Aplikacja wyliczająca termin okresu i dni płodnych

Jestem studentem pierwszego roku politechniki i za namową mojej dziewczyny tematykę swojej aplikacji poświęciłem w stworzeniu "zestawu narzędzi" dla kobiet. Napisałem kalendarz prognozujący okres i dni płodne na bazie podanego terminu ostatniej miesiączki i długości cyklu, oraz kalkulator zapotrzebowania kalorycznego, który oprócz wieku/wagi/wzrostu uwzględnia podejmowany dzienny wysiłek i cel. Ze względu na brak funduszy aplikację udostępniłem na ten moment jedynie na Google Playu(Android), ale jeśli odniesie choć minimalny sukces zamierzam zainwestować w inne platformy oraz przede wszystkim w grafikę, która działa teraz jedynie na podstawowych bryłach. Aplikacja jest w języku angielskim, hiszpańskim i polskim. Najbardziej mi zależy na wyłapaniu błędów w działaniu logicznym aplikacji, ale też w interfejsie(czy np. czcionka nie wylewa się). Aplikację można znaleźć w Google Playu jako "Kobiecy Niezbędnik" https://play.google.com/store/apps/details?id=com.lukaszstoinski.verengar.womenstoolkit

Nie mam pamięci by ta apke sprawdzać wiec napiszę wniosko ogolne: Wyliczanie zapotrzebowania jest do doopy, nigdy nie wiesz co dana kobieta robi, a gdyby ona chciala podac, to trwaloby to za dlugo. Lepszy bylby licznik zjedzonycj kalorii jak w fitatu, plus licznik spalonych: podajesz co i ile robilas i na podstawie wagi itp apka liczy, ze spallilo ske np 500kcal. Super opcja bylby tez wykres jak w aplikacji libra. Co zas do samych okresowych spraw. Niech przypomina kilka dni przed i niech nie zebrze przy każdym uruchomieniu o : gwiazdek czy kopie zapasowa.

Po pierwsze takie aplikacje juz istnieją, Po drugie kolejną tworzy rząd :P Co co kolejna?

Fitatu i kobiecy niezbędnik, ale Fitatu bardziej, no rządzą :)

Przy Fitatu pracowało 50 osób, ja dopiero zaczynam swoją karierę. Moim pomysłem jest połączenie dwóch szczególnie ważnych dla kobiet sfer życia - diety i ich płodności/menstruacji. Aplikacja jest dosyć surowa, ale mam zamiar rozwinąć ją o możliwość dodawania notek do poszczególnych dni oraz stworzenie dosyć zaawansowanego algorytmu, który w jakimś stopniu wyliczałby też cykle nieregularne na bazie kilku poprzednich. W nieregularności cylki też tkwi pewna regularność. Oczywiście za częste problemy z cyklem odpowiada stres, ale to nie uwzględni żadny program. Odnośnie kalkulatora zapotrzebowania, zastosowałem stary wzór, który był też popularyzowany przez popularnego trenera personalnego, Akopa: CPM = BMR + TEF + TEA + NEAT 1) BMR. – podstawowe zapotrzebowanie kaloryczne (ilość kcal jaką organizm musi otrzymywać, aby podtrzymać podstawowe funkcje życiowe w pozycji leżącej): Dla kobiet: 665.09 + [9.56 x M(kg)] + [1.85 x h(cm)] – [4.67 x W(lata)] 2) TEF – termiczny efekt pożywienia: BMR x 0,1 (10%) 3) TEA – dzienna aktywność 4) NEAT – treningi fizyczne Nie będzie próśb o gwiazdki, ani nic podobnego. Jedyne co jest to mały baner reklamowy na dole ekranu, żeby dawało mi to chociaż minimalny zysk i motywację do pracy. Odnośnie programu rządowego, to przypomnę ostatnie projekty rządowe: aplikację webowe dla bezdomnych i horoskopy dla zwierząt. To służy tylko rozkradaniu pieniędzy, ludzie dostają za te projekty nieproporcjonalnie do wysiłku pieniądze, a często zlecania dostają firmy, które są powiązane z urzędnikami państwowymi. Nie dawałbym temu szans.

kobiety są różne, nie każda ma idealny cykl, mimo że "książkowy" to i owulacja może się przesunąć, więc dla mnie bez obserwacji mierzenia temp do niczego sa te aplikacje :)

Widać , że aplikacja jest na ten moment w stanie surowym i wymaga udoskonaleń , ale jak najbardziej widzę w niej potencjał.

szczerze jakoś nie mam zaufania do aplikacji. Parę razy już się zawiodłam. W końcu kupiłam sobie komputer cyklu. Trochę kosztuje, ale ani razu się nie zawiodłam.

Jaki masz model? sama zastanawiam się nad kupnem i dlatego pytam.

Nie wierzę w takie wyliczenia.Jedyne, co się naprawdę sprawdza, to programy analizujące objawy cyklu, które na bieżąco wprowadza kobieta.Na takiej zasadzie działają komputery cyklu (analizują codzienny pomiar temperatury) oraz aplikacja NFP Sympto Plus (analizuje objaw temperatury, śluzu i szyjki macicy).Oprócz tego można także analizować ślinę (testery Donna, Fertil Control, Afrodyta) lub mocz (komputer Persona).Różnego typu "kalendarzyki cyklu" na komórkę sprawdzają się tylko-a i to nie zawsze-u kobiet z super regularnymi cyklami.Tzn.u tych, u których różnice w długości cykli nigdy nie przekraczają 7 dni.

apka fajna, ale na szczęście nie mam już okresu, bo mam wkładkę :) Kiedyś takiej szukałam, ale z alarmem dzień przed prognozowaną miesiączką

gość 2017.05.25 Jaki masz model? sama zastanawiam się nad kupnem i dlatego pytam. cyclotest myway. Polecam :) Ma wiele funkcji, jest skuteczny a jego cena nie jest wygórowana.