żona nie chce stosować antykoncepcji.

Nie mam pojęcia jak kobieta może chciec aż tyle dzieci. Hmm... zaproponuj jej implant antykoncepcyjny i idź z nia na wizytę jak będą jej go wszrpiac w rękę, zreszta widać go dobrze i będziesz mieć pewność, ze Cię nie oszuka. Jednorazowo wydasz 1200 zł i spokój na 3 lata ale ja bym rozpatrzyła na Twoim miejscu wazektomie i nie mówiła jej o tym.

Mam rozumieć ze kobieta z 5 dzieci nie może być aktywna zawodowo.? Ja nie wysyłam jej do pracy już w tej chwili.Tylko jak najmłodsze skończy rok.Dodam iż wiedząc iż przy dzieciach jest dużo pracy dzieci chodzą już do przedszkoli i żłobka.Tak że puki co jest ona z najmłodszym w domu.Muszę też dodać iż dzieci odprowadzam i odbieram ja.

A co, po 3 się nie zorientowałeś, że wypadałoby się zabezpieczyć? Poza tym to logiczne, że kilka miesięcy po porodzie organizm nie jest zegarkiem, owulacje mogą być nieregularne, więc te naturalne metody odpadają, bo ona nawet nie potrafi wyłapać dni płodnych . A ogólnie myślę, że to prowo.

Powinieneś na 100 % zrobić sobie wazektomie. I wiesz z 5 dzieci może być kiepsko z praca. Dzieci ciagle chorują a juz 5 to na pewno. Jeżeli bedzie brała cały czas l-4 to i tak ja zwolnią, nikt nie chce takiego pracownika. Zreszta jak pracodawca usłyszy na starcie, ze ma 5 dzieci to wątpię czy który kolwiek ja zatrudni. Musielibyście mieć albo sztab nianiek albo babcie obie ciagle do pomocy.

A jednak !!chcesz żeby poszła do pracy jak najmłodsze dziecko skończy rok.... nie wyobrażam sobie tego ,pracować zawodowo i jeszcze w domu gotować sprzątać i zajmować się 5 czy 6 dziećmi a ty pewnie przychodzisz z pracy i przed telewizor i obiad musisz mieć podany pod nos, dlatego twoja żona ratuje się tym żeby mieć kolejne dzieci i nie pracować...