Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość220417

Dlaczego jestem sam?

Polecane posty

Gość gość220417

Życie jest chyba dla mnie okrutne.. Bardzo chciałbym kogoś poznać ... Źle mi z tym że jestem sam.. Sam nie wiem co jest ze mną nie tak..? Myślę że jestem całkiem życiowo ogarnięty, mam niezłą pracę- leniem nie jestem , dużo zainteresowań, myślę że potrafię rozmawiać z ludźmi nie nudząc ich ale zarazem ich wysłuchać.. To jest "kobiece" forum więc dziewczyny, o co tu chodzi ? Poziom mojej irytacji zaistniałą sytuacją wzrasta więc proszę Was o opinię .. Może jestem w stanie coś poprawić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a modlisz sie o żonę jest tyle modlitw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscang45g
może jesteś sam bo boisz się otworzyć na kobiety.. A może za wysoko podnosisz poprzeczkę. sam nie wiesz czego chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczy zamienić "chciałbym" na "chcę", powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja podswiadomosc
Byc moze podswiadomie "jestes sam". Moze gdzies w srodku ,w twoim wnetrzu jest cos co nie do konca daje Ci swobode ,byc moze cos Cie hamuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość220417
Raczej się nie boję, mam chyba więcej koleżanek niż kolegów.. Niestety tak nie fortunnie trafiam że te które mi się podobają są albo zajęte albo z innych miast... A mam wrażenie że przyciągam skrajności jak np. ateistkę lub taką która żyje w świecie fantazy :-S Ostatnio próbowałem z taką znajomą, zawsze nam się dobrze rozmawiało, kiedyś na rodzinne wesele mnie zaprosiła jako partnera więc myślałem że warto spróbować... kiedy zacząłem o nią się starać , kiedy coś miłego jej mówiłem to zawsze sprowadzała to do żartu.. bardzo to bolało.. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja podswiadomosc
Skoro sprowadzala wszystko do zartu ....to albo jest niezbyt pewna siebie,albo nie chciala wyjsc na jakas zarozumiala lub tez moze ma taki sposob bycia....czasem trzeba dac sobie szanse,ale w duzej mierze zalezy od mezczyzny...mogla tez byc troche zaklopotana twoimi komplementami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość220417
No ja nie jestem typem gościa który dużo komplementów wykorzystuje ale wydaje mi się że stać mnie na to by co jakiś czas powiedzieć coś miłego inteligentnego . Ale jeśli za którymś razem sprawa się powtarza to człowiek trac***ewność siebie, czułem się jakbym nie miał u niej szans...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze fajny z ciebie gosciu ale aseksualny dla kobiet?probowales na portalach randkowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pewnie przez ten brak pewności siebie i to je od Ciebie odrzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja podswiadomosc
Nad pewnoscia siebie mozesz popracowac ...najpierw sprobuj udawac ze jestes pewny siebie chociaz tak nie bedzie ,ale udawaj Pozniej juz tak wycwiczysz sie w tym ze nie bedziesz sie kontrolowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość220417
Ale to jest jeden przypadek.. Nie mam oporów by podejść zagadać, umówić się, rozmawiać. Mam taką pracę która wymaga ode mnie pewności siebie co prawda nie odnosi się to w stosunku do postępowania z kobietami ale zawsze.. Często słyszę od dziewczyn że jestem "normalny" co chyba w kobiecej nomenklaturze jest komplementem, szybko zdobywam ich zaufanie ale zwykle tylko mogę być kolegą z którym fajnie jest się spotkać, porozmawiać, pójść na miasto by się pobawić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja podswiadomosc
Mmmhhhhh wiesz z reguly to jest tak ,ze zazwyczaj jest na odwrot. Bardziej kobieta mysli powaznie i szuka kogos ale nie tylko na towarzyskie spotkania ,ale na glebszy zwiazek. Byc moze sprawiasz wrazenie luzaka i dlatego tak wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja podswiadomosc
Trudno jest mi sie wypowiadac na ten temat ,musialabym zobaczyc Cie w akcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość220417
Ja, przynajmniej mi się tak wydaje że dopasowuje się do sytuacji tj kiedy trzeba jestem poważny i powściągliwy ale kiedy czas na zabawę to jestem bardziej otwarty na żart i bycie towarzyskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja podswiadomosc
Mmhh jak dla mnie to co opisales jest ok .... Wiec w czym tkwi problem??? A powiedz mi co po takim spotkaniu nastepuje. Czy proponujesz kolejne spotkanie,czy poprostu zegnasz sie i tyle???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2201417
Zwykle dążę do następnego ale nie zawsze wychodzi ... Bo czasem brakuje tego czasu by wspólnie pasował.. Ja staram się być elastyczny, myślę że jestem w stanie swoje życie przestawić , zrezygnować z pewnych rzeczy by mieć czas dla tej drugiej osoby i dać siebie jak najwięcej mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja podswiadomosc
Jestes malo konkretny....musisz byc bardziej zdecydowany,wiedziec czego chcesz . Mysle,ze byc moze kiedy poznajesz dziewczyne na poczatku jest ok,ale wystarczy cos co Ci nie odpowiada i juz taka skreslasz . Zaskocze Cie ,ale nie ma idealow:D...zawsze bedzie cos . Wiec kiedy kobieta Ci sie podoba ....to chyba nic nie moze stanac na przeszkodzie no chyba ze sam sobie je stwarzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość220417
Ale jak mogę być bardziej konkretny ? Przecież jak proponuje konkretne spotkanie o konkretnej godzinie i konkretnym miejscu to już bardziej konkretnym być jest trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość220417
Ale jak mogę być bardziej konkretny ? Przecież jak proponuje konkretne spotkanie o konkretnej godzinie i konkretnym miejscu to już bardziej konkretnym być jest trudno. Wymogów też nie mam jakiś specjalnie wygórowanych , po co mi dziewczyna piękna jak modelka skoro np nie będę mógł się z nią dogadać .. Dla mnie bardzo liczy się wspólna rozmowa by ta osoba potrafiła rozmawiać była elokwentna i miała swoje zdanie... A wygląd ? Oczywiście fajnie jak by była atrakcyjna ale jest to rzecz ulotna i dotyczy każdego a charakter i podejście do życia zostają nam na zawsze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś dobry chłopak, miły ale nie dajesz jasnych przekazów kobiecie że chcesz coś od nich więcej niż bycia kolegą. Może Ty czekasz aż ona sama zacznie zmieniać ten rodzaj relacji, zacznie Cie całować czy pójdziecie do łóżka. Ona widzi ze Ty do tego nie dążysz i traktujesz ją po kolezensku. Pamiętaj Twoje zachowanie czyli powsciagliwość , ostrożność też jest odbierane przez drugą osobę jako nie zainteresowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja podswiadomosc
Moze jescze nie znalazles kobiety swego zycia ...wiesz to do konca nie jest latwe,znalesc ta jedyna . A moze tego podswiadomie sie boisz. Jesli wyglad nie ma znaczenia.....mhhh no jakos w to nie wierze do konca. Jesli jestes tak interesujacym mezczyzna jak piszesz to ,az sie nie chce sie wierzyc. Wygadany tez jestes ....wiec juz nie wiem o co chodzi.....chyba ze chodzi o twoj wyglad .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×