra.ale dobrzy a nie pseudolekarze.z moim dzieckiem byłam u 8neurologow zanim trafiłam na normalnego który widzial problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamagość
12:41 No właśnie nie czekałam. Do neurologa chodzimy regularnie odkąd córka miała 1.5 roku (w związku z innymi podejrzeniami). W tym zmieniliśmy go, bo zmieniliśmy miejsce zamieszkania. Często poruszałam z nimi ten problem, ale uważali, ze wszystko w porzadku. To samo z okulista (byliśmy u dwóch), tez regularne wizyty, bo miałam wrażenie, ze córka zezuje. Ma przy tym sprawdzany wzrok. Odrębnym problemem jest mój mąż, który uważa, ze córka jest całkowicie zdrowa. Ostatnio przyznał mi racje, ze często się przewraca, dużo częściej niż inne dzieci, ale "on jeszcze by się tym nie martwił". Także walka z wiatrakami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko- a byłaś u terapeuty SI? Bo dziwi mnie że przy takich problemach ktoś skończył na zaleceniu słuchawek... swoją drogą, nerwowa reakcja na suszarki do rąk właśnie to klasyka nadwrażliwości sluchowej, podobniej jak nadrważliwość na szczekanie psa. A jak ze słuchem? Może jakieś problemy z błędnikiem? W każdym razie szukaj przyczyny bo tak, masz powód może nie żeby panikować, ale żeby kontrolować. Nie daj sobie wmówić że wszystko ok a ty zdrowe dziecko dla fanaberii ciągniesz po specjalistach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamagość dziś Ta według Ciebie "niepelnosprytna dziewczyna" mówi biegle w 2 językach i w zakresie podstawowym w trzecim, pisze i czyta proste wyrazy także w 2 językach, wiec chyba taka "niepelnosprytna" to ona nie jest! Ale mi się ciśnienie podniosło! x Przepraszam bardzo, nagle to dziecko jest super genialne, a ty pytasz na forum dlaczego to dziecko się ciągle przewraca? Sorry, ale ja tutaj widzę niepełnosprytność matki. Jeśli dziecko ma takie problemy z równowagą, paprze się jedzeniem i brudzi ponad przeciętność, a jest taaakieee mądre i nawet pisze (!), to ja bym dawno temu była już choćby u pediatry, aby obejrzał dziecko i skierował do odpowiednich specjalistów. Bo dla mnie to było od razu dziwne takie zestawienie ciamajdy z geniuszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówi w dwóch językach, jest bardzo inteligentnym jak na swój dzieckiem, do tego mała niezgrabka. Asperger. Nie diagnozuje, naprowadzam na inny trop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dokładnie. Ja bym przede wszystkim poszła do jeszcze do laryngologa, bo tu może być problem z błędnikiem. Ale jak mamusia jest sama niepełnosprytna, to może wpierdzieliła dziecko do chodzika i dziecko nie miało szans wypracować koordynacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamagość dziś 12:41 No właśnie nie czekałam. Do neurologa chodzimy regularnie odkąd córka miała 1.5 roku (w związku z innymi podejrzeniami). W tym zmieniliśmy go, bo zmieniliśmy miejsce zamieszkania. x A ja myślę, że cię tam w ogóle nie było, bo byś tutaj albo nie zakładała tematu, albo opisała to już w pierwszym poście, że neurolog nie widzi problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamagość
Tak, szczekanie psa, suszarka do rak, odkurzacz (jak była mała musieliśmy kupić cichy. A jak się urodziła to wszystkie miejsca z większa ilością ludzi. Co do specjalistów SI to kto to taki? Lekarze? Mieszkamy za granica, nie wiem, czy tu ktoś taki jest... co do słuchu to nie sprawdzalam. Mysle, ze większośc lekarzy postrzega takie matki jak ja jako nadopiekuncze i upierdliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest normalne,koleżanka miała córeczke która taka była, poszła do neurologa i okazało się,że jest chora.Idz do lekarza z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zlecialy się super matki!!!!! Przecież pisze, że szuka przyczyny u lekarzy. Chyba nigdy nie mialyscie takich problemów. Lekarze olewaja i bagatelizują objawy, które opisują matki. Wiem co piszę, bo zanim postawiono diagnozę mojemu synowi dowiedziałam 6 specjalistów!!!!! Był moment zwątpienia, że moze faktyczne jestem przewrażliwiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamagość
Nie pisałam o neurologu, bo chodzimy do niego z innym problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaburzenia integracji sensorycznej. Za granicą trudniej o specjalistów. Tam wszystko apapem leczą. W Polsce narzekacie, a tam to jest masakra. Diagnoza si u terapeuty nie lekarza. W Polsce podslabym ci sto adresów, ale tam też zapewne są. Popytaj jeśli masz możliwość oczywiście rodziców dzieci z autyzmem lub adhd, oni będą opykani w temacie. Myślę, że neurolog zauwazylby problemy z blednikiem. Nawet jeśli chodzicie z innym problemem. Te problemy nie wiążą się ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Terapeuta SI to terapeuta integracji sensorycznej. Powinien zrobić rzetelną diagnozę, sprawdzić jakie zaburzenia i w jakich obszarach ma mała, potem wprowadzić plan terapii. Bo piszesz o zaleceniu słuchawek- to to zalecał? Neurolog, pediatra? Prawie każdy ma jakieś zaburzenia integracji sensorycznej i zwykle pozwalają one na normalne funkcjonowanie, ot, ktoś ma słabsze poczucie równowagi, dwie lewe nogi do tańca,albo nie lubi ostrego światła. Ale czasami utrudniają one normalne funkcjonowanie. Sama terapia jest dla dzieci zwykle bardzo atrakcyjna, wręcz traktowana jako rozrywka czy nagroda, a dobrze dobrana daje naprawdę świetne efekty. Wiązanie tego z autyzmem to spora naditerpretacja, to prawda że wiele dzieci autystycznych ma zaburzenia SI, ale jest i autyzm bez tych zaburzeń, i jeszcze częściej- takie zaburzenia bez autyzmu. Nic nie piszesz o zaburzeniach zachowania jako takich żeby od razu z Aspergerem wyskakiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamagość
No wiec napisze jeszcze raz: moja córka jest mądra. Szybko się uczy. Pisać proste wyrazy nauczyła się sama. To samo z czytaniem. Jak miała 1.5 roku mówiła pełnymi zdaniami w dwóch językach. Jednakże ma problemy z koordynacja i nie lubi hałasu. Do tej pory nie widziałam w tym za dużego problemu, bo nie odstawała aż tak bardzo od rówieśników. Myślałam, ze rozwija inne umiejętności. Jednak przy spotkaniach z neurologiem pytałam, czy to normalne i podobno było. Teraz spotkaliśmy się z jej koleżankami (bo jak pisałam przeprowadziliśmy się) i mam wrażenie, ze różnica jest ogromna w jej rozwoju fizycznym. Wcześniej sprawdzałam inne rzeczy, które mnie niepokoiły: czyli np. oczy (bo wydawało mi się, ze zezuje), brzuch (często ja boli, nie wiadomo dlaczego), chodziłyśmy tez do grupy, w której były dzieci z problemami (bo miała problem z zaaklimatyzowaniem sie w przedszkolu). Tam były dzieci i mamy z różnymi problemami typu autyzm, problemy z mowa itp. Polecono nam tam słuchawki. Do neurologa chodzimy regularnie, bo mała miała podejrzenie epilepsji. Ale jednoznacznej diagnozy nie ma. Miała EEG kilka razy, MRI. Stad wiem tez, ze nie ma żadnego guza mózgu. Jeszcze za mało z nią latam po lekarzach według niektórych? W tym wszystkim mysle, ze cześć lekarzy (i mój mąż) myśli, ze szukam dziury w całym. A ja mam wrażenie, ze coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamagość
Dziecko nie miało chodzika. Stało przy meblach w wieku 7 miesięcy, a 8 chodziło przy meblach. Sama zaczęła biegać w wieku 11 miesięcy (i nie mówię o 3 krokach, bo tego za chodzenie nie uważam). Proszę mnie tez nie obrażać. Takie nieprzyjemne opinie mogą wysnuwać tylko osoby, które nigdy same nie miały problemów ze zdrowiem i nie maja pojęcia ile to trwa i trudu wymaga postawienie diagnozy, a przedtem wykonanie odpowiednich badań. Ja przeszłam swoją batalie z neurologami i uwierzcie, ze widmo epilepsji bardziej mnie w tym czasie martwił niż przewracanie się dziecka (chociaż pytałam tez neurologa, czy to czasem się ze sobą nie łączy...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamagość
Ta pani, która napisała o córce koleżanki, która miała takie same problemy i okazała się chora. Na co jest chora ta dziewczynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno powinnaś udać się neurologa raz jeszcze, robić szereg badań. To może być wiele schorzeń np zespół móżdżkowy. Ciężko zdiagnozować a nie leczone może przykuć dziecko do wózka inwalidzkiego za parę lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×