Od zawsze byłam sama, coś jest nie tak

Dlatego uważam, że seks najlepiej uprawiać tylko wtedy kiedy ma się na niego szczerą ochotę płynącą zarówno z okolic pachwin jak i z głowy. W przypadku kiedy traktujemy seks jako walutę, którą chcemy opłacić czyjeś emocje, przywiązanie już niejako zakładamy, że druga strona bez tego seksu tych emocji nam nie da. Jasne, że to często stosowana kobieca strategia: seks w zamian za miłość, związek. Tylko co to za miłość i co to za związek, no i jaka przyjemność z takiego seksu, który traktujemy jako tyrkę mającą dać nam jakieś korzyści? Czy nie lepiej byłoby działać na zasadzie kiedy obie strony w danym momencie płacą tą samą walutą: fajny seks za fajny seks , emocje za emocje, bliskość za bliskość, no i oczywiście obustronne zaufanie, szacunek. Dlatego tak ważne jest by obie strony miały jak najbardziej zbieżne interesy, a że wielu facetom zależy głównie na du/pczeniu a kobiety nierzadko mają inne priorytety, to niestety jest jak jest. Może tak chciała natura i wojna płci nie jest żadnym mitem a stanem rzeczywistym. Dlatego związki damsko-męskie to niełatwa gra opierająca się nierzadko na konflikcie interesów.

mialam 8 partnerow seksualnych i zaznaczam ,ja na 1 randkach, ani po 3 miesiacach ,nie wskakiwalam do lozka. x to ile masz lat ze tylu ich mialas i tka dlugo czekalas po 30?

Ja bym w ogóle chciała związki odrzeć z kategorii interesu, oczekiwań. Kochanie kogoś odarte z interesu, po prostu czyste kochanie kogoś. To mój ideał miłości. Ale związek do niego nie bardzo pasuje, no chyba że bym trafiła na faceta o podobnym podejściu, co jest prawdopodobne jak 0,00001%.

Przecież seks dla ludzie będących w związkach jest super, więc jak można pisać, że "bardziej jej zależało na związku, niż na tym seksie". To jakieś nienormalne, kobieta będąca w związku i pożądająca swojego faceta chce się kochać codziennie i jeszcze prosi o więcej :) Czy tu jest zlot jakichś nienormalnych?

Sama sobie odpowiedziałaś: "Dla ludzi będących w związkach." a więc związek.

"ej chodzi o to, że bardziej jej zależało na związku, niż na tym seksie. że też facetom trzeba jak krowie na rowie." I przez 3-6 miesięcy nie była w stanie zorientować się "że jej facet nie pasuje"? Bo jest cwaniaczkiem/maminsynkiem? No litości Pewnie ją to kręciło wtedy. Dużo kobiet ma tak, że chcą naprawiać różnych facetów. Jakieś DDD czy coś :/. Pomysł jest do ani bo nikogo nie naprawisz.

Do widzenia

Dzień dobry

Przepraszam proszę dziękuję

Wczoraj wieczorem w przypływie emocji (nie wiem jakich?!) weszlam na pewien popularny czat. Rzuciłam to w cholerę po 10-ciu minutach....nie korzystam z takich rzeczy i po wczorajszych doświadczeniach na pewno już nie skorzystam :) generalnie wierzę, ze są normalni, fajni faceci ale tam albo totalnie się odmóżdzają albo przebywają sami idioci. Jestem przerażona poziomem rozmów...Z drugiej jednak strony nie spodziewałam się 'sukcesow'.

Ha ha ha, Meluzyna, byłaś może na czaterii? Tam to nawet w pokojach, które nie powinny mieć związku z seksem 3/4 facetów po standardowym: "hej/witam" albo i nawet bez tego zaczyna wypytywać o : rozmiar stanika/masę ciała, preferencje seksualne (pytanie w stylu : "Lubisz oral/anal?" to standard) i seks-spotkanie (najlepiej żeby odbyło się jeszcze tego samego wieczora). Trafić tam na kogoś z kim można porozmawiać po ludzku nie jest łatwo, choć się zdarzają względnie przyzwoite egzemplarze. Przyznam, że poznałam kilku facetów w ten sposób, z kilkoma nawet spotykałam się przez jakiś czas - oczywiście nic dobrego z tego nie wyszło. Bywało, że wchodziłam tam na chwilę dla tzw. beki, ale zrezygnowałam po tym jak zdałam sobie sprawę, że to żałosne zachowanie przebywających tam samców w gruncie rzeczy mnie dołuje, a nie bawi.

No właśnie czateria...

Meluzyna i dlatego wróciłaś na kafe szukać tutaj czy co tu robisz?

Nie, nie po to żeby szukać. Chyba gdzieś już wspominałam, ze czasem cierpię na totalny brak towarzystwa i dobrze jest z kims pogadać :) Nie liczę tutaj na nic, dobrze, ze mogę tu pomarudzic, wylać 'zale'....:)

Hm brzmi jak mój ideał miłości (odnośnie czaterii) ;)

Z uwagi na razacy narcyzm i zadufanie w sobie wypowiadajacych sie tu Pan i ich przerosniete Ego zamykamy temat, juz tutaj nie wolno pisac.

A wy nadal tu jesteście? Smutno mi dziś... Urlopy są fajne, ale widząc te wszystkie szczęśliwe pary człowiek zaczyna tęsknić za czymś czego nigdy tak naprawdę nie doświadczył.

O, Pan Pustorak :) Z tymi urlopami to masz niestety rację...

Tak bardzo chciałbym czasami nie istnieć...

No czasem jest ciężko...co Cię wprowadziło w taki kiepski nastrój?

Jak byłam w związku, to też pewnie niektórzy samotni postrzegali mnie i exa jako szczęśliwą parę. A prawda jest taka, że ja zazdrościłam trochę singlom, dlatego wiem, że to bardzo często nie jest żadne odczuwalne szczęście, taki związek. Związek może być prawdziwą matnią, katuszami psychicznymi.

Czytanie kafeterii to katusze psychiczne

Znam proste rozwiązanie

00;16 Nie niebylam wstanie przewidziec ze mi facet od 3-6miesiecy nie pasuje.Potrzebowalam dluzszego czasu i zawsze z facetem chodzilam rok i koniec.Ciagnelam zawsze wszystko dlugo, bo myslalam ,ze facet jest we mnie zakochany ,a on byl tylko zauroczony. Moze jestem za glupia do facetow i zwiazkow, bo nie potrafie wyczuc, ze komus powaznie na mnie zalezy, ja niejestem wrozka.

21;34 Mam 34lata ,ale czy wiek jest taki wazny.Wazne jest , to zeby ktos wkoncu byl za mna, żeby komuś prawdziwie zależało na mnie. Dotychczas zmienialam facetow, bo zrozumialam ze oni byli ze mna tylko dla seksu. Smutne to, ze pociagam facetow tylko fizycznie , a nie psychicznie.

gość dziś A myslisz, ze reszta zwiazkow opiera sie na uwielbieniu mezczyzn do charakteru i inteligencji kobiety? ;/ moze tak jest, w takim razie ja jestem i glupia i brzydka :D

mi ostatnio kolega powiedzial, ze wiek jest wazny, jesli facet chce zalozyc rodzine. no wiec niestety.

Kazdy facet chce zalozyc rodzine i miec swoje dzieci, no chyba ze jest po rozwodzie.Ja cisnienia na dzieci nie mam, zalezy mi po prostu na tym ,zeby ktos mnie kochal, a kochac mozna w kazdym wieku.

17;17Tak inteligencja, charakter kobiety jest bardzo wazna, bo uroda mija.Wszyscy mezczyzni chca najpierw inteligentnej kobiety ,a potem pieknej i to wszystko musi isc w jednej parze ,bo wtedy mozna sie prawdziwie zakochac.

17:34 to czemu w związkach jest tyle brzydkich a zarazem niezbyt mądrych albo z wyraźnymi wadami charakteru?