Czy nosicie to samo ubranie dwa razy z rzedu?

Podobno tak robia brudasy, tak stwierdzila "kolezanka" z pracy...

Nawet i z 10. Kurtki nie piorę po każdym wyjściu z domu.

a jak koleżanka bierze do mordy fajfusa chłopa to brudas, to dopiero jest ohydztwo

Ja nosze jansy 3dni z rzedu, a bluzki 2 dni

No jasne. codziennie zmieniam, wiadomo, majtki i skarpety, to zawsze. Biustonosz noszę latem 1 dzień i sportowy też raz, jak np po bieganiu, ale wiosną jesienią i zimą noszę biustonosz 2 dni. bluzki do pracy zmieniam codziennie, a takie domowe to 2 dni. latem często codziennie. getry, dżinsy, spodnie do pracy - kilka dni, zależy. latem sukienki, szorty to 1-2 dni, też zależy.

jak zakladam dżinsy, i mam je na sobie np tylko 3 godziny tego dnia, i potem tez 3-4 następnego dnia, i nastepnego też tylko kilka, to noszę je i z pięć dni.

Majtki co dwa dni.Skarpety co trzy dni .stanik co tydzień oraz bluzki.Spodnie co trzy tygodnie.No to by było na tyle

To ja 18.55 Ale noszę wkładki higieniczne i odświeżam skarpety soda oczyszczoną która super pochłania zapachy.Polecam

Ja tak jak 18:38, oczywiście nigdy nie zakładam tego samego 2 dni pod rząd, nawet mimo prania.

Ja kilka razy ubieram tę sama rzecz. Mam ja na sobie tylko przez droge do pracy,bo tam przebieram sie. A wiadomo ze jednej i tej samej bluzki nie ubiera sie codziennie tylko inna.

Mam z 20 par spodni,codziennie ubieram inne,nie licze ile razy ubieram kazde. Po prostu jak widze ze nadaja sie do prania to piore.

Ubieram ta sama bluske 2-3razy ale nie z rzedu.