czy calujecie sie z męzem po przebudzeniu bez umycia zębów?

pytam bo ja sie wstydze ,że mi smierdzi z buzi po nocy i nie caluje sie z męzem ,a gdy powiedzialam o tym kolezankom to one zdziwione i sugerowaly ,że moze mam chorobe jakas skoro mi smierdzi z buzi rano. serio nie macie oporów?nie boicie sie ,ze od was poczje facet smrod?

Calujemy się, kochamy :) Jak ludzie są blisko ze sobą i często okazują uczucia pocalunkami itp to są przyzwyczajeni do swoich zapachów :) Poza tym jak się dba o higienę, chodzi do stomatologa i nie ma problemów z układem pokarmowym, to nie widzę problemu :)

Zapach po nocy jest naturalny bo w nocy produkujemy mniej sliny i mnozy sie wiecej bakterii+mamy pusty zoladek. Widac kolezanki sa mniej wrazliwe i im zwisa najwyrazniej. Bo biologia mowi, ze nie moga pachniec wtedy fiolkami ;) Ja bardzo na to uwazam, bo ani sama nie lubie chuchac ani tego wachac. Lubie calowac sie w pelnym komforcie.

Całujemy się jak najbardziej :)

Gosc 15.33 mam dokladnie to samo zdanie

Obrzydlistwo.

Zawsze myje zeby przed chyba że to taki buziak w policzek na dzień dobry i potem myjemy zeby.

Nie. I rano nie ma tez seksu bo sie smierdzi. A całować, to sie nawet i w ciagu dnia ani wieczorem nie całuje bo mojemu smierdzi z papy. Nie myje zębów ani nie chodzi do dentysty. Taki typ. Dopoki sie upominalam to jeszcze wziął ta szczoteczke i umyl albo kłamał ze umył. Ale teraz stwierdziłam ze.przecież nie poślubiłam przedszkolaka ktoremu trzeba przypominać o ząbkach i mam to w du ppie czy myje czy nie. W kazdym bądź razie pocałunkow nie ma.

Co cie obchodzi co inni robią.

Nie bo mnie to brzydzi

Tak i sex też uprawiam rano. A co kto robi u sobie to mnie g obchodzi.

mąż nie narzeka, to nie myję.

Moj tez zębów nie myje i zawsze go ganiam żeby umyl zęby i pytam się umyles zęby a on ze umyl a idę patrzę szczoteczka sucha jak pieprz i najlepsze pojechaliśmy do teściów i spakowalam szczoteczkę do zębów jego i jak wróciliśmy do domu to po kilku dniach znalazłam szczoteczkę do zębów w torbie. Nawet jej nie wyjął ale żeby myje.niby codziennie

Współczuję tym, których mężowie nie myją zębów. My używamy szczoteczki elektrycznej (która naprawde lepiej myje niż zwykła), do tego nitka do zebów, często płyn a rano jednak zapach jest. Nie zabija, ale nie jest to najprzyjemniejsze na świecie. Nie chcę sobie wyobrażać co czuć od osoby, która jest z higieną na bakier.

Hahaha serio wasze chłopy zębów nie myją? :D ja bym chyba dotknąć się nie dała jakby mój codziennie nie mył zębów xd

Mój też nie myje zębów codziennie, a jak na złość- ma piękne, białe, drobne zęby, równiótkie i bez próchnicy, raz tylko odsłonięte szyjki leczył i jedną plombę gdzieś z tyłu ma, z czasów nastoletnich... nigdy nie pachnie mu brzydko z buzi, no chyba że naje się czosnku- nie je mięsa, nie pije alkoholu, nie je świństw. Tak, całuję go bez względu na porę dnia, prędzej o własny zapach z buzi się martwię, ale skoro całował mnie kiedy paliłam, to jakiś przewrażliwiony chyba nie jest.

Ja po przebudzeniu potrafię zrobić mężowi laskę mimo, że w nocy był w mojej pochwie i się w nią spuścił. To zupełnie ludzkie

20:07 tal jak ty to nawet świnie nie robia a co dopiero ludxie, jestes fleją obrzydliwą

Ty jesteś fleja. Normalnie pieprzymy się. Jedyne co to nie biorę do buzi po analnym.

Nie czuję się komfortowo, jednak po nocy nie jest w buzi tak świeżo jak po myciu zębów. Mówienie, że jak się jest razem zna się swoje zapachy jest śmieszne. Pewnie, że się zna, ale w sytuacji intymnej lubię czuć się komfortowo, przed zblizeniem łazienka, przed pójściem spać wieczorem zawsze prysznic, nie umiem iść z mężem do łóżka bez kąpieli, nawet jeśli nie ma mowy o seksie.

19:20 a jak radzisz sobie z osadeem na zebach?? sam osad wyglada obrzydliwie i smierdzi.... wy tez musicie byc niezłe brudaski skoro wam to nie przeszkadza:-o

Nie łykajcie wszystkiego. Niektóre wpisy ktoś pisze dla jaj.

Mój mąż zarządził dwie rzeczy. 1. Rano mam wstać i umyć zęby zanim obudze go pocałunkiem 2. Jak nie chce myć zębów to budzę go robieniem laski.

do mordy biorą wuja chłopa i się nie brzydzą a co mówić o całowaniu, kuźwa gorzej jak zwierzęta się zachowują, a niby to mają rozum, ale chyba tylko miejsce po nim

O tak uwielbiamy takie pocałunki "na kapciocha" nad ranem czuje smak przetrawionej kiełbasy popitej kuflem piwa. Zawsze zaciągam się tym zapachem i mam nadzieje na przyswojenie z rana jakiegoś dodatkowego promila.

"wy tez musicie byc niezłe brudaski skoro wam to nie przeszkadzapechowiec.gif" Dokładnie :D bo nie wyobrazam sobie, ze ktos kto myje zeby co 3dni nie ma osadu,nadmiaru bakterii na jezyku etc. X Zreszta poszukaj tematow o zmienianiu majtek. Okazuje sie, ze wg wielu jak ma sie wkladki to mozna co 2dni, a staniki raz na tydzien :D

Głupi temat to i głupie wpisy.

A my wylizujemy sobie resztki z poprzedniego dnia...