Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja koleżanka ma w domu zoo, chyba ja powaliło

Polecane posty

Gość gość
I super ma duży ogród ma warunki. Ja jak przeprowadze się do domu to na pewno drugiego psa wezmę żeby miały towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze jakbyś powiedziała ze tego szczeniaczka to wzięła ze schroniska albo inny kundelek to wszyscy razem z tobą by jej nienawidzili taka zazdrość by przez nas przemawiala. 3 dzieci dom ogród no nieduży ale obok Las naprwno bedzie następne zwierzę pewnie pies. Wiesz jak to jest gdy dziecko małe czesze swojego psa daje mu jeść wie kiedy wychodzi na spacer i traktuje jak członka rodziny. A to że pracuje na pewno znajdzie czas na psa mając ogród te psy pewnie są szczesliwsze niż wiele psiaków w miastach wyprowadzanych na 5 min na trawnik i do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jejku ludzie nie, nie zazdroszczę jej w żadnym stopniu. Ona po prostu się wygłupia i bierze na siebie za dużo, a potem się wyręcza rodziną. Często wyjeżdżają, dwa razy w roku, raz we dwoje, raz z dziećmi, jak sami, to dają jej rodzicom po 70 tce i jeszcze starszej ciotce, którzy mieszkają blisko dzieci plus zwierzyniec do obróbki na tydzień-dwa. Z tym jednym psem to wychodziła od czasu do czasu, pies jest nieduży, mają 1000 m2 działki i robi kupy im w ogrodzie, potem niby sprzątają, ale ile jak nie zauważy to się rozkłada albo zasycha :o Koty dachowce, ale to nie są dochodzące, siedzą w domu, normalnie mają posłania, zabawki, miski w domu, kuwete, wychodzą tylko tak na spacer sobie. Teraz ze szczeniakiem wychodzi tylko do ogrodu, żeby nauczyć go sikać na zewnątrz, ale coś jej nie wychodzi :D. Czesze te zwierzęta niby jakimiś szczotkami z neta specjalnymi, ale i troche sierści i tak zawsze u niej jest. Jak się wchodzi do niej jak są wszyscy w domu, to jest tam normalnie cyrk :o dzieci to ma jakies nadpobudliwe, córka to jeszcze posiedzi czasem, ale ten chłopak to wiecznie gania, krzyczy, piszczy, jedynie przy bajkach albo klockach lego potrafi chwilę usiedzieć. Te dzieci bawią się cały czas ze zwierzętami, jest taki wrzask i to non stop, jak bahor się nie drze któryś to szczeniak szczeka i piszczy, którys kot miauczy albo ten drugi pies szczeka. Musi gotować tym zwierzętom co kilka dni stoi to żarcie w lodówce ciągle, pewnie śmierdzi...blee w ogóle jak mozna trzymac psie żarcie w lodówce przy ludzkim??? Poza tym mega wydatki... Odrobaczanie regularne, szczepienia, odpchlanie, żarcie... Brak słów do tej wariatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa psy i dwa koty to zoo? Jeszcze jak ogródek mają. Mój kuzyn ma dwa koty, papugę, węże nie wiem ile, bo się rozmnożyły xd, chomika i kameleona :D A i dwóch synów 6 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×