Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W mojej rodzinie same sknerusy komunia

Polecane posty

Gość gość
Corka placze bo nie dostala roweru? To idz k***a i jej kup. Robia szopki z sakramentow mamusie za dyche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylo jej przykro nie tylko z braku roweru bo z czego co wiem to babcia obiecala. i tez ze tak szybko wszsycy poszli. o 16 byslismy juz w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hjhjh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już to widzę jak dla 10-latka komunia to takie przeżycie duchowe :O Dla was też było? Serio??? Pamiętacie jakie prezenty dostaliście? Pewnie tak. A duchowe wzniosłośc***amiętacie? Pewnie nie. Dziecko nic sensownego nie dostało, nic co by je mogło ucieszyć. Po co 10-latkowi złote łańcuszki i kolczyki :O Choćby i 10 :O Dla niego nie ma to żadnego znaczenia. A jak dorośnie albo już tego nie będzie, bo się zgubiło albo będzie mu się zwyczajnie nie podobać. Jaka to głupota wydawać na to swoją kasę :O I to wydawać właśnie na to, by pokazać, że nie będzie wydawać bez sensu kasy na jakieś pierdoły. To lepiej wydać na coś, co dla dziecka nie ma teraz żadnego znaczenia. I potem też nie będzie miało. To dopiero wydawanie pieniędzy w błoto. Ludzie mimo nie chodzenia do kościoła posyłają dzieci do komunii, bo co ludzie powiedzą. Multum ludzi chodzi do kościoła, bo tak wypada, a nawet nie słucha ewangelii czy kazania tylko myślą o swoich sprawach. Ale siedzą w kościele i inni ich widzą. Nie wyłamują się, bo co ludzie powiedzą :O To teraz taka matka ma nie posłać dziecka do komunii, to ją zajadą. Mało tego, jej dziecko też. Weźcie sami zobaczcie ile rzeczy różnych robicie, bo tak wypada, bo takie są reguły, zasady i bo "co ludzie powiedzą". Tu jest tak samo, ale wielkie zdziwienie ogółu i jeszcze większe, że dla 10-latka nie jest to mega głębokie najważniejsze w jego życiu wydarzenie duchowe. No nie jest. Nawet jak szopka się z tego robi, to dziecku jest zwyczajnie przykro, że nie dostał nic a koledzy w szkole owszem. Ale tacy gości komunijni (tacy święci i super goście, czyli wy) w dooopie macie to dziecko i to że będzie mu przykro, bo ani nie chce wam się iść na tą komunię, ani nie chce wam się żadnej (żadnej, bo szkoda na cudzego dzieciaka) kasy wydawać, ani tym bardziej pomyśleć, że można by kupić i składkowo chociażby taki rower, który to sami dostawaliśmy swego czasu. I na pewno byliście zachwyceni, jak dostawaliście te z******te złote łańcuszki :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda, biedna mała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn dostal wystarczajaco dobrze co chcial to sobie kupil ale chrzestna to skneruska taka ze szok mogla wcale nie przychodzic ze wstydu uciekla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to przegięcie kupować jak ktoś tam pisał porządny tel.za 2400 zł dla dziecka.tel. bardzo łatwo dziecko może pobić,upadnie i po telefonie....no ale widzę materialiści górą!!!!kasa płynie jak woda z kranu.zero zdrowego rozsądku.a ta komunia to tylko prezenty nic więcej .hipokryzja.dobrze że ja jej nie muszę robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mają rację że kupili krzyżyk złoty z łańcuszkiem(co i tak mało nie kosztuje) ja też bym tak zrobiła.to ma być pamiątka z komunii a nie z wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam sprzedałam swoje złoto z komunii w skupie złota i kupiłam za to obrączkę ślubną wiec miało to dla mnie znaczenie i nie było bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja córka dostała 4,800 a kupić chce tylko nowe rolki i nową hulajnogę :) wszystko już ma i marzą się jej trampki na obcaśie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prezenty od gości nie są na to żeby wam się zwrócił fryzjer, garnitur i wynajem sali - to prezenty dla dziecka żeby jemu zasponsorować coś fajnego. Jeśli tak was boli że "impreza się nie zwróciła z biletów wstępu" to róbcie skromne komunie w domu, same gotujcie a nie urządzajcie szopki zastaw się a postaw się za pieniądze których nie macie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak się nie ma miejsca w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wynajmij sobie sale OSP na wsi za 150 zl i gotuj sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety.... widocznie nie jesteście zbyt lubiani lub po prostu Twojej rodziny nie stać na dawanie dużej ilości kasy. Nie każdy ma kolorowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, że ludzie są bogatsi i biedniejsi. Ale komunia to nie jest jakaś niespodzianka. Co najmniej pół roku wcześniej zna się dokładną datę uroczystości i jak ktoś jest naprawdę biedny to zdąży uzbierać chociaż te 100 zł na prezent. Ja sama uważam, że dzieci zbyt dużo dostają zabawek i gadżetów i co najważniejsze zbyt drogich jak na swój wiek. A potem awantura w domu, że telefon zbity i 2k sie bez sensu wydalo. A dziecko ma prawo niszczyć rzeczy, bo jest tylko dzieckiem. Ale z drugiej strony nie uwierzę, że kogoś nie stać żeby dać te 100zl , to jest odkładanie 20zl co miesiąc przez pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
telefon za 2400 dla 10-latka to przesada, ale te łańcuszki to głupota i tyle :O Dziecko już na chrzest dostaje łańcuszek z krzyżykiem albo medalikiem. Wystarczy. Po co mu znowu to samo powielać?????? No myślcie trochę. Uparcie i uparcie o pamiątce z komunii, ble ble ble - my dostawaliśmy rowery na komunię. I radość była wielka. A teraz dzieciaki mają być super ekstra dojrzałe i mądre i mają się cieszyć z bezsensownego medalika :D Jaja sobie robicie. Zwyczajnie wam te wszystkie cudze kominie nie po drodze i po złości robicie. Bo nikt wam nie będzie nikomu narzucał itd. A już to widzę jak wasze dziecko będzie szło i będziecie skakać pod niebiosa, że medalik dostało. I jeszcze jeden. I bombonierkę, haha Autorki podejście jest przesadzone, bo co to kogo obchodzi czy jej się coś zwróci czy nie. ALE goście mogliby pomyśleć trochę o dziecku i pod dziecko robić prezenty. Złote łańcuszki i tym podobne rzeczy już wystarczy jak dziecko na chrzcie dostanie. Bo wtedy też każdy właśnie to daje. Ok, dziecku nie będzie przykro a MA jakąś tam pamiątkę. I wystarczy. Sobie kupcie 10 złotych łańcuszków i krzyżyków i medalików - PO CO TYLE TEGO????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś dawali te rowery i jakoś nikt nie myśl, że o jak tak można, jacy ci rodzice roszczeniowi, niech sami kupią dziecku rower itd. :O My dostawaliśmy rower i była wielka radość. A teraz czasy pod względem finansowym są nawet lepsze, a ludzie tak wyrachowani, że głowa mała. Najlepiej by było nic nie dawać temu dziecku na komunię. Biblię i wsio. A sami kurde dostawaliście i trudno by wam było sobie wyobrazić inaczej. A teraz byście sami nic nie dawali, bo to przecież nie o dawanie chodzi. Straszni jesteście. Żal tych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież łańcuszek czy złote kolczyki to też duży koszt a córka dostała mało kasy do ręki bo może rodzina uważa, że i tak nic by z tego nie miała bo byście jej zabrali? Zresztą sama się przekonałam że nie ma co patrzeć na życzenia dzieci, naprawdę. Moja chrześnica sama nie wiedziała o co prosić, tyle rzeczy chciała, kupiłam jej mini wieżę i kasę dodatkowo, innych prezentów nie dostała, same pieniądze (i to nie mało) żeby mogli jej kupić co zechce to cały komunijny wieczór przepłakała bo nie dostała prezentów, no szlag może trafić. Dzieci same już nie wiedzą co chcieć, takie są pazerne i rozbestwione. Ale czyja to wina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest jak się urządza komunię w dziadowskim lokalu i oszczędza na gościach. Złamanego grosza bym nie dała, zresztą bym się wstydziła wejść do takiego taniego lokalu, w takich zawsze śmierdzi starym tanim jedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez byłam wczoraj jako gość na komunii-i powiem żenada,jedna sala większa-"firma restauracyjna" zrobiła na niej 5!!! imprez komunijnych ,przy każdym oddzielnym stole różne komunie,jedzenie nie najwyższych lotów,jeden tort straszny tona margaryny w biszkopcie zalanym wodą z cukrem,na nim żywe! kwiaty wciśnięte jako dekoracja,bez żadnych innych ozdób,kilka ciastek na paterach i to wszystko,skromna kolacyjka,że dań nie starczyło dla wszystkich po 4,5 różnych kawałków kilka rzeczy -jak się nie załapałeś nie zjadłeś danej rzeczy,powiem tak rodzina niebiedna,ale liczyli pewnie na zysk małym kosztem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha dokładnie chcą kasę "dla dziecka" a wynajmują najtańsze lokale po kilka imprez na jednej sali z tanim paskudnym jedzeniem,szwagierka chwaliła się ,że takie knajpy trzeba wynajmować już kilka lat wcześniej ,bo sknerusów rodziców chętnych jest więcej i kto pierwszy ten lepszy, wiochowe komunie ,ale potem piszą tu takie ,co się dziecku należy! Jaka impreza, taka zapłata mamuśki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już to widzę jak dla 10-latka komunia to takie przeżycie duchowe pechowiec.gif Dla was też było? Serio??? Pamiętacie jakie prezenty dostaliście? Pewnie tak. A duchowe wzniosłośc***amiętacie? Pewnie nie. x to dziwne może, ale dla mnie kiedy miałam te 8 lat, bo szłam z tego co pamiętam w drugiej klasie, to było duże przezycie duchowe... Obecnie jestem niewierzaca, ale jako dziecko byłam b naiwna... pamiętam jeden prezent- zegarek, a reszty już nie. Wszyscy wtedy dostawali zegarki, nawet moje roczniki maja taki zart jak się ktoś pyta która godzina, ze nie ma zegarka, bo nie nie był u komunii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy 5 lat temu była komunia córki poprosiłam o symboliczne prezenty i brak kasy. Przyjęcie było super, spotkała się cala rodzina, corka dostała fajne prezenty - rolki, petshopy, gry i 0 zl. Wszystko bylo fajnie dopóki nie usłyszała od innych dzieci co one dostały. Niby rozumiała ale było jej przykro. Więc już sama nie wiem gdzie znaleźć tzw. Złoty środek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - prawda taka, ze kultura i zwyczaje nie biora się znikąd, i kazde wyłamywanie się z tego ma swoja cene. Nawet jak intencje najlepsze, a zwyczaje najgłupsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie te dzieci mają być skoro mają takich "mądrych" rodziców . Nie wyobrażam sobie robić imprezy typu Komunia,Chrzciny i traktować ją jako dochodową.Zbierać kasę,narzekać że mało,że rezenty frajerskie a jak zbiorą dużo do walą do slepów jak dzikusy by kupić to co dziecko do tej pory mieć nie mogło. Robią dzieci , by chrzestni do usr...j śmierci musieli sprostać ich potrzebom .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli dla ciebie Komunia to tylko przyjęcie i liczenie na jakąś kasę to bardzo mi ciebie żal. Mam nadzieję, że twoje dziecko w przyszłości będzie mądrzejsze od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×