Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zgubiłam igłę

Polecane posty

Gość gość

i mam dylemat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w stogu siana posiana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mniej więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz się szprycować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ta od igły
nie, szyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rób tego. Będziesz nieładna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego nie zszyjesz. Tylko raz jest pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co nieładna?! skarpetę musze zaszyć, bo dziura palec ukazuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś nie mogę w to uwierzyć. Skarpetę? to jakaś pamiątkowa, po babci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och nie, nieco bardziej wzniośle musze o tym napisać: Dnia pewnego o poranku, chcąc zakryć nagość stóp swych, do komody sięgnąwszy, z przerażeniem pojęłam, że skarpety całe wyszły. I nic, nolens volens lub na odwrót, po igłę siegnąwszy do drugiej komody na szpilkę palcem nadziałam się, igły nie znalazłszy. I nuże szukać jej po całym domostwie poczęłam zastanawiając się, jakaż to siła sprawcza za tym stoi: moje b ałaganiarstwo czy też złośliwość przedmiotów martwymi zwanych niesłusznie zresztą. Albo i inna karma ogonem igłę przed bystrym okiem mym zakryła. I tak miotam się od tamtej pamietnej chwili nie mogąc się zdecydować, na co lub kogo winę zrzucić. Skutek tego taki, że palec nadal ze skarpety wyziera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiadam na pytanie: nie, po dziadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak się rzeczy mają. Igły jak nie było, tak nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe, ale na stole znalazłam kartkę z wiadomością: "Wyszłam na lunch" igła powinna niebawem wrócić, bo już wieczór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja zgubiłem klucz do komórki, i kurna nie mogę się do niej dostać. to jest dopiero tragedia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śpiesz się, zima wraca. Nózka zmarznie pozbawiona stosownego o nią zadbania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli to twoja komórka, to zawsze można drzwi wyważyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oho, chyba sąsiadka spadła ze stołka, bo słychac było głośne łubudu, a zaraz za nim posypały się soczyste epitety sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a potem plecami podtrzymywać 💤 za takie rady dzięki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz sąsiada poprosić o przysługę sąsiedzką, ewentualnie proponuję deskę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ktoś ją porwał. Karteczkę pozostawił dla uśpienia czujności jej właścicielki. Teraz z nie tańczy przy sobie miłych nutach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z sąsiadką? nie sądzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heu weź sobie palcówkę zrób bo już ci cieczka uderza do łba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sąsiadka chyba na "drugą nogę" poprawiła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowanie sąsiadki wydaje się być podejrzane. Może ona, igła o swą wolność walczy. Wbiła się tam...w...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
same bałwany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wróciła? Niecnota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
morskie balwany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sie roztopily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalazłaś już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dalej szukasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×