Problem w pracy, co zrobić?

Cześć, mam problem, a że sprawa jest dosyć świeża potrzebuje waszego objektywnego spojrzenia na nią. Pracuję z człowiekiem bardzo temperamentnym. Ma wiele cech za które go (z prywatnego punktu) nie szanuję- ponizanie ludzi, brak szacunku podczas rozmowy, język którego używa, gerki w ktore gra. Doszły mnie słuchy, że jego opinia na mój temat jest podobna. On jednak rozpowiada o tym w całym zespole. Duża część zespołu to moi 'podwładni'. Uważam że jest to cios poniżej pasa, bardzo nie profesjonalne zachowanie. Rozmawiałam z nim o tym, wypal się wszystkiego i chciał złagodzić sprawę. Ok... Od tamtego mementu staram się być bardziej profesjonalna i cierpliwa w kontaktach z nim. Oczywiście są momenty kiedy dochodzi do konfrontacji i wtedy on z braku argumentów leci do naszych przełożonych aby się na mnie 'poskarzyc'. Wczoraj doszło do kolejnego takiego przypadku, po pracy postanowiliśmy porozmawiać o zaistniałej sytuacji. Ten człowiek mnie nie cierpi, ma obsesję na moim punkcie, cokolwiek nie powiem, nie zrobię jest przez niego interpretowane w negatywny sposób. Czuje się bardzo urażona cała sytuacja, gdzie moi przełożeni wysłuc***a jego fanaberii a ja muszę się dostosowywać to humorkow tego wariata aby nie doprowadzić do kolejnej dzikiej akcji. Jak mu przemówić do rozsądku

Up up

Pogadaj na ten temat z szefem.

Tak, zdecydowałam się, że w środę z rana będzie rozmowa. Muszę się przygotować. Ale nie wiem nawet jakiej porady szukać u szefa...

Jeśli rozmowa nie przynosi efektu to jest tylko jedna rada na takich zadufanych dupkow,trzeba przemyslanie podkladac mu świnie,na chamstwo odpowiada się chamstwem. Musisz tak pokierować,, akcją ", żeby sam wdepnal we własne g****o.

To jest właśnie dylemat l, bo ja nie lubię takich gierek, zniżania się do jego poziomu. ale chyba w tym wypadku nie ma wyjścia i jest to jedyny sposób na tego człowieka.