Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość misia1345

Schudnąć 20 kg

Polecane posty

Gość gość
Hej! Chetnie sie przylacze, wlasnie czegos takiego szukalam! Mam 23 lata, 168 cm wzrostu i dzis waga pokazala mi 67,2 kg :o jestem zalamana, normalnie zawsze wazylam 54-57 kg takze do tego planuje wrocic. Ehhh wiem, ze sama jestem sobie winna, po przeprowadzce do innego miasta zamiast sama gotowac i dbac o siebie jadlam najczesciej na miescie, baaardzo duzo fast foodow, najczesciej wieczorowa pora no i mam czego chcialam, szkoda tylko, ze tak pozno sie obudzilam :/ dawno nie widzialam sie z rodzina, jakies 3 miesiace a w tym czasie przybylo mi z 6-7 kg, za miesiac - 10.06 ide na wesele kuzynki i nie chce zeby wszyscy gadali jak to bardzo przytylam dlatego zabieram sie ostro za diete, na poczatek bede jadla jakies 1200-1400 kcal + wieczorem co drugi dzien bede chodzic na basen i stopniowo bede obnizac kalorycznosc zeby pod koniec diety jesc ok 800 kcal zeby waga nie stanela w miejscu.. pozniej chyba pojde do dietetyczki zeby wyjsc jakos sensownie z tej diety bo czuje, ze jesli zrobie to sama to skonczy sie to jojo.. poki co chce tylko szybko wrocic do mojej wagi i do wesela zrzucic te 7 kg. Postaram sie pisac codziennie :) bede wazyc wszystko co jem zeby wyliczac kcal. Dzis poki co zjadlam : -2 kawalki chleba posmarowane cienko almette z szynka drobiowa, pomidorem i ogorkiem -serek wiejski light Pozniej planuje zjesc fasolke po bretonsku ale bez kielbasy i jeszcze jeden kawalek chleba z almette i szynka, wieczorem podlicze kcal i przygotuje jadlospis na jutrzejszy dzien, trzymajcie sie i piszcie jak tam u was ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak fajnie ze nasze forum sie rozrasta :) witam cie gosciu :) przy takiej ilosci kalorii na pewno ładnie i zdrowo schudniesz :) a pomysł z dietetykiem jest strzałem w 10 bo sama dieta moze nie jest bardzo trudna ale zeby pozniej utrzymac wage po odchudzaniu jest wyzwaniem :) zycze ci wytrwalosci w postanowieniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj na sniadanie owsianka <3<3 z jogurtem naturalnym i owocami :) kawka z mleczkiem a na obiad robie gotowanego kurczaka z parzonymi warzywkami <3 mniam <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, też mam 20 lat i kilkanaście rozmaitych diet za sobą, a waga ani drgnęła. Nabawiłam się tylko anemii i rozregulowania miesiączki. Teraz idę na włożenie balonu orbera do żołądka, bo sąsiadka z otyłością dzięki niemu ładnie schudła i już ponad rok trzyma ładną figurę, więc i ja spróbuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem zwolenniczka takich zabiegów ale jesli sie na to decydujesz to jestem całym sercem z toba :) a jesli mozna wiedziec to ile kosztuje zabieg wprowadzenia tego balonu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej tu gosc z 12:20, dziekuje za mile powitanie :) bede na koncu wypowiedzi podpisywac sie Kokos bo jak chce dodac pseudonim to nie dodaje mojej wypowiedzi. Po pracy zjadlam fasolke i kawalek chleba zytniego, na dzis to bedzie tyle, bylam tez godzine na spacerze z psami a teraz lece na basen. Mam nadzieje, ze jutro bedzie troche mniej na wadze.. jak czesto bedziecie sie wazyc dziewczyny? Ja chyba codziennie bo nie umiem inaczej jak jestem na diecie, ciekawosc wygrywa :/ KOKOS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOKOS: pamiętaj że po wysilku fizycznym możesz ważyć więcej ;) więc nie zniechęcaj się jak zobaczysz nawet kg więcej po ćwiczeniachh ;) to normalne ;) ja się ważę nawet kilka razy dziennie bo spadająca waga to dla mnie mega motywacja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny! Coraz więcej nas tu jest :) Dzisiaj wytrzymałam bez pokus, chociaż koleżanka w pracy przyniosła pyszne pączki i bardzo korciło aby jednego przekąsić :/ Ale mocno sobie tym razem postanowiłam że osiągnę swój cel, wiec będę się tego trzymać! MKR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspaniałe ze jest nas coraz więcej ;) MKR gratuluję dzisiejszej wytrwałości ;) mnie dzisiaj kusiła moja ulubiona pizza z kurczakiem ;( ale też się nie dałam ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość puchatka
Hej,jesli pozwolicie to dolacze sie do was.Startuje z waga67,8 wzr.163 a pomyslec ze jeszcze kilka miesiecy temu bylo mnie znacznie mniej.Na podobnej diecie schudlam 2 lata temu 17 kg i to bez zadnego uszczerbku na zdrowiu. Plan na dzis;woda z cytryna otreby z jogurtem naturalnym i malinami 1/2 udka z kurczaka + salata salatka z pomidora,awokado i oliwek w ciagu dnia do picia ciepla woda z imbirem i kurkuma,zielona herbata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puchatka : przyjmiemy cię z wielką przyjemnością ;) gratuluję tak spektakularnego wyniku ;) trzymam za ciebie mocno kciuki ;) do dzieła !! U mnie na śniadanie jak zwykle owsianka ;) ważyłam się dzisiaj waga pokazała 71,7 ;D wspaniale!!! Warto było odmówić sobie ulubionych słodyczy i fast foodów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurde jak ja chciałabym mieć już 71.7! Dzisiejszy dzień uważam za udany nie dałam się skusić na żadne słodkości i waga pokazuje spadek :) Przez ostatni tydzień nie mogłam ćwiczyć z powodu bólu w plecach ale jutro spróbuje z czymś lżejszym! Trzymajcie się dziewczyny!!!! MKR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny gratuluje spadku wagi! ;) u mnie dzis rano bylo 66,6 kg, 0,6 kg mniej a dzis zaczal mi sie okres wiec tym bardziej sie ciesze bo spodziewalam sie, ze moze byc przez to wiecej na wadze. A teraz wlasnie wrocilam z pizzerii, dzielnie sie trzymalam i nie zjadlam ani kawalka chociaz maz ciagle mnie namawial, w koncu mam mega motywacje :) dzis zjedzone 1125 kcal, mysle, ze jutro bedzie podobnie, nie moge doczekac sie jutrzejszego wazenia :D Kokos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MKR na pewno juz niedlugo zobaczysz taki wynik jak ja :) a co do cwiczen to staraj sie unikac brzuszkow i cwiczen podobnych do nich bo one najbardziej obciazaja kregosłup :) staraj sie porzadnie rozciagnac i rozgrzac przed cwiczeniami to nozliwe ze unikniesz bolu plecow i innych kontuzji :) Kokos gratuluje zgubionych kg :) nie mozemy dac sie pokusom !!! musimy sie trzymac dzielnie :) zastanowmy sie co jest lepsze: chwilowa przyjemnosc po zjedzeniu kawałka pizzy albo ciastka czy zobaczenie w lustrze sylwetki o ktorej marzymy kilka lat :) Trzymajmy sie naszych postanowień :) Bedziemyy sie wspierac dopoki nie zobaczymy przed lustrem wymarzonych figur :) miłej nocki dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam czasu ani chęci sobie gotować więc zamawiam sobie catering do pracy, żeby dziewczyny z biura mnie na namówiły na fast foody. Znalazłam ich na fb https://www.facebook.com/lightdietpl/. Już drugi tydzień korzystam z diety pudełkowej i powiem wam, że jedzenie jest dobre, ale lekkie, więc myślę, że uda mi się zrzucić z 15 kg. Ktoś poleci jakieś łatwe ćwiczenia do robienia w domu, żeby nie zostać z fałdami luźnej skóry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćok
Hej, u mnie na razie zjedzone 553 kcal, teraz lece na basen, jak wroce maz chce grilla zrobic, mam juz przygotowana dla siebie piers z kurczaka i ziemniaczki z oliwa, czosnkiem i przyprawami ktore upieke w folii + salatke z ogorkiem, pomidorem i rzodkiewka, mysle, ze spokojnie zmieszcze sie w limicie 1200-1300 kcal, przelicze to pozniej jak bede wszystko wazyc, a jesli wyjdzie wiecej kcal to po prostu jutro zjem teoche mniej, nie chce sie rzucac na gleboka wode bo znam siebie i wiem, ze wtedy bym sie poddala, wole stopniowo ucinac kcal :) ciesze sie, ze na razie wszystkie sie trzymamy i nie ulegamy pokusom, to mnie motywuje, ciesze sie, ze jestescie ;) Kokos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
misia1345 pisalam, ze Cie przestrzegam przed skutkami zlymi po takich dietach. Piszesz, ze juz kiedys taka diete stosowalas i wszystko bylo pieknie. Tylko to, ze wtedy sie nic nie stalo, nie znaczy, ze tymrazem nic sie stanie. Znam kilka przypadkow dziewczyn, ktore raz tyly, raz schudly na takich dietach, jak Twoja, i w wieku 21 lat niewiadomo skad dorobily sie rozstepow nawet na lydkach oraz mialy poczatki cellulitu, jak zachwiejesz swoja gospodarke hormonalna, to cellulit gwarantowany. One byly szczuplejsze od Ciebie w momencie rozpoczecia diety o jakies 18 kg, ale szybkie intensywne odchudzanie to sprawilo, potem jojo i choc przytyly niewiele, to teraz placza, nie ubiora sukienki, nie wyjda na plaze. Sa zrozpaczone. Poza tym takie diety powoduje, ze chudniemy w piersiach, robia sie one wiotkie. Gdybys chudla powoli, cwiczac, piersi mialabys wciaz jedrne. Dziewczyny, jestem nieco starsza od Was i wiele mialam doswiadczen z dietami. Naprawde, gdybym mogla cofnac czas, to w waszym wieku nie odchudzala sie takim sposobem, jak Wasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem że chcesz mnie ustrzec przed tym ale uwierz mi że mam już rozstępy na całym ciele włącznie z cellulitem ;) i nie martwi mnie to ;) Kokos wierzę że nie dasz się skusić ;) jesteśmy silne ;) damy radę ;) trzymamy się razem i razem schudniemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj sniadankoi obiad taki jak pisałam ;) do tego jeszcze jeden grejpfrut ; )dzień zaliczony do udanych ; ) dla wszystkich którzy chcą mnie zniechęcić : to że ktoś miał przykre skutki odchudzania nie znaczy że dotyczą one każdego. Każdy organizm jest inny, ja wolę przekonać się na własnej skórze ;) Gosc; odnośnie ćwiczeń to ja ćwiczę z mel b dodatkowo bieznia i rower ; ) smaruję ciało balsamami i kremami ujedrniajacymi albo po prostu oliwka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie dzis wyszlo 1027 kcal. Jestem zadowolona z dzisiejszego dnia ;) Na basenie postanowilam sobie, ze bede plywac 45 min bez przerwy, na zmiane raz kraulem raz zabka, zeby przy zabce odpoczywac zamiast sie zatrzymywac na odpoczynek no i udalo sie takze mysle, ze spalilam sporo kcal chociaz jak wyszlam ledwo trzymalam sie na nogach :D zrobie jeszcze szybki masaz banka chinska i lece spac bo padam na twarz. Dobrej nocy :) Kokos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny! Kociaczek odnosnie Twojego wczorajszego posta to podziwiam Cie, ze cwiczysz w domu, ja nie moge sie zmotywowac zeby cwiczyc w domu, wtedy zawsze szukam jakis wymowek albo odkladam to ciagle na pozniej :p ja juz po sniadaniu, zjadlam: Kawalek chleba zytniego (55g) - 142 kcal, Plaster szynki z piersi kurczaka(15g) - 13 kcal, Almette z czosnkiem niedzwiedzim (15g) - 33 kcal, Serek wiejski lekki Krasnystaw (150g) - 114 kcal Do tego salata, pomidor i ogorek, ale tego juz nie licze. W sumie na sniadanie 302 kcal :) Na drugie sniadanie mam dokladnie taka sama kanapke + swiezy sok marchewkowy z marwita(250ml) - 95 kcal, na drugie sniadanie wyszlo 283 kcal a w sumie bedzie 585 kcal. Jeszcze nie zaplanowalam co na obiad, ale na pewno chce sie zmiescic w 1100 kcal. No i dzis waga pokazala mi 66 kg :D Kokos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Was dziewczyny. Tez zaczynam, musze koniecznie zrzucic co nieco ;) 20 kg to jest to. Bede stosowac diete Kirscha z malymi modyfikacjami, bo nie toleruje laktozy i nie moge przejsc na te sproszkowane odzywki. Zmobilizuje sie w koncu na basen, super, ze gosciu plywasz! Mialam zawsze wymowki a teraz juz wszystko mam, kostium i wyremontowana wreszcie plywalnie ;) Trzymam za Was kciuki. Moje sniadanie to zawsze owsianka z bananem, niedlugo skoncza sie banany i zrezygnuje zupelnie z owocow. Na obiad mam drob z warzywami, mam ryz ale bedzie bez weglowodanow. Jeden dzien w tygodniu mozna "grzeszyc" z dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kokos mialam tak samo ;) ale zmotywował mnie mój narzeczony ;) ćwiczyliśmy razem ;) to mi dało motywację do ćwiczeń w domu ;) w zasadzie to była chęć do bycia lepszym od niego żeby np. Przebiec więcej niż on albo wykonać więcej ćwiczeń bez zadyszki i bólu ;) i tak się stało że ćwiczę w domu ;) Gość; postaraj się podpisywać jakimś pseudonimem bo mamy tu za dużo gości ;D żeby nam się nie pomieszało ;) Ja niestety dzisiaj cierpię na dolegliwości żołądkowe i narazie nie zjadłam nic ;( mam nadzieję że zjem dzisiaj chociaż jakieś warzywa ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(NIE)sexy_kociaczek chcialam tylko pomoc piszac o skutkach szybkich diet, a moze innym pomoge, moze sie troche zastanowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość; wiem że są różne przypadki szybkich diet i ich skutków dlatego szanuje twoje zdanie ;) każdy ma swoje doświadczenia związane z odchudzaniem ;) ale na pewno ktoś sobie weźmie do serca twoje słowa ;) podsumowując dzień nie zjadłam dzisiaj nic ;( dopadł mnie rotawirus i przez to mnie ścięło na cały dzień z nóg ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej hej ;) kociaczek jak tam dzis sie czujesz? wspolczuje choroby, obys szybko wrocila do zdrowia. Chociaz jak nic nie jesz zoladek skurczy Ci sie jeszcze bardziej :D dzis moze chociaz jakies kisle sobie zjedz zebys nie miala ataku wilczego glodu pozniej ;) MKR, a jak tam u Ciebie? Mam nadzieje, ze nie zaczniemy sie wykruszac. Ja dalej jestem zmotywowana chociaz dzis waga pokazala mi tyle co wczoraj, 66 kg, ale nie przejmuje sie bo w talii mam 2 cm mniej niz wczoraj i mysle, ze jutro waga tez to pokaze :) wczoraj nie liczylam kalorii z obiadu, ale mysle, ze nie bylo ich wiecej niz 500 i w sumie zmiescilam sie w 1100 kcal. Jadlam 3 male pulpeciki z indyka w sosie pomidorowym, do tego 1,5 sredniej wielkosci ziemniaka i mizeria z jogurtem naturalnym i odrobina smietany 12% :) Teraz zabieram sie za sniadanie, u mnie zawsze na sniaeanie to samo, chleb zytni z almette, salata, szynka, pomidorem i ogorkiem, do tego dzis sok wyciskany z pomaranczy, jablka, ananasa i szpinaku, polecam, przepyszny :D na drugie sniadanie taka sama kanapka + serek wiejski i pol banana no a pozniej to sie zobaczy, podlicze kcal i zobacze ile mi jeszcze zostanie do zjedzenia. Wczoraj bylam na basenie i 1,5 h spacerowalam po lesie z psami, bede jednak chodzic na basen 5xw tygodniu a nie co 2 dzien. Milego dnia i dajcie znac jak tam u Was Kokos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kokos: dalej leżę w łóżku ;( ale jest trochę lepiej niż wczoraj. Narazie jem ryż na mleku bo tylko to mi w miarę przyjmuje ;( ale myślę że od jutro powoli będę wracaj do diety ;) nie martw się zatrzymanie wagi to noc strasznego zawsze są chwilowe "blokady" ważne zeby się nie złamać i dążyć dalej do swojego celu ;) ile ja bym dała żeby ważyć tyle co ty ;) trzymam za ciebie mocno kciuki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×