Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy tylko ja mojemu dziecku nie daje słodyczy do przedszkola

Polecane posty

Gość gość

Świetnie! Ograniczam dziecku słodycze i co z tego ? Skoro w przedszkolu się na wcina i potem pani się dziwi ze obiadu nie je a dlacEgo ? Bo naepierdzielala się słodyczy koleżanek .... ja jejestem pakuje kanapeczki z warzywami owoce a ona nawet owoca nie ruszy a kanapkę ze 2 razy ugryzie teraz już wiem dlacEgo. Dziś mi powiedziała ze aby ją jej nie daje słodyczy. Ale czasami może się zdarzyć dać paluszki krakersy nawet gumę mambe albo taktyki ale bardzo rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz, co to zakazany owoc? Pożąda się czegoś, bo się tego nie ma. Daj jej czasem jakiś słodycz, wytłumacz, że jedzenie jest zdrowe i lepiej najpierw zjeść śniadanie a później słodycza to i dziecko zachowa się inaczej. Pójdź po rozum do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie macie w przedszkolu czegos takiego jak sniadanie,drugie sniadanie i obiad,ze musisz jeszcze dziecku pakowac kanapki i owoce?Nawet ja bym nie zjadla tego wszystkiego a dorosla kobieta jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie daje nic. Ani "zdrowych" rzeczy, ani słodyczy. Dzieci jedzą tylko i wyłącznie to co mają przygotowane w przedszkolu- śniadanie, obiad i podwieczorek... Dziwne przedszkole, że dzieci ze swoim żarciem przychodzą...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja myślałam, że dzieci w przedszkolu to normalnie śniadanie, obiad czy podwieczorek tylko jedzą i nic pozatym. Myślałam, że nic z domu nie przynoszą...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam 3 przedszkolaków w domu (teraz jedno dziecko, reszta w szkole). Zadnemu nie dawałam nic do jedzenia... To jakieś prywatne przedszkole, bez posiłków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokacja się komuś nie udała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Moje dziecko jada posiłki w przedszkolu i nie daję dziecku dodatkowego jedzenia, czy słodycze.Co to za przedszkole ze trzeba jedzenie zanosić dla dziecka? Może by tak kuratorium się tym przedszkolem zajęło?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mysle, ze to jakieś dziwne przedszkole, skoro dzieci ze swoim przychodzą... wiadomo, że część ZAWSZE przyniesie słodycze, krakersy, słodkie soki... We wszystkich mi znanych przedszkolach są normalne posiłki, którymi dzieci się nadają i nie potrzebują dodatkowego wspomagania kalorycznego- posiłki wg tych nowych norm, czyli słodzenie miodem i inne bzdety :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w sumie nie spotkalam sie z przedszkolem,tym bardziej prywatnym aby nie bylo czegos takiego jak menu zywieniowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Moje dziecko jada posiłki w przedszkolu i nie daję dziecku dodatkowego jedzenia, czy słodycze.Co to za przedszkole ze trzeba jedzenie zanosić dla dziecka? Może by tak kuratorium się tym przedszkolem zajęło?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może juz tyle nie myślcie ? Co ?? Tak moje dziecko ma w prEdszkolu tylko powtarzam tylko obiad nic po zatym nawet herbaty czy soku nie mają. Napisałam ze czasami jej daje przed wczoraj miała paluszki. W domu Je słodycze nie to ze jej bronie całkowicie. Pani na początku roku wyrazie mówiła zero zabawek z domu i zero słodkich śniadań. Ale tempe matki nie rozumieją. Myślicie że i ja powinnam jej dawaj w dzień w dzień np. Snikersa bo dziś się chwalila ze jadła a wczoraj płatki ceni minis Nestlé tak o na sucho w domu u nas tego nie ma. Są ale nie te cukrowe ochydztwa. . .. Naprawdę ze na złe ? Myślę by teraz codziennie dawać jej różne paluszki krakersy itp. I że 2 razy w tyg coś słodkiego? Moja córka jak się naje słodkiego to niechce potem nic jesc wartościowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak głupia matka, to i głupia córka, nie poradzisz nic... :). Przepisz ją do innego przedszkola, skoro to Ci nie odpowiada, to 3-5 latkowie, zawsze będą się dzielić żarciem i ZAWSZE, powtarzam ZAWSZE, bo chyba jesteś tępa (a nie tempa jak napisałaś), że nie jesteś w stanie tego zrozumieć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko obiad w przedszkolu???To co to za przedszkole musi byc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W przedszkolu specjalnym czy integracyjnym dzieci mają czasami swoje jedzenie, ale to wynika ze specyficznych potrzeb dzieci (np. autystycy są szczególnie przywiązani do jakiegoś typu pokarmu i trochę trwa nakłonienie ich do czegoś innego). Jednak i tak większość dzieci je standardowe posiłki przedszkolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko - naucz się przede wszystkim pisać, bo piszesz jakbyś co najmniej po kilku piwach była. I naucz córkę, że się nie obżera innych :D Bo sory, nawet jak dzieci się z nią dzielą to nikt nie daje gdziekolwiek 10snickersów, pół kg płatków śniadaniowych, zeby wszystkie koleżanki się obżarły tak, że nie mogą potem obiadu zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha "tępe matki", wiesz to ty masz problem a nie one...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja zaraz dam wam namiary na to przedszkole szkole i gimnazjum taki miszmasz 3w1 pod jedym dachem zdziwione? No to już wiecie ze takie szkoły istnieją. A atak wracając do tematu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wracając do tematu niech Twoja córka nie wyjada dzieciom śniadań :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przedszkole do którego chodzi mój syn nie ma obiadów, ponieważ rodzice się na to nie zgodzili ,więc dzieci przynoszą normalnie kanapki w plecaku tak jak do szkoły i pani powiedziała żeby dawać dzieciom kanapki, owoc i coś słodkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:44 Tez mam takie wrazenie,ze autorka jest po wypiciu czegos mocniejszego.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam na wsi i tutaj w przedszkolu nie ma w ogóle żadnych posiłków, dzieci przynoszą jedzenie ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawać coś słodkiego ? A potem pani biega z zygowinami na bluzkę bo się jedno z drugim nawpieprzalo czekolady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstyd! Twoja córka objada innych, bo mama nie da! Rozumiem, że dzieci się dzielą raz, drugi i ale ona ich objada codziennie...Wstyd! To jest większy problem a nie to, że zjadła snicersa, nie bądź przewrażliwioną mamusią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tłumacz dziecku ze nie ładnie jest tak zjadać innym dzieciom skoro nauczycielka informowała ze jest zakaz na pewne rzeczy to rodzice powinni się do tego dostosować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:55 Wiesz, to tylko Twoja córka wp*****la wszystkie słodycze w promieniu całego przedszkola. Pewnie jest postrachem wszystkich dzieci "Chowa czekoladę, bo idzie gruba Anka i nam zje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracowałam w takim przedszkolu a właściwie to był punkt przedszkolny na wsi, gdzie dzieci przynosiły ze sobą śniadania. W przedszkolu dostawały tylko herbatkę, wodę i owoce. I najczęściej właśnie były to wielkie słodkie drożdżówki z dżemem lub białe bułki z żółtym serem. Szczerze to ciemnego pieczywa, papryki czy sałaty nigdy tam nie zauważyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×