Własny ślub w 9 tyg. ciąży

Witam właśnie dowiedziałam sie, że jestem w ciąży... ślub planujemy juz od 2,5 lat wszystko załatwione zaproszenia rozdane.... Boje się, że będę sie fatalnie czuć ....

Gratulacje ! Dziecko jest ważniejsze niż te wszystkie suknie, torty, limuzyny. Ciesz się dziewczyno zamiast przeżywać jak wypadniesz na imprezie.

No cóż, trzymam kciuki. Ja w dziewiątym tygodniu tylko leżałam z nudnościami.

Chyba Autorce nie chodziło o to, jak wypadnie, tylko czy będzie w stanie cieszyć się uroczystością, myśląc tylko, ze zaraz puśc***awia. Wiele osób czuje te wszystkie mdłości później niż w 9 tyg. Albo nawet wcale. Ja w tym czasie czułam tylko straszne zmęczenie. Myślę, że będzie dobrze, jak będziesz miała możliwość na miejscu pójść i się położyć na chwilę, a nawet spać.

Nie wszystkie kobiety mają dolegliwości na początku ciąży. Ja w obu praktycznie nie miałam żadnych, a od 6 miesiąca małe ciążę robiły się leżące i byłam na podtrzymaniu. Nie stresuj się za bardzo.

Ja czułam się super do piątego miesiąca, tak jakbym wcale w ciąży nie była, a w piątym bolał mnie brzuch i byłam w szpitalu. Powodzenia ;)

Ja mialam silne mdlosci i od 6 do 15 tygodnia czulam sie fatalnie, czasem nie mialam sily wstac. Ale jak musialam cis zalatwic, zajac sie dzieckiem, wyjsc do lekarza to bylo lepiej. Rozruszalam sie, zajelam glowe czym innym, przewietrzylam. Nie martw sie na zapas, moze wcale sie nie bedziesz zle czuc a nawet jesli to mysle ze dasz rade:)

Przypuszczam że będzie cię trzymać adrenalina, ale zbadaj się wcześniej czy nie masz np. Krwiaka ci się zdarza we wczesnej ciąży

Ja mialam identyczna sytuacje, tyle ze w dniu slubu bylam w 17tyg ciazy, na szczescie czulam sie super, brzuszka zero, przetanczylam cala noc i jakbysmy sie nie pochwalili wczesniej to pewnie nikt nawet by na to nie wpadl. Jedyne co, to nie mozna pic toastu :) no ale w sumie ja i tak malo pije wiec to nie problem. Zycze ci tak samo bezproblemowej ciazy!!!

Też mnie to spotkało:-P. Czułam się i wygladalam fatalnie ale jakoś dałam radę. W wymarzoną suknie niestety się już nie zmiescilam, kupiłam druga, krótka i wygodną, ale ogólnie fajnie bylo:)