Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Meluzyna1

Od zawsze byłam sama, coś jest nie tak

Polecane posty

Gość gość
15;44Wcale ze nie musi byc seks,a zwlaszcza na zawolanie nie mam zamiaru podawac facetowi wszystkiego na tacy, na zawolanie obiad pranie, seks super bo on chce .a ja chce gwiazdke z nieba ,seks wtedy kiedy mi sie zachce. nie moze na mnie ktos seks wymuszac chciec, a moc to co innego to kobieta decyduje i rzadzi swoim cialem co mnie obchodzi ze facet mysli penisem najpierw powinien zapamietac cos z naszych spotkan jak wypicie lampki wina i taniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciana 28
"kobieta nie bioraca do ust nie zasluguje na zwiazek" :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiec, faceci maja duze wymagania w seksie ,te slynne lody z polykiem i glebokie polkniecia . ja mam malutkie usta, waskie i mam mni szczenke ,porozrywac ma mnie??. Bo wymaga, niech s*******a w krzaki ,na d*****.!!dO ZWIAZKU FACECI SZUKAJA DZIEWIC, A DO LOZKA DZIWEK I KOBIETA MA BYC Z WYGLADU ZAKONNICA ,A ZACHOWYWAC SIE JAK LADACZNICA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze gorzej jest jak spotykacie kogs na kogo sie chcecie rzucic i nie macie szans :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
A mnie znów mąż koleżanki chciał swatać ze swoim kolegą. Często mi się takie sytuacje zdarzają, że partner jakiejs koleżanki chce mnie poznać z jego kolegą. Ach ludzie tak się o siebie troszczą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz za złe że ktoś chce cię z kimś poznać? Masz jeszcze bardziej zryty beret niż to wynikało z wcześniejszych twoich wpisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pif-paf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W przeciwieństwie do normalny facet 35 uważam, że jednak na którejś tam randce - nie na pierwszej czy piątej, ale na dziesiątej dajmy na to - warto jednak zahaczyć delikatnie o sprawy łóżkowe. Może nie jest to eleganckie, ale lepiej się co nieco dowiedzieć o preferencjach drugiej strony. Każda dziewczyna ma prawo nie lubić np. seksu oralnego, a ja mam prawo z takiej dziewczyny na etapie poznawania się zrezygnować, bo nie wyobrażam sobie łóżka bez wzajemnego seksu oralnego, który jest wspaniały, daje prawdziwy "odlot". Znałem dziewczyny, które seks oralny kręci, to sprawianie wielkiej przyjemnośc***artnerowi. I z takimi faceci wiążą się zwykle na stałe, bo wiedzą, że w łóżku będzie ogień i za nic z tego nie zrezygnują :) Kobiety z ograniczeniami w seksie, oziębłe, nudne, nie są atrakcyjnymi partnerkami. Piszę tu oczywiście tylko wycinkowo o tej sferze życia jako jednej z wielu ważnych w relacji męsko-damskiej. Ale jednak bardzo ważnej, która ma mocny wpływ na całość danej relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keliiiiiis
No właśnie. Ja lubię seks, ale nie chciała bym partnera, który lubi trójkąty, jakieś mocne biczowanie, sprawianie bólu, taki level hard. to mnie nie kręci. I nie chciałabym faceta, któremu seks by wystarczy raz na tydzień albi raz na miesiąc. Oczywqiście sa jeszcze inne cechy, ale skoro już mówimy o seksie, to ja mówię co myśl ę na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:11 to piszesz o bardzo płytkich relacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze tak jak kobiety wymagaja od faceta pracy samochodu tak faceci maja prawo wymagac tez, jedni wymagaja dziewictwa inni dyplomu z fizyki i jest ok nie mam nic do tych wymagan maja prawo zadac dziewic, ja dziewic nie zadam. Kobeieta musi robic loda i polknac nasienie to podstawowe wymaganie i mysle ze w XXi wieku norma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.44 skąd taki wniosek z d**y?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli determinantem jakości związku dla ciebie jest sprawa seksu oralnego, to mówimy o plytkich związkach, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
I jeszcze jedno. Czlowiek ma ochote brać do buzi coś co albo ladnie wygląda, albo ma dobry smak. Jak dla mnie penis nie kwalifikuje się ani do jednego, ani do drugiego. jest tysiąc przyjemniejszych rzeczy do roboty niż branie penisa do buzi. To nie jest moje ulubione zajęcie. To nie jest niczyje ulubione zajęcie. Rozumiem że jeśli jest glebokie uczucie i chęć sprawienia rozkoszy ukochanemu to można ten odruch przełamać, bo ta rozkosz ukochanego będzie tego warta. Ale to nie jest przyjemne dla mnie i nie wyobrazam sobie związku w którym coś, co jest dla mnie nieprzyjemne, jest bardzo wazne dla mojego partnera. Zwyczajnie w takim razie wolę być wolna i robić rzeczy przyjemne dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
Myślę że większość kobiet to robi wyłącznie dlatego, aby faceci chcieli z nimi być i mieli je za dobre w łóżku. Dla mnie to slaby motyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
No i slabi faceci. I płytkie związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taodtrzeciejrandki dziś Myślę że większość kobiet to robi wyłącznie dlatego, aby faceci chcieli z nimi być i mieli je za dobre w łóżku. Dla mnie to slaby motyw. xxxxx Tez tak mysle, dlatego te relacje trwaja. Tak jest urzadzony swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba udawac albo przemoc sie dla dobra przyszlosci swojego zwiazku i tyle. Faceci mysla, ze wszystkie kobiety to kochaja, niektore po prostu udaja, bo nie chca zostac same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie kocha odruchu wymiotnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubie brac penisa do buzi ,zaraz mnie bierze na wymioty i dla faceta ,taka kobieta co nie bierze do ust i nie robi porzadnych lodow ,nie oszukujmy sie jest slaba w seksie. ja osobiscie moze jestem dziwdalem, nie lubie minety i robienia slynnych lodow, bo kojarzy mi sie to z paniami z prostytucji za kase i filmami porno .Facet ktory szanuje kobiete ,nie bedzie na niej wymuszal lodow i tych ceregieli w lozku, przeciez mozna inaczej sie podniecac, calowac, dotykac, przytulac. czy to tak malo jest, gdy istnieje prawdziwe uczucie, to idzie sie tez dopasowac w seksie, tak ja uwazam, a wy jak uwazacie?We wiekszosci to faceci maja zawysokie oczekiwania w lozku i potem jest ropad zwiazkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciana 28
Jak już jesteśmy w temacie obciągania, to wyjdę teraz na l********ga, ale dla dobra tematu przyznam się, że niejednemu facetowi to robiłam i co mnie zawsze rozwalało każdy mówił, że jestem w tym świetna. :D Nie wiem czy mówili prawdę czy wciskali kit mający mnie zmotywować do działania na ich rzecz, ale wiem, że ja tej czynności nie lubię, prawie zawsze się do tego zmuszałam, a jak już miałam ochotę to robić, to jak byłam mocno nakręcona i dosłownie przez chwilkę. Żadne długotrwałe klęczenie przed panem i władcą z jego penisem we własnym otworze gębowym na sam początek seksualnej akcji, żadne głębokie gardła powodujące wiadomy odr***** tym bardziej połykanie nasienia (bleeeee) nie były moją pasją a był czas że naprawdę byłam nakręcona na seks. Nie wiem skąd się biorą te rzesze wyuzdanych kobiet tak bardzo uwielbiających tę ciężką orkę jaką jest robienie laski, ale coś mi mówi, że tylko i wyłącznie z samczego myślenia życzeniowo-por/nograficzno-narcystycznego. Faceci, przyjmijcie wreszcie do tej megalomańskiej świadomości, że mało która kobieta marzy o tym by tkwić w niewygodnej pozycji przed waszym uświęconym berłem, dławić się nim i połykać ejakulat - nieprzyjemnie pachnącą lepką maź zawierającą między innymi jad kiełbasiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p**********, w s*****e jad kielbasiany? to prawie jak botulina :D botoxik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18;39skoro nie lubisz lodow to po co je robisz i jeszcze moze z polykiem bo co wladca zyczy a ty kleczysz przed nim jak zakonnica i pale mu obciagasz daj spokoj to nie jest recepta ze on z toba zostanie czy ty sie szanujesz czy szanujesz faceta bo mu uleglas i robisz to co on chce ja mam w d***e robienie lodow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzexiejrandki
Tak. Jest tysiąc rzeczy które są przyjemniejsze. Jeśli ktoś kocha, to nie wymaga od drugiej osoby żeby robiła coś, co jest dla niej nieprzyjemne. Nie ma kobiet, dla których branie penisa do ust byloby przyjemne. Mam nadzieję że dziewczyny które teraz dorastają będą wiedziały, że nigdy ale to nigdy nikt nie może od nich tego oczekiwać, a jeśli oczekuje, to z dala od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciana 28
Można powiedzieć, że robiłam to dla seksu, ale też po to by facet nie marudził i był bardziej znośny, na pewno nie dla dobra tzw. związku, bo w żadnym nigdy nie byłam. Czasem serio miałam na to ochotę, ale żeby to było często to ja nie powiem. Ja po prostu dość często się od tego wymigiwałam. Jeden koleś to sobie na pewnym etapie znajomości wymyślił, że seks (waginalny) będzie dopiero po tym jak mu obciągnę - taki tam szantażyk. Ja byłam młoda durna i niestety nieco w nim zadurzona, ale jak to chore zauroczenie mi przeszło, to podziękowałam za współpracę. Kolejny, który mi się trafił, nie miał aż tak ostrych wymogów, ale prędzej czy później były pretensje i gorzkie żale, że za mało biorę do buzi, ten to w ogóle mi wypominał że za mało mu "daję" i jestem za mało aktywna. Aż nie chce mi się wyobrażać co się dzieje związkach, bo ciężko mi uwierzyć, że jest bardziej lightowo pod tym względem niż w seks-układach. Nawet w temacie panowie nam próbują wyperswadować, że lodzik musi być a jak nie to: "Żegnaj, mała". :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciana 28
Sorry, palnęłam głupotę z tym jadem kiełbasianym. Sperma zawiera kadawerynę należącą do tzw. TRUPICH jadów. I chyba ona w dużej mierze odpowiada za ten przesympatyczny aromacik .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaaa ale zryte dewoty ta niechciana to juz zupelnie egzemplarz patowy ta od 3 randki to mondrala zakonnica. Te kobiety zawsze beda same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×