Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wyglądają wasze malzenstwa

Polecane posty

Gość gość
Dziwne, bo ja dbam o siebie dla siebie, a że przy okazji podobam się mężowi to jest mi milo. Poza tym po co tkwić w beznadziejnym związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam przez 8 lat w takim związku gdzie nie było chemii, moj partner odganiał sie ode mnie jak od natrętnej muchy. Po jakimś czasie przechodzi ci ochota by o siebie dbać, zakładać fajne ciuszki itd, bo nie ma dla kogo. Nawet to nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Po co? W większości dla dzieci, dla stabilizacji finansowej, kredytu, hipoteki, oraz co niektórzy dla rodziny, sąsiadów i wszystkich co lubią wsadzać nosy w nieswoje sprawy usmiech.gif" X To niech potem nie smęci, że jest w beznadziejnym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja biadole, że jestem sama i nie mam faceta. Przereklamowane widać.... Tylko hm....ja widze wokół malżeństwa szczęśliwe. Chyba, że to pozory....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez wyszlam za maz dla pieniedzy (bardzo duzych, dodajmy) i w sumie jest ok, mamy dziecko, planuje jeszcze 3-4 lata posiedziec i rozwod a potem nowe zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczęśliwe małżeństwa?to tylko na fejsbuku i w simsach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra....I po co ludzie to robią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja gdybym była w nieszczęśliwym małżeństwie to bym się rozstała - życie się ma jedno i nie ma co je marnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas po 18 latach jest dobrze. Pracujemy, mamy dzieci, mieszkanie, teraz budujemy dom. Pieniędzy mogłoby być więcej, ale nie ma tragedii, uczucie jest, lubimy ze sobą spędzać czas, dzieci udane, mądre, zdrowe. Jest bliskość, jest seks, chemia może już nie taka jak na pierwszych randkach, ale podoba mi się mój mąż i ja jemu chyba też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 Lat i tez uwazam za zmarnowany czas. Bede sama, juz zadnemu nie zaufam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie wam mowic. Jak zostawic meza ktory jest dobry I blaga zeby go nie zostawiac i dac szanse. A ja daje od 15 lat, on sie naprawde stara ale ja go nie kocham I jest mi beznadziejnie. No I nie moge go zostawic bo ma depresje.. trudno, przyjdzie mi tak zyc dalej bo zrobilam kiedys glupote I wyszlam za niego za maz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A twój mąż wie, że to nie kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak za niego wychodziłaś też go nie kochałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrocilam z pracy w sobote, 11 godzin, padam na pysk, 2 dnie pod rzad takie i balagan niesamowity, troche odespie i wezme sie za sprzatanie.maz byl na rybach o oglada tv.i mowi ciagle ze jestem nieodpowiedzialna i egoistka, bo nie mam ochoty na dziecko.on bardzo chce, ale "ojciec nie jest od nocnego wstawania" a dziecko musi miec spelnione wszystkie zachcianki, chocby to kosztowalo fortune.nie chce ani przemeblowac mieszkania dla dziecka ani zrezygnowac z telewizora i wyjscia na ryby, ja za to bym musiala przestac korzystac z internetu, bo dziecko wymaga calej uwagi matki.jestem przewlekle chora-zadnej empatii ani nawet pomocy w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc po uuujjjj z nim jesteś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcw zadnej chemii ani ognia w sypialni, tylko szacunku i pomocy, jakiejs serdecznosci, wspolczucia-tak rozumiem milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra :-( ja wylaczylabym tv i wręczyła szmatę. Ty po pracy wracasz i masz sprzątać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.37, jestem w sytuacji twojego meza.mam problemy ze zdrowiem a z nich tez depresje i w dodatku nie wiem co mnie czeka, czy mnie zostawi.a meza nie kochasz bo wykazywal przemoc, zdradzal czy prostu zbrzydl i chemia sie skonczyla?powod ma znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy mnie nie zdradzal ani nie wykazywal przemocy. Po prostu jestem zmeczona zyciem z nim. Przy jego depresji ciagle trzeba uwazac co powiem, nie moge pokazac ze mi ciezko, bo to ja musze byc silna za nas dwoje. To troche jak miec dziecko ktore nigdy nie dorosnie. Trudno, tak musi byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajny temat. Moje malzenstwo jest do kitu. To straszne jak nas duzo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czego brakuje żonie, że nie chcesz się dla niej starać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×