Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malamater

Jestem złą matką

Polecane posty

Gość malamater

Już sama nie wiem co robić. Dziś przygotowałam mojemu 5-miesięcznemu dziecku za gorącą kąpiel. Nie był to jakiś wrzątek, ale biedactwo się wystraszyło. Nie ma żadnych śladów po tym, teraz leży na pleckach i śpi słodko, ale ja się czuję podle. Mam ostatnio dużo stresu, a dziś dodatkowo maluch był głodny i chciałam jak najszybciej odwalić kąpiel żeby dać jeść... Czuję, że mój aniołek zasłużył na lepszą mamę. Jestem tu pierwszy raz i chyba szukam pocieszenia, bo nie mam się komu wyżalić. Czy wam się coś podobnego zdarzyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam w domu trzy tygodniowego bobasa i tez czasami czuje ze nie podołam, ze jestem zla matką bo nie potrafię go ululać. Daje mi w kość z dnia na dzień coraz bardziej i sa chwile ze juz mam dosyć tego a jak patrzę na niego jak spi to wszystko mija i jestem zla na siebie ze tak w ogóle mogłam pomyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedys dalam dziecku podwojna dawke antybiotyku... bo zapomnialam ze dalam i za chwile dalam jeszcze raz. Bylam zmeczona, niewyspana i ledwo stalam na nogach. Bylam taka zla na siebie ze plakalam strasznie. Na szczescie nie bylo zadnych problemow z tym podwojnym antybiotykiem. Moja kolezanka zasnela w parku na lawce ze zmeczenia i wozek niechcacy kopnela i odjechal kawalek malo nie spadl. Wiesz co wydaje mi sie ze kazda mama ma jakies historie do opowiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się. Kup w tesco wanienkę, która ma wskaźnik temperatury wody ( pokazuje właściwe słoneczko). To naprawdę ułatwia życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestes zla mama, jestes przemeczona. Ja mam historie duzo gorsza od Waszej. Kiedy w nocy maly wybudza sie niekiedy co 2 h np. to ja nie kontroluje tego co mowie, potrafie wsciekla i niewyspana po calym dniu harowki powiedzec "mam dosc tego gnoja", "no zamknij sie juz",. za co maz mi wypomina ciagle ze jestem podla. A sam nigdy go nie usypia, po wieeeelu miesiacach dopiero nauczyl sie go karmic lyzeczka bo ja musialam isc do lekarza. Malutko pomaga ale mnie nazwac wredna to potrafi, mimo ze to przez jego brak zaangazowania ja mam te frustracje. Uwazam ze jednak nic mnie nie usprawiedliwia ze tak mowilam o dzecku i czasem przez sen mowie, gdy sie wybudza znow po raz n-ty danej nocy. Kocham syna nad zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×