Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Współczuje posiadania dwójki lub wiecej dzieci tej samej plci

Polecane posty

Gość gość

Ja mam na szczęście parke, ale jest mi żal bratowej która ma 3 córki i koleżanek z pracy ktore maja po 2 synów. Rodzina sie wydaje wtedy taka niepełna. Powiedzcie szczerze jak to jest, wolalybyscie pewnie chłopca i dziewczynkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puknij się w pałkę kobito.Prowo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwna osoba-autorka postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wręcz bardzo dziwna osoba z Autorki :( chyba troszkę sfrustrowana życiowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jestes szalona. Marzylam o synkach i mam ich 2;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałam córeczke ale mąż ma w jajkach same ygreki więc skończyło się na trzech synach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie narób w gacie ze szczęścia :)oj ja mam parkę ,mam parkę ,głupia babo najwazniejsze że dziecko jest zdrowe ,nie wiesz o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dwie córki (bliźniaczki) i uważam, że to najwspanialsze, co mogło mnie spotkać :) Jak byłam w ciąży i jeszcze nie znałam płci, to marzyłam, żeby to były dwie dziewczynki :) Jak lekarz wyjawił mi płeć, to myślałam, że go uściskam. Dziewczynki są bardzo zżyte ze sobą, bawią się razem godzinami, mają te same zainteresowania, razem chodzą na zajęcia dodatkowe. Mają na razie wspólny pokój, dlatego że chcą, a nie że muszą - mamy duży dom. Jest idealnie :) Więc... odpowiadając na Twoje pytanie... właśnie tak to jest. P.S. gdybym miała kiedyś mieć jeszcze jedno dziecko to chyba chciałabym trzecią dziewczynkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest idiotką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dwie corki z duza roznica wieku bo 11 lat. Jak bylam w ciazy z mlodsza to faktycznie myslalam sobie ze fajnie jakby sie urodzil chlopak zeby miec parke ale teraz szczerze nie zamienila bym jej na chlopca. Dziewczyny maja fajny kontakt starsza bawi sie z mlodsza lalkami zajmuje sie nia mala jest w nia zapatrzona jak obrazek. Wogole dziewczyny sa super. Ja mam starszego brata i zawsze zalowalam ze to nie siostra nie mielismy ze soba nic wspolnego ciagle dogryzanie i bicie jak mlodsi bylismy. A tak wogole to najwazniejsze ze dziecko jest zdrowe niezaleznie od plci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego od razu wyzywacie od idiotek? W domu tez sie tak odzywacie? Ja bardzo chcialam miec corke - mam 3 synow. Kocham synow, wiadomo, ale gdzies w srodku mam takie poczucie niespelnienia. Teraz mam juz ponad 50 lat, kazde dziecko poszlo w swoja strone, mezczyzni sa ogolnie mniej emocjonalni wiec nie beda wpadac co tydzien na kawke i pogaduszki. ;) Wnuczki sa zazwyczaj blizej z babcia od strony matki - to dosc normalne, kobieta zwraca sie najczesciej o pomoc do swojej mamy, a nie do tesciowej. Mysle, ze po prostu tak mialo byc, ale zycie w domu z 4 facetami (bo jeszcze maz), jest ciezkie, brakowalo mi zawsze jeszcze tej jednej kobietki w domu. Moj brat ma za to 4 corki i troche narzekal na ten babiniec, ale smielismy sie, ze rownowaga w przyrodzie musi byc. :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam syna i jesli zdecyduje się na drugie, to tez bym chciała syna natomiast ogolnie jestem za tym aby dziecko bylo zdrowe płeć, to drugorzędna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko chciałabym miec kiedyś parkę. Na razie mam jedno dziecko, ale żeby aż tak uważać o innych że są "pokrzywdzeni przez los" to jest już ciężka przesada. Dzieci własne normalna matka kocha najbardziej cokolwiek by sie tam nie urodziło i nie zmieni na cudze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Parka, to u papug albo kanarków :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:06 oj tam, oj tam. Trzeba sobie ułatwiać życie, a nie utrudniać, również w pisowni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, parka to w przypadku zwierzaków do hodowli i rozrodu, nijak się ma do dzieci ;-) sama mam dwie córki i bardzo się cieszę. To nienormalne uzależniać swoje szczęście od płci dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 2 córki i zawsze chciałam mieć córki. Jakby byli synowie, czy syn w parce też bym kochała, ale moim marzeniem zawsze były dziewczynki. Po pierwsze nie lubię małych chłopców, po 2 widzę, ze rodzeństwo tej samej płci dogaduje się lepiej. Jest to oczywiście moja subiektywna opinia, mowię tylko co widzę. Moje dziewczynki mają kontakt super, maż ze swoim bratem mają kontakt super. Ja ze swoim młodszym bratem widuję się tylko u rodziców. Owszem, jak będę mogła mu pomóc to pomogę, ale nie spotykamy się towarzysko i przyjaciółmi nigdy nie będziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, ten temat to prowo, nie ma takich kretynek jak autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też współczuje twoim dzieciom tak głupiej matki :P. Ciekawe czy twoje dzieci będą miały "parki", wtedy im i sobie będziesz współczuć, że one maja dziewczynki a ty wnuczki :P. Gdyby człowiek chciał parki to by poszedł do zoologicznego i kupił papugi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tobie współczuje autorko, bo pewnie twoja parka nie dogaduje się tak dobrze i nie bawi tak fajnie jak moje dwie dziewczynki... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że dla dzieci to zdecydowanie lepiej, żeby były tej samej płci. Mają lepszy kontakt, wspólne sprawy, często zainteresowania. Siostry mogą gadać o chłopakach, wymieniać się ciuchami, kosmetykami. Bracia gadać o sporcie, dziewczynach, chodzić na mecze. Jeszcze jak jest mała różnica wieku to już w ogóle super. Dla rodziców też jest łatwiej - mogą np. kupić dzieciom wspólny prezent (np. wielki zestaw lego star wars zamiast dwóch małych), zapisać na te same zajęcia, młodsze może jeździć na rowerze po starszym (i np. syn nie buntuje się, że ma różowy rower po siostrze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chciałam absolutnie nikogo urazic tym postem. Może źle dobrałam słowa. Chodziło mi raczej o to by poznać szczere opinie, jak to jest naprawde. Jak juź miałam corke i bylam w ciąży z synem, to bardzo chciałam żeby to był chłopczyk. Drugą córeczkę też bym kochała, to oczywiste, ale wydaje mi się, że brakowało by takiej 'równowagi'. Ja mam swojego synka mamusi, ale mam też córeczkę z którą pieczemy razem babeczki, bawię się z nią lalkami, czeszę jej różne fryzurki itp. A mąż ma córeczkę tatusia ale jest też z kim pokopać piłkę. A moje dzieci jak na razie dogadują się bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znowu temat tej kretynki która z domu nie wychodzi wcale i całymi dniami i nocami tu siedzi. Po co dajecie się wkrecac. Niech pisze sama ze sobą tak jak w innych tematach. Tego pustaka rozpoznaje zawsze i ten debilny tok rozumowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko - ty chciałaś mieć chłopca i dziewczynkę, masz i super. Ale wyobraź sobie, że nie każdy myśli i czuje tak jak ty. I twoje "współczucie" staje się śmieszne. Jeden chce mieć dom na wsi, drugi nie wyobraża sobie nie mieszkać w centrum miasta. Jeden uwielbia jeździć nad Bałtyk, drugi musi koniecznie spędzić wakacje w Egipcie. Jeden ma trzy psy, a dla innego zwierzęta w domu to koszmar. Ludzie są różni. I mają różne potrzeby. Nie mierz wszystkich swoją miarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jesteś idiotką. Twoje współczucie jest mi niepotrzebne - mam dwóch synów, trzecie niestety poroniłam, ale chciałam kolejnego syna. Współczuję Ci ograniczenia umysłowego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje współczucie autorko raczej nie jest im do niczego potrzebne. Po prostu każdy ma swoje życie, swoje własne i to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolalybyscie pewnie chłopca i dziewczynkę? x Nie. Jakoś mi do chłopca nie tęskno. Co ja gadam. Do trzeciego dziecka mi nie tęskno, płeć zawsze była mi obojętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głąb zawsze będzie głąbem. Jaki sens jest się głąbowi tłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję jej tego, że nie ma co ze sobą zrobić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez miałam taką koleżankę ze omal d**y jej nie rozerwalo ze miała parke tyle ze syn miał na to inne spojrzenie i z Andrzeja przerobił się na Wirginie ....nie wiem czy jej córka zrobi sie na faceta żeby znów mieli pełna rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×