bardzo chce mieć psa czy to naprawde taki wydatek?

I jeszcze jedna kwestia. Ostatnia i już wiecej nie marudze- jezeli chcesz wziąć pieska takiego malego i mieć go od szczeniaka to hmmm jezeli ci sie przytrafi taki z trudniejszych egzemprzy to licz sie ze stratami w obuwiu (i w meblach). Powiem ci tylko ze bokser odstawil nam kiedys taka impreze gdy nas nie bylo ze straty byly gdzies na ok 300 zl (m.in do remontu drzwi, zaluzje z.okien do wymiany)

Widze ze tutaj tez wiekszosc odradza i straszy:(

gość dziś na hodowanie szkodników X Pojecie szkodnika istnieje tylko w mentalnosci wiesniaka. xxx wieśniaki to hodują myszy i szczury

gość dziś To się zdziwisz wieśniaro, bo pojęcie szkodnika występuje w biologii organizmów żywych. Twoja mentalność zatrzymała się na twoim wiejskim podwórku i stodole w której hodujesz myszy.

Nie wsioku, nie istnieje. Istnieje tylko w twoim ciasnym umysle wsioka, zbyt ograniczonym zeby pojac ze to co dla ciebie jest szkodnikem dla kogos moze byc maskotka a dla jeszcze kogos (np dla hodowcy wezy, mysz) pokarmem.

Widze ze tutaj tez wiekszosc odradza i straszy X Ja tam polecam ale pisze ze to powazna decyzja na lata. Decyzja ktora wplynie na cale zycie, ze moga sie pojawic rozne problemy z ktorymi sobie bedzie trzeba poradzic. Zeby nie bylo ze piesek sie znudzi to sie go wyrzuci z samochodu przy drodze i odjedzie.

Nikt nie straszy. Kwestia kasy najmniej wazna. Ale popatrz na swoj tryb zycia i pomysl czy jest w twoim zyciu taka luka która trzeba zapełnić czy masz duzo wolnego czasu, czy zdarzaja ci sie wyjazdy i czy masz wtedy co zrobic z psem, czy masz dlugie godziny pracy, czy lubisz wczesnie wstawac nawet w weekendy, czy lubisz spacery, czy nie denerwuje cie bezsensowe sprzatanie w.kółko.Pies to wspanialy zwierz, oddany jak zaden inny, ufny i wierny. Nikt inny nigdy nie bedzie Cię witac w progu z takim entuzjazmem jak on, nikt inny nie okaze ci takiej radosci z przyskamu czy innej p*****ly jak on. wnosi do domu sporo radosci i dom staje sie jeszcze żywszy. Nie wyobrazam.sobie domu bez.moich pupili chociaz mam niemowle które zaczyna raczkowac i denerwuje mnie ze ciągle jest jego ubranie w kudlach, denerwuje mnie ze ciagle musze chowac miski z woda i karmą, bo bez przerwy w nich grzebie i nie pytajcie co jeszcze, denerwuje mnie ze ciągle musze zbierac drobne zabwki z dywnu bo psy myślą ze to ich i sobie podbierają grzechotki, denerwuje mnie ze musze zawsze go miec na oku bo chociaz nie wiem jakbym im ufala to nigdy nie zostawię dziecka sam na sam w jednym pomieszczeniu z psami nawet na 10 sekund, i wiele innych rzeczy. Ale kluczowa sprawa : czyli dziecko nie ma alergii na siersc sprawia ze wszystko inne jest do przejscia . tak jak mowie- sa to wspaniałe stworzenia z wielkim sercem i bardzo oddane.

Zdaje sobie sprawe z tego ze pies to obowiazek na lata, ja jestem straszna psiara więc nigdy w zyciu bym psa nie oddala niezaleznie od tego jaki by byl. To czego sie boje to koszty ewentualnego leczenia, to mnie przeraza.

Nie sluchaj tych debili,co piernicza,ze duzo kasy idzie.Rozsądnie pomysl.Rasowy pies kosztuje,wiadomo.Im lepszy rodowód,wiecej.Jesli idzie o podstawy: karma,szczepienie raz na rok na wscieklizne,2 razy odrobaczenie do roku.Wiadomo szczeniaka sie szczepi jeszcze na inne choroby.Co do chorowitosci.....popatrz sie na gatunek ludzki...jedne tryska zdrowiem,drugi wiecznie chory,inny alergik itp tak samo z psem.Kazda rasa ma tez tendencje do pewnych chorób,ale to nie jest wyznacznik,a wskazówka czego sie mozna jakby co spodziewac.Mam amstaffa 6 lat.Poza standardowymi szczepieniami,odrobaczaniem itp zdarzyły sie 2 incydenty o innym charakterze zdrowotnym: ostra biegunka-skonczylo sie na zastrzyku i narosl na uchu-wyleczona maścią,chociac inny weterynarz sugerował zabieg operacyjny.Naprawde,nie sluchaj tych glupiutkich ludzi co pisza bzdury,to sknery,co nie zapewnily godziwych warunków zwierzęciu,albo sa zli,ze maja chorowite zwierze....czy zostawia sie kogos,albo na niego narzeka dlatego,ze choruje? nie.Jak chcesz psa,potrafisz sie nim zaopiekowac,kochac go to bierz,on odwdzieczy sie Tobie po stokroć.wiem jedno,ja mojego kocham nad zycie,i nie rozumiem ludzi którzy porzucaja,bija itp

Pieski są fajne, ale ja nie dałabym rady się nim zajmować - wstawać wcześniej, żeby z nim wyjść, po pracy lecieć szybko do domu, bo pies itd. To nie życie, to więzienie.

nastepna wieśniara,kozy czy krowy do bloku nieda sie sprowadzić fo zs psa kupi,lubią gnoje gnój:-D zesrane trawniki i obejszczane drzwi:-P

To zależy jak na to spojrzeć. Zależy Ci na tym, aby pies był aktywny i zdrowy, jeśli tak to koszt na pewno będzie wyższy. Musisz w takim wypadku pomyśleć o lepszej karmie, nie takiej jak Pedigree czy Chappi. Mogę polecić Ci najlepszą karmę dla szczeniaka https://uniqnordicgold.pl/freja/ firmy Uniq Nordic Gold. Jeśli pies będzie się dobrze odżywiał, jego dieta będzie prowadzona racjonalnie i sumiennie, a dodatkowo będzie miał dużo ruchu i miłości, to tak naprawdę nie potrzeba już niczego więcej.