Jak poradzic sobie finansowo?samotna mama

Malo bo.nie starcza. ..to.co robic?

Wynajac i gdzie isc??

Bralam krefyt przy koncowce ,ciazy.. Po 3 mcy Ksiaze sie zawinal..mowi mi ze mam przepisac kredyt na siebie

ALE JAK ONA WYnajmIE MIESZKANIE, to ma dodatkowy dochód, i on plus alimenty może spowodować, ze nie będzie się łapac na rodzinne i 500 plus... Najlepsze wyjście to faktycznie praca na czarno, która można robic w mieszkaniu, czyli np. zajmowanie się dzieckiem , ale czy ktos będzie chętny

Dobra ja rozumiem ze zaczal sie dlugi weekend itp ale nastepnym razem dopracuj swoja bajeczke bo az zal czytac :o

starczy musisz przełknąć dumę i wrócić do domu rodzinnego, jak wiesz swoją dumą dziecka nie nakarmisz,mieszkać z dzieckiem w jednym pokoju tez możesz, mieszkanie wynajmujesz ale na oczy nie na umowę bo stracisz zasiłki bo dochód z wynajmu liczy się do kryterium, wynajmujesz mieszkanie za kwotę nie wiem jakie miasto- od 1 100 do 1 500 zł masz kasę na spłatę kredytu a resztę na życie w miedzy czasie załatwiasz sprawy w banku i u prawników, jesli nie chcesz wracać do domu poszukaj innej samotnej matki i wynajmijcie mieszkanie na spółkę niech każda z dzieckiem mieszka w swoim pokoju, ty w miedzy czasie wynajmujesz swoje mieszkanie a dochód z wynajmuj pokrywa ratę kredytu i a resztę dokładasz do życia i opłaty za pokój

Miliony takich sytuacji, mieszkalam.z samotna matka to bylo dawno dawali tylko 170zl Ona zarabiala grosze,a koszty dwa razy tyle,na debecie byla ciagle, bez dachu nad glowa.

Znajdź sobie sponsora.

Rzeczywiście sytuacja nieciekawa... wynająć mieszkanie... super, a gdzie ma iść z małym dzieckiem? Może jej matka to np. alkoholiczka? Albo sprzątanie, sprząta się wieczorami, a gdzie da małe dziecko? Żłobki, przedszkola są od 7/8 do 16, a takie godziny pracy tojedynie w urzędzie lub w biurze. Sama szukałam takiej pracy i zajęło mi to 2 lata gdyż nie mam znajomości, a zarobki też bez szału, bo 1800 na rękę. Ja na szczęście mam mamę i teściową, więc jak dziecko chore, albo są ferie czy wakacje, to mogą się zająć, ale jeśli ktoś nie ma nikogo, to du/pa blada, bo szefa nie obchodzi, że masz dziecko, jedna koleżanka już wyleciała z pracy, gdyż zbyt często brała chorobowe na dziecko. Szczerze Ci powiem, że nie wiem co doradzić, jak eks będzie płacił kredyt, to zarząda od Ciebie spłaty mieszkania, bo tam nie mieszka... Ciężka sytuacja.

tylko kto się zgodzi kompletnie bez umowy wynając mieszkanie? Do tego, jak ona w razie problemów wywali takiego niepłacącego lokatora, jak bez umowy, to raz, a umowa zabezpiecza płacenie rachunków...

powinnas tez koniecznie isc do mopsu, i prosić o pomoc, bo jesteś w szczególnie ciężkiej sytuacji... oni niby kredytów nie uwzględniają, ale to w końcu na mieszkanie, może cos pomoga.. a ile lat tego kredytu jeszcze?

22:24 a masz lepszy pomysł? życie jest bezwzględne i czasami trzeba zacisnąć zęby by przeżyć dosłownie wybrać mniejsze zło a nie siedzieć i płakać że nic się nie da,

22:26 da się to nie jest nie możliwe sama wynajmowałam latami pokoje bez umowy, jesli wynajmie z umową jej dochód będzie liczony do zasiłków i je potraci,

22:26 da się to nie jest nie możliwe sama wynajmowałam latami pokoje bez umowy x ale z mieszkaniem chyba gorzej jeśli bez umowy niż z pojedynczym pokojem? I wtedy robiłaś chyba ze płatność tylko do ręki, nie na konto, i bez zadnego kwitowania?

Cale zycie placilam do lapy..nigdy umowy nie bylo Umowa to i podatek Nikt by na tym.nie zarobil Mozliwe tylko gdzie isc z dzieckiem

niech szuka bez umowy czasami można coś znaleźć jak to się mówi jak zatrzaskują się drzwi to otwiera się okno, warto próbować może problem się rozwiąże

Mieszkanie i tak jest tez częściowo na tego gościa ci nei płaci? Bo jeśli tak, to z tym mieszkaniem będzie problem, nie wiadomo czy autorka da rade je utrzymać, trzeba by isc do prawnika i się dowiedzieć co i jak, żeby ona nie spałacła jego kredytu dobrowolnie

Gość 22:06 a podpowiesz gdzie można poczytać o tym świadczeniu za wychowanie dziecka w domu po macierzyńskim? I czy to tylko dla samotnych?

Zalatw to lepiej, bo potem sie okaze ze eks wroci i jeszcze jego bedziesz splacac za polowe mieszkania. Zapytaj prawnika jak to zalatwic. W MOPS powinnien byc za darmo.

szczerze i zupełnie serioCi teraz pisze,szukaj sponsora,dwóch ,góra trzech,mieszkanie sprzedaj,kase skitraj,składaj wniosek o socjalne. Na czas oczekiwania na lokum socjalne cos wynajmij lub do rodziców. Miedzyczasie szukaj pracy w dogodnych godzinach i z godziwą pensją ,może to zajać i trzy lata,ale miedzyczasie bedzie kasa ze sponsorów. Dokształcaj sie ,nie trwoń na ciuchy i 100 par butów. Odbijesz sie,sponsorom podziękujesz,dziecko do przedszkola ,Ty do fajnej pracy,ewentualnie coś swojego,wtedy kupisz mieszkanie ze skitranej kasy plus z tego co odłożyłaś ze sponsorów. Inaczej stracisz wszystko,mieszkanie a nie daj bóze i dziecko. Wiem co pisze bo tez byłam taka święta uczciwa samotna matka,i nic nie mam ,komornika sie tylko dorobiłam bo stale były chwilówki.córka nigdy na wycieczki nie jezdziła,nic nie miała,bieda ,bieda i jeszcze raz bieda. wpadłam w depresje,głupia byłam i tyle.Teraz już czasu nie cofnę ,córka juz niebawem 18 kończy ale co to dziecko miało za dzieciństwo? jaką młodosć?śniadanie do szkoły z najtańszą pasztetowa i jedne buty przez trzy lata... zasuw na ulotkach żeby na bilet do szkoły było...

Jak skonczy Ci sie macierzynski to zloz wniosek o dodatek mieszkaniowy to troche bedziesz miala mniej czynszu do placenia. Teraz chyba przekraczas kryterium.

22: 43 ale to tylko dotyczy warszawy

Dowiedz sie czy przysluguje Ci urlop wychiwawczy jak tak to dostaniesz jeszcze 400 zl z MOPSu.

gość dziś 22:24 a masz lepszy pomysł? życie jest bezwzględne i czasami trzeba zacisnąć zęby by przeżyć dosłownie wybrać mniejsze zło a nie siedzieć i płakać że nic się nie da, x Ale jakie mniejsze zło? Autorka pisze, że do rodziców wrócić nie może, tzn. do matki, więc pewnie jakiś problem z nią ma,albo patologia, albo konflikt, więc co będzie mniejszym złem? Iść pod most? Czy do domu samotnej matki? Ile tam będzie mieszkać-, rok, dwa, czy jak dziecko skończy 18-stkę? Z Mopsu jej nie dadzą na spłątę kredytu, inaczej każdy by tak robił, nabrał kredytów, a później do Mopsu, żeby spłacali... A mieszkania pewnie nawet sprzedać nie może bez zgody byłego, skoro razem brali. A jak on będzie chciał ją udupić, to udupi, bo pryśnie zagranicę, a ona będzie musiała spłacać, bo ani nie sprzeda, ani się nie wyprowadzi, bo nie ma dokąd.

gość dziś szczerze i zupełnie serioCi teraz pisze,szukaj sponsora,dwóch ,góra trzech, x Weź pod uwagę, że nie każda nadaje się na dziwkę. Ja wolałabym się zabić, niż spac z obcymi facetami, więc nie dawaj takich rad, bo możesz stać się odpowiedzialna za czyjeś życie....

wpadłam w depresje,głupia byłam i tyle.Teraz już czasu nie cofnę ,córka juz niebawem 18 kończy ale co to dziecko miało za dzieciństwo? x byłas i nic widać nie zmądrzałas.... lepiej się było zacząc k***ic, no tak, najlepsza porada na dobre dzieciństwo dla dziecka to matka k******.

I jak sprzeda swoje mieszkanie to nie zalapie się na socjalne przez parę lat

Hej to ja Nie moge sprzedac przez 5 lat. Zreszta On musi zgode wyrazic,wynajem.drogi nie stac mni drozej niz moj kredyt,mam meldunek w inntm.miescie(matla patol)socjalnego nam.nie dadza,sponsor....n8e nie moja bajka, chodz z biedy rozne spr.przychodza do glowy,szulam do opieki dzieck

A jak mi nie przedluza umowy...i tez zostaje tylko 500 plus. I alimenty 600 a wydatki mam 1050.nie ty jedna

masz własne mieszkanie a to już dużo- masz miejsce pod ewentualną działalność więc jest kilka możliwości ale najpierw musisz zastanowić się jaki masz talent, co świetnie ci wychodzi i co lubisz robić możesz np.: - pilnować kilkoro dzieci u siebie w domu, - nająć się jako osoba do sprzątania (na czarno, lub na własną rękę) - szyć w domu, poprawki krawieckie - gotować obiady na wynos, piec ciasta i sprzedawać, - robić paznokcie w domu zależy od tego co umiesz i co lubisz robić, poszukać Klientów dać ogłoszenia lub poczta pantoflową - w przyszłości założyć działalność