Skocz do zawarto艣ci
Szukaj w
  • Wi臋cej opcji...
Znajd藕 wyniki, kt贸re zawieraj膮...
Szukaj wynik贸w w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie mo偶na dodawa膰 nowych odpowiedzi.

Go艣膰 go艣膰

Nikt mnie nie lubi...

Polecane posty

Go艣膰 Kaona
Witaj, Kochana. Z tego co wyczytalam Twoim problemem jest nie "nudna, nieciekawa osobowosc" a mocno obnizone samopoczucie. Nie sadze, by to forum bylo dobrym miejscem na wyciaganie wnioskow I budowanie swojej osoby. Ludzie pisza tutaj o tym jak to cale zycie sa samotnikami, stronia od lud******azdej sytuacji. Ty takze o tym wspomnialas, uwierz mi.. Prawdziwych samotnikow, ktorzy nie czerpia satysfakcji z przebywania z w gronie znajomych jest BARDZO niewielu. U Ciebie widac inny problem, sedno jest duzo glebiej. Nie potrzebujesz w twj chwili zadnych antydepresantow, nie powinnas tez ograniczac bronienia wlasnego zdania, jak to niektorzy Ci tutaj sugerowali. Buduj swoja osobowos, nie przytakuj a wlasnie mow co lezy Ci na sercu, dokladnie to co myslisz. Jesli masz takie zaciecie to tym lepiej, nie zwracaj uwagi na tych, ktorzy nie potrafia tego przyjac. Jest ich wiele, ale w koncu trafisz na swoje srodowisko.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Nie sciemniaj debilu powyzej :D

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
A tu masz przyklad jak sie nie zachowywac

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
W艂asnie tu jest sedno problemu..zwyczajnie nie trafi艂as na odpowiednivh ludzi..obracasz sie wsr贸d takich kt贸rxy chc膮 zebys spe艂nia艂a ich oczekiwania,nie potrafi膮 zaakceptowa膰 ciebie takiej jak膮 jestes..nie dostosowuj sie jak kameleon do otoczenia..b膮dz sob膮..miej charakter..w koncu trafisz na swoich

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
" Errrea489 dzi艣 Zmien otoczenie,masz ca艂y 艣wiat pe艂en ludzi..nie znasz wszystkich wiec nie pisz 偶e nikt cie nie lubi..poza tym naucz sie 偶y膰 sama,jest tyle ciekawych zaj臋膰 kt贸re mozesz robi膰,chcesz na si艂e dopasowywa膰 sie i zmienia膰 dla innych 偶eby tylko cie lubili? " Dzi臋ki Errea za odpowied藕. Niestety to ne takie oczywiste co piszesz. Nie chc臋 negowa膰 rad ale...:) :) 1. Ja nie siedz臋 na ty艂ku w jednym miejscu :) Mam ju偶 troch臋 latek, mam liczn膮 rodzin臋, przesz艂am przez szko艂臋 podstawow膮, gimnazjum, szko艂臋 艣redni膮, szko艂y policealne, i by艂am na wyjazdach zagranicznych. I wsz臋dzie nie by艂am lubiana ;(. Albo by艂am za nudna, albo jaka艣 osoba kt贸ra wszystkimi dyryguje mnie nie lubi艂a a inne osoby jak te 艣lepe owieczki mimo, i偶 mnie nie zna艂y pod膮偶a艂y za g艂osem. Albo po prostu nie budzi艂am sympatii. Nie wiem czemu. By艂am ofiar膮 gdy si臋 nie odzywa艂am, agresorem gdy mia艂am swoje zdanie, fa艂szyw膮 偶mij膮 gdy pr贸bowa艂am by膰 towarzyska, by艂am porzucana, odrzucana a mimo to zawsze by艂a to moja wina...czyli zawsze by艂a nie taka. Gdy mnie to m臋czy艂o ucieka艂am od ludzi ca艂kowicie. I tak w k贸艂ko - wychodz臋 do ludzi, pr贸buj臋, sparzam si臋 i zn贸w sie zamykam. ;( Zamykam si臋 nawet na kilka lat. Wiadomo, 偶e 艣wiat jest jeszcze pe艂en ludzi i wi臋cej nie znam ni偶 znam ale czy mo偶e by膰 inaczej skoro ca艂e 偶ycie w r贸偶nym otoczeniu by艂o tak samo? W czasie gdy zamyka艂am si臋 na ludzi ca艂kowicie, nauczy艂am si臋 bawi膰 sama ze sob膮. Uwierz mi 偶e 膰wiczy艂am to od najm艂odszych lat i mam to opanowane do perfekcji. Wszystko co robi臋 hobbystycznie robi臋 sama. Potrafi臋 偶y膰 sama, samotno艣膰 mnie nie przera偶a ale chcia艂abym w ko艅cu poczu膰 si臋 wa偶na dla innych poczu膰 偶e kto艣 jest wa偶ny dla mnie. My艣la艂am, 偶e spotka艂am kogo艣 i zn贸w pora偶ka i odrzucenie bo wszystko zrobi艂am nie tak a nawet nie wiem co. I zn贸w d贸艂. Nie pr贸buj臋 sie zmienia膰 na si艂臋. Pr贸buj臋 si臋 pokaza膰, 偶eby mnie kto艣 zauwa偶y艂 i 偶ebym poczu艂a si臋 dla kogo艣 wa偶na - mam takie zrywy co jaki艣 czas. To nie jest jaka艣 desperacja, raczej potrzeba. I za ka偶dym razem jest pora偶ka i zn贸w jest mi przykro i zn贸w zamykam si臋 i 偶yje sama ze sob膮bez jakiego艣 przera偶enia w oczach... Ostatnio si臋 wszystko skumulowa艂o. Kilka os贸b przesta艂o sie do mnie odzywa膰 i nie wiem o co chodzi. Nic im nie zrobi艂am. To osoby sympatyczne i raczej cho膰by pozornie udawa艂yby 偶e wszytko ok a skoro nie potrafi膮 nawet udawa膰 to chyba grubsza sprawa. ;( Ich problem to taki, 偶e jak przyw贸dca powiem, 偶e jestem beznadziejna to b臋d膮 trzymac mnie na dystans mimo 偶e si臋 dogadywa艂y艣my. Kiedy艣 by艂a sympatia, potem dystans a teraz niech臋膰. Do tego facet mnie ola艂, wykorzysta艂 a te wszystkie osoby s膮 jako艣 powi膮zane i nie wiem co ju偶 o tym my艣le膰. Jestem z艂a, smutna, rozczarowana i nie wiem. Je艣li pojad臋 do pracy zn贸w TAM to ci wszyscy ludzie b臋d膮 i nie wiem zn贸w wr贸c臋 do szkolnej traumy - 偶e nikt mnie nie chce ;/

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
do autorki biedactwo, nie masz naprawd臋 innych problem贸w

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
mam, a co to ma do rzeczy? autorka.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Elf_Wojownik
Wywy偶szanie bierze si臋 z niskiego poczucia warto艣ci, kompleks贸w, nie艣mia艂o艣ci. Cz艂owiek wtedy krzywdzi innych poniewa偶 tak broni swojego poczucia warto艣ci. Poprzez agresj臋. Cz艂owiek kt贸ry siebie kocha, ceni, ma zdrowe poczucie w艂asnej warto艣ci i nie chce nikomu nic udowadnia膰, nie szuka potwierdzenia swojej warto艣ci, to taka osoba szanuje innych, jest 偶yczliwa, skromna i pomocna. :-)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Elf_Wojownik
Ale rzecz w tym aby wiedzie膰 co czyni nas warto艣ciowymi, pi臋knymi i niewinnymi. Je艣li wiemy co tak naprawd臋 jest prawdziwym pi臋knem i wielko艣ci膮 naszej osoby wtedy potrafimy kocha膰 i szanowa膰 ka偶dego cz艂owieka. :)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Elf_Wojownik
Mi艂o艣膰 , m膮dro艣膰, cierpliwo艣膰, 艂agodno艣膰, czysto艣膰, pracowito艣膰, wsp贸艂czucie, pokora, odwaga :)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
No i umiej臋tno艣膰 przyznania si臋 do winy, szukanie pomocy u Boga. To co najwa偶niejsze jest niewidoczne dla oczu. :)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Elf_Wojownik
Pozdrawiam Ci臋, poczytaj Ma艂ego Ksi臋cia. M膮dra lektura. :)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Elf_Wojownik
Ale napisz臋 Ci co艣 najistotniejszego. Mnie te偶 ludzie odrzucili, wiem co to znaczy gdy dla ludzi jestem zerem. Ale ja patrz臋 dalej, poza 艣mier膰. Celem 偶ycia chrze艣cijanina jest niebo. Pragne spotka膰 si臋 z tymi kt贸rzy mn膮 wzgardzili tam w niebie. Skoro tu nie ma nadziei, to jest nadzieja 偶e w niebie ich spotkam. Ludzi dla kt贸rych nie istniej臋, ale oni s膮 w moim sercu. :)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Autorko, przeczytaj ksi膮偶k臋 Jorge Bucay "Pozw贸l, 偶e Ci opowiem..." Kup j膮, przeczytaj, a potem zagl膮daj do niej. I my艣l, analizuj, i wyci膮gaj wnioski.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
tez tak mam.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Magdalena Szpilka- We藕 zycie w swoje r臋ce! Do obejrzenia na yt.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Pytanie czy kto艣 nie m膮ci艂 w Twoim 偶yciu ..czy ktos nie rozpowiada艂 innym o Tobie,moze ktos w jakis spos贸b zdradza艂 Twoj膮 prywatnosc i ludzie przez to sie zrazili do Ciebie..moze by艂y jakies intrygi o kt贸rych nie wiesz

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Pytanie czy kto艣 nie m膮ci艂 w Twoim 偶yciu ..czy ktos nie rozpowiada艂 innym o Tobie,moze ktos w jakis spos贸b zdradza艂 Twoj膮 prywatnosc i ludzie przez to sie zrazili do Ciebie..moze by艂y jakies intrygi o kt贸rych nie wiesz

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰955555
Jeste艣 autorko? Ch臋tnie bym porozmawia艂 :-)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
"Pytanie czy kto艣 nie m膮ci艂 w Twoim 偶yciu ..czy ktos nie rozpowiada艂 innym o Tobie,moze ktos w jakis spos贸b zdradza艂 Twoj膮 prywatnosc i ludzie przez to sie zrazili do Ciebie..moze by艂y jakies intrygi o kt贸rych nie wiesz " No w艂a艣nie chyba mam takiego pecha. I nie wiem czemu. Tak jak pia艂am cokolwiek nie zrobi臋 zawsze jestem nie taka: a to za nudna, a to za agresywna je艣li mam swoje zdanie, a to ofiara losu a to wredna obgadywaczaka i puszczalska. Ci膮gle kto艣 mi 艂atk臋 bez skr臋powania przypisuje, zale偶y co us艂yszy i z czym to skonfrontuje ( z jakim faktem mojego 偶ycia) Zazwyczaj jest tak, 偶e nie przypadam do gustu od razu albo zaraz po pierwszym dobrym wra偶eniu. Gdy jakim艣 cudem przypadn臋 komu艣 do gustu to zaraz kto艣 偶yczliwy mnie obgada i ta osoba nie chce ze mn膮 gada膰. Wszystko zacz臋艂o si臋 ju偶 w szkole. Mia艂am r贸wie艣nic臋 z rodziny i razem chodzi艂y艣my do szko艂y. Uchodzi艂y艣my za bli藕niaczki. Ja jako ta s艂absza by艂am jej podporz膮dkowana a ona mnie ola艂a. Mimo, 偶e ja zawsze wybiera艂am j膮 bo mi kaza艂a. :D Bardzo mnie to zabola艂o i w efekcie przesta艂am by膰 lubiana w szkole. Ona mnie ola艂a, ja ola艂am dla niej kole偶anki i zosta艂am sama. Pami臋tam, ten koszmar szk贸艂. Na d艂ug膮 przerw臋 rozbi艂am sobie plan: co by tu zrobi膰 aby szybko zlecia艂a - bo by艂am sama. ;( I tak nauczy艂am si臋 偶y膰 sama, odizolowa艂am si臋 w domu te偶 i zacz臋艂am uchodzi膰 za dziwol膮ga. Potem jaka艣 kole偶anka mnie zgarn臋艂a ale zn贸w mnie ola艂a po 1 roku. Przebecza艂am kilkana艣cie dni. W obydwu przypadkach to moja niby by艂a wina. Potem po tych kilku dniach pociesza艂y mnie dwie inne, tylko dlatego, 偶e ta kole偶anka co mnie ola艂a - ola艂a je i to chyba z zemsty by艂o. Stwierdzi艂y jednak 偶e jestem fajna ( maskara jaka historia nie?) By艂am im tak wdzi臋czna 偶e mnie lubi膮, 偶e dawa艂am sob膮 pomiata膰 jednej z nich. W szkole 艣redniej pozna艂am jeszcze dwie dziewczyny, kt贸re bardzo lubi艂am i chyba z wzajemno艣ci膮. Zacz臋艂am wierzy膰 w siebie i walczy膰 z kompleksami. Reszta 艣wiata dalej nie przepada艂a za mn膮. Pok艂贸ci艂am si臋 z jedn膮 kole偶ank膮 na koniec 艣redniej bo pomiata艂a mn膮. ;( Wysz艂am na intrygantk臋. Z dwiema czy trzema drogi si臋 rozesz艂y. W policealnej nie by艂am lubiana. By艂am zn贸w za cicha. W drugiej szkole - na pocz膮tku by艂am nawet lubiana, tzw pierwsze wra偶enie, potem by艂o coraz gorzej. Ale dwie dziewczyny jako艣 si臋 przyklei艂y ( w tym jedna by艂a 艣J) :) Ale to by艂y znajomo艣ci raczej takie na czas zaj臋膰 a nie poza nimi. W rodzinie dalej by艂am czarn膮 owc膮. Potem wyjecha艂am za granic臋 a tam powr贸t do szkolnych lat. Przyje偶d偶aj膮 kole偶anki, pary, rodziny a ja sama. I dalej mnie nikt nie lubi. :( By艂y plotki. Ludzie, kt贸rym kto艣 : wow powiedzia艂, 偶e jestem taka i siaka nie gadaj膮c ze mn膮 nigdy - potrafili si臋 nie odzywa膰 i nadal tak jest. Im d艂u偶ej je偶d偶臋 tym wi臋cej os贸b. Jak w przedszkolu. W ka偶dym konflikcie wszystko spada艂o te偶 na mnie i ja najbardziej na nim cierpia艂am cho膰 np by艂am tylko postronn膮 osob膮. Te osoby wow, mog艂y wszystko i ka偶dy by艂 nimi zachwycony a ja cokolwiek zrobi艂am by艂o 藕le. Niestety sporo z tych os贸b mieszka w okolicy, potworzy艂y si臋 pary - w tym w mojej rodzinie i wesz艂o kilkana艣cie z os贸b i wesz艂a i jakas opinia o mnie. I tu przyk艂ad: mieszka艂am w UK - na mieszkaniu by艂 spory konflikt ka偶dego z ka偶dym. Ja by艂am najmniejszym uczestnikiem konfliktu a tamci byli ok a ja by艂am najgorsza. I osoby kt贸re nigdy ze mn膮 nie rozmawia艂y nawet - maj膮 mnie za kogo艣 okropnego i one wesz艂y do rodziny mojej jako rodzina panny m艂odej i by艂o tak 偶e 艣mia艂y si臋 za moimi plecami, uprzedzi艂y dziewczyn臋 z kt贸r膮 mi si臋 艣wietnie gada艂o i pracowa艂o, 偶e jestem beznadziejna i ta nabra艂a dystansu - teraz np si臋 ju偶 nie odzywa. Inna dziewczyna nie odzywa艂a si臋 do mnie bo ja tak na m贸j temat uprzedzi艂y, potem jako艣 pracuj膮c razem by艂o ok, ale niesmak pozosta艂 tym bardziej, 偶e teraz ta grupa zn贸w si臋 nie odzywa...i nie wiem o co chodzi jak nic nie zrobi艂am. I co ja tej lasce zrobi艂am 偶e ci膮gle mnie tak oczernia? Nie jestem 艣wi臋ta, ale bez przesady. Teraz np mia艂am swoje 2 kole偶anki, by艂am z nich najmniej lubiana, nudna, taka na doczepk臋 bo skoro z nimi jestem to niech b臋d臋. Z jedn膮 mi si臋 drogi rozesz艂y bo robi艂a nie fajne rzeczy - ja sie od tego odcina艂am i chodzi艂am w艂asnymi drogami, czasami uczestniczy艂am w imprezie jakiej艣 i tyle. A on jest ok a ja p艂ac臋 i za swoje b艂臋dy i za ich s艂owa ( negatywne) cho膰 nic nie powiedzia艂am. Sorry 偶e d艂ugie ale mi si臋 ju偶 ula艂o i ci膮gle tak jest. Na fb wszyscy pozory co do tej laski a ja ta z艂a jestem i nawet niekt贸rym z kt贸rymi pracuj臋 6 lat wstyd klikn膮膰 lubi臋 to bo jeszcze kto艣 WOW zobaczy. I jeszcze ten facet, kt贸ry najpierw naopowiada艂 o naszym zwi膮zku, a potem mu si臋 odwidzia艂o i mnie wykorzysta艂 i ola艂 i na pewno te wszystkie osoby wiedz膮 b贸g wie co. I jeszcze mnie teraz serducho boli przez niego. Wiem, 偶e jestem zakompleksiona, i mam niskie poczucie w. warto艣ci ale jak widac od zawsze by艂am ta gorsza, ta nieciekawa lub paradoksalnie ta j臋dzowata i odrzucana. I ci臋偶ko wygrzeba膰 si臋 z czego艣 co ci pokazuje non stop jaka jeste艣 nijaka i nic nie warta? Bo ile偶 mo偶na? W ko艅cu ci膮gle si臋 to ko艅czy tak samo. Wmawiam sobie ju偶 lata, 偶e ze mna jest ok, 偶e jestem super, a oni sa beznadziejni ale.. jedyny plus, 偶e pracuj臋 2 tydzie艅 z 4 ch艂opakami i sa dla mnie bardzo mili. na razie. poprawiaj膮 mi humor. 2 tygodnie bez plot i intryg :) Nikt im nie m贸wi jaka jestem beznadziejna ani og贸lnie nie ma 偶adnych plot. Ja kiedy co艣 powiem, nikt nie odbiera tego jako obgadywanie i nie wiadomo co, 偶e powiedzia艂am - czasem co艣 chlapn臋 a niekt贸rzy dorobi膮 tak膮 histori臋 i tak to przedstawi膮 jakbym powiedzia艂a nie wiem co. A tu tak nie ma na razie :) Chocia偶 widz臋, 偶e szef my艣la艂, 偶e jestem b. przebojowa po pierwszy wra偶eniu ale powiedzia艂 mi to w twarz - po艣miali艣my i tyle.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Przeczytaj Bucay'a koniecznie.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Sorry, 偶e d艂ugie ale mi si臋 ula艂o ju偶. Z drugiej strony przemy艣la艂am to i mo偶e faktycznie tkwi臋 niby w innych 艣rodowiskach, poznaje innych ludzi ale zawsze to znajomy, znajomego i co艣 gdzie艣 us艂yszy i potem mnie ocenia. Mo偶e warto poszuka膰 dalej bez jaki艣 powi膮za艅 z dotychczasowym 偶yciem - chc臋 aby kto艣 w ko艅cu ocenia艂 mnie po tym jaka jestem a nie po tym jaka si臋 wydaje bo si臋 nie odzywam albo bo kto艣 co艣 komu艣 powiedzia艂. wymy艣li艂am, 偶e pojad臋 sobie na urlop na razie do pl z osob膮, kt贸r膮 poznam na jakim艣 portalu spo艂eczno艣ciowym. Dam og艂oszenie i im mniej znana tym lepiej. Najlepiej inna laska oczywi艣cie. Podobna do mnie. Znajomym nie bd proponowa膰 - mam do艣膰. Troch臋 mi si臋 rozja艣ni艂o w g艂owie po pracy - ludzie z innego totalnie miasta, nie ma szans 偶eby mnie znali, nic o mnie nie wiedz膮, jest mi艂o, bez plotek, intryg, opinii od kogo艣 - jestem sob膮, oni te偶 i tyle - nie trzeba wielkich sympatii. Mo偶e faktycznie powinnam poszuka膰 nowych znajomych i nie zra偶a膰 si臋 tym 偶e 400 os贸b w UK mnie nie lubi艂o ( polak贸w - w grupach z okolic moich )

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Dzi臋ki, przeczytam, szuka艂am tego :) Do go艣cia - tak jestem.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Powodem nie jest 艣rodowisko. Powodem jest to ze rodzice cie 藕le traktowali i przywyk艂a艣 do z艂ego traktowania. Zastan贸w sie czy we w艂asnej rodzinie przez w艂asnych rodzi膰贸w by艂a艣 szanowana i traktowana dobrze. Prawdopodobnie by艂a艣 traktowana 藕le. I teraz jeste艣 przyzwyczajona tylko do z艂ego. Inni czuj膮 偶e mog膮 bardzo wiele z tob膮 zrobi膰. 呕e jak 藕le ci臋 potraktuj膮 to st艂umisz z艂o艣膰, i to prze艂kniesz. Jeste艣 przyzwyczajona 偶e kto艣 cie obgaduje i inni w to wierz膮 a twoj膮 wersje lekcewa偶膮. Szybko wszystko prze艂ykasz i pewnie nawet sama przymykasz oko na to jak jeste艣 lekcewa偶ona. Bo tak by艂o zawsze. Musisz sobie wbi膰 偶e z艂e traktowanie nie jest normalne. 呕e jak znajoma ci臋 olewa TYLKO dzi臋ki polotkom to nie jest norma. Widocznie bardzo nisko ceni twoje towarzystwo. Nie przymykaj oczu na takie drobiazgi tylko dlatego 偶e si臋 przyzwyczai艂a艣. Jak jest nieporozumienie to wina spada na ciebie dlatego 偶e ty jeste艣 za ma艂o pewna siebie a ludziom wygodniej jest zawsze zwali膰 na kogo艣. Jak jest w otoczeniu osoba s艂aba to jest w sam raz 偶eby zwali膰 wszystkie pretensje, w艂asne problemy na ni膮. Zacznij zauwa偶ac u samej siebie lepsze rzeczy, a u innych te gorsze. Nie wierz w to co te osoby m贸wi膮 i nie przyjmuj do siebie ich pretensji. Jak kto艣 ci dogryza nawet 偶artem to 10 razy sie zastan贸w co chce ci przekaza膰 i czy nie leczy w艂asnych kompleks贸w.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
O ile nie zrobi艂a艣 czego艣 bardzo z艂ego/przest臋pstwa to plotki NIE S膭 powodem 偶eby kogo艣 przekresla膰. Normalni ludzie obserwuj膮 czyje艣 zachowanie i na tej podstawie wyciagaj膮 wnioski. Ludzie cie nie lubi膮 bo cie nie szanuj膮, bo widz膮 偶e si臋 wog贸le nie umiesz broni膰. Plotki to tylko kropka nad i. Musia艂aby艣 nabra膰 pewno艣ci siebie. I zastan贸w sie nad swoj膮 rodzin膮 jak by艂as przez nich traktowana, Bo rodzina to pocz膮tek wszystkiego.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
B膮d藕 wyczulona na toksyczne zachowania, nie zgadzaj si臋 na nie, nie przyzwalaj, naucz si臋 broni膰. Przeczytaj ksi膮偶k臋 Lilian Glass "Toksyczni ludzie". I Bucay'a , koniecznie.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Jeszcze przyszlo mi do glowy, ze nadmiernie zabiegasz o "lubienie" i akceptacj臋 srodowiska. Przymilasz si臋, zapochlebiasz, a to tr膮ci fa艂szem. By膰 mo偶e za du偶o m贸wisz o sobie, swoich sprawach, i plotkarze maj膮 艣wie偶膮 po偶ywk臋 do plotek. Wi臋cej dystansu i dyskrecji.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
No wlasnie, nie zabiegam, izoluje sie , schodze z drogi po tym jak powiem czesc. Jestem szczera, czasem cos chlapne w zartach :) wiec nie jest to prawda ze sie przymilam. Znam takie osoby i raczej sa lubiane. Ze mna nikt sie po prostu n ie liczy. Tak jak ktos napisal jestem sama, olana malo wazna wiec mozna wszysto na mnie zwalic bo nawet jak sie bede bronic to sama nic nie zyskam - licza sie ci co maja poparcie za soba. Gdy wychodze do ludzi jestem soba - jestem mila ale poniewaz szybko meczy mnie towarzystwo nie interesuja mnire herbatki i kawki i slodzenie to inni przestaja sie mna interesowac.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
no nie m贸wie duzo o sobie, dbam o dyskrecje. O moim pseudo zwiazku z mojej strony nie wiedzia艂 nikt wiec i o rozstaniu ode mnie nie wie nikt. O mojej chorobie ( szpital) nie wie nikt choc wiele os贸b sie pyta bo szpitala nie ukryjesz. Mi艂o zmieniam temat, albo m贸wie, ze jest ok. wiem, ze wiekszosc pyta sie z niezdrowej ciekawosci a nie troski.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
A jak by艂o w twojej rodzinie? Te偶 by艂a艣 sama i niewa偶na? Nikt sie z tob膮 nie liczy艂? Nie radze cie ucieka膰 np do innego kraju.. Ludzie cie atakuj膮 bo jeste艣 za s艂aba, a nie z powodu plotek. Musisz sama zauwa偶a膰 z艂e traktowanie, dopiero wtedy bedziesz mog艂a sie obronic.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach

×