3 latek

Proszę niedobijajcie mnie a poradzcie. Niemam siły moje dziecko za miesiąc kończy 3 lata od 2 -3 tyg jakby coś go opetalo. Na spacerze w ogóle się nie słucha a i żeby nie bylo ze wcześniej niewychodzil czy coś. Niezależnie od pogody zawsze byliśmy na dworze wiadomo w deszcz chwilę ale nawet jak zimno było to rewer itp. Od roku nie nosi pieluchy a zaczął posikiwac 3 razy dziennie zanim pójdzie siikac to lekko pisika majtki tak ze jest do przebrania. Nie bawi się niczym 5 min w ciągu dnia to wszytko nigdy nie był samo wystrczalny ale te 30 min potrafil się czymś zająć. Chodzi do przedsksza gdzie ładnie ****awi się z dziećmi itp pani nie zauważyła żadnych różnic za to w domu nie daje rady. Nie chce jeść nie chce się bawić jak chce wyjść na dwór to zbiera się 40 min jak chce wrócić z dworu to powrót trwa 40 min czy to ten bunt czy co ? Jakieś metody?

nie ma żadnych buntów, po prostu dzieciaki rosną i zaczynaja sprawdzac na co sobie moga pozwolic. Jak jest niegrzeczny to juz spokojnie mozna mu dac kare, jak maksymalnie przegina to mały klaps nie zaszkodzi. Jak go teraz nie sprowadzisz do pionu to bedzie coraz gorzej

porządny klaps w duupsko ma byc i wcale nie symboliczny bo to bez sensu ani nie przestraszy ani nie poczuje

A nie macie jakiś problemów w związku? Jakaś zmiana np jesteś w ciazy? Kłócisz sie z mężem? Rozstanie? Nowy partner itp... Dzieci wyczuwają różne nieprzyjemne sytuacje nawet jak Ci sie wydaje ze on nic nie slyszal.

A niby zaco ten klaps? Moj 3lata skonczyl w kwietiu reztroche sie znienil ale juz za pozno by pisac o tym