Gość gośćzkilogramami Napisano Maj 26, 2017 Hej wszystkim! Dziś od rana kawa, jogurt, banan, kromka ciemnego chleba z serkiem białym, pomidorem i rzodkiewką, zielona herbata, drugie śniadanie - dwie kromki ciemnego chleba z serkiem i pomidorem, woda. Na razie tyle. Dziś mam dużo zajęć, więc nie wiem, czy zdążę zjeść obiad-szykuje się dzień w biegu. Miłego! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Eva26 Napisano Maj 26, 2017 Witajcie! Chętnie i ja przyłącze się do Was! Potrzebuje motywacji, a do zrzucenia jakieś 3 maks 4kg, niby nie dużo, trzymajcie kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Eva26 Napisano Maj 26, 2017 Witajcie! Chętnie i ja przyłącze się do Was! Potrzebuje motywacji, a do zrzucenia jakieś 3 maks 4kg, niby nie dużo, trzymajcie kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewunia87 0 Napisano Maj 26, 2017 Witaj Eva26,tu wszyscy są mile widziani:) Ja dzis nie zjadłam bardzo duzo kalorii,ale to moje jedzenie znów niezbyt dietetyczne...3 kromki z żółtym serem i sok pomidorowy,na obiad z racji że nie chciało mi się gotowac bułka z serkiem capri i znowu sok pomidorowy,kilka moreli,małe ciastko,2 lizaki i 5 słonych paluszków:D kurde,daję po garach ostatnio:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bezimienna222 Napisano Maj 27, 2017 Część dziewczyny chciałabym się przyłączyć :) Zaczynam dzisiaj działać . Mam do zrzucenia jakieś 7 kg i planuje do końca czerwca mieć to za sobą. . Żeby troszkę jeszcze móc się nacieszyć w te lato fajna figurka... Obecna waga 61 kg /167 cm a plan mam taki : Dietla ok 1300 kcal i zdrowe rzeczy dużo warzyw 2 l wody ćwiczenia codziennie ok 30 min na początek Zamiast kolacji białko z wodą i to będzie po treningu ! Będę zdawać relacje buziaki i trzymam za was kciuki !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewunia87 Napisano Maj 27, 2017 I mamy weekend:)Na sniadanko duży naturalny kefir i kromka z 2 plastrami sera.Planuję dzis sprzątanie i wreszcie zrobie porządek z ciuchami.Teraz pyszniutka kawka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewunia87 Napisano Maj 27, 2017 Zaczelo sie super,ale potem niestety było wiecej jedzenia.Nie przekroczyłam 1800 kcal raczej,ale jestem zła na siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewunia87 Napisano Maj 28, 2017 I koniec weekendu,dzis kalorii niezbyt wiele było. -5 wafli ryżowych i 5 plasterków sera -jabłko -3 jajka z pomidorami i cebulką -2 kromki chleba i 2 plasterki sera I tyle.Koniec jedzonka na dzis,jeszcze sobie kawke strzelę.Muszę wam powiedziec,ze w pasie na pewno jestem cieńsza,ale to raczej zasługa tego że dzięki mniejszej ilosci jedzenia brzuszek zrobił się bardziej ''wklęsły'',wiecie o co mi chodzi,bo tłuszczyk jest nadal,choc tam akurat duzo go szczególnie nie mam...Wydaje mi się ze tyłek zrobił się ciut mniejszy ,mam nadzieje ze w istocie tak jest:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 28, 2017 Dziewczyny nie katujcie się dietami. Nie ma diety CUD. Trzeba się więcej ruszać, trochę mniej jeść. I nie oczekujcie szybkiego spadku wagi. Pierwsze widoczne, trwałe efekty to min. 3-4 tygodnie wysiłku. Pamiętajcie, że nadwagę nabywa się latami, więc tego nie da się zrzucić w tydzień, miesiąc. Należy nastawić się na systematyczny wysiłek w długim okresie czasu. Trzeba popracować min. 4 miesiące, aby efekt był trwały i aby być usatysfakcjonowanym. Na początku waga schodzi szybko, ale w 2/3 to odwodnienie, więc należy zachować rozsądek, bo później nie ma dużego szybkiego spadku wagi. Generalnie w długim czasie 3-4 miesiące, realnie należy liczyć na rzeczywisty spadek rzędu max. 150gram dziennie. Czyli 3 mies. x 30 dni = 90 dni x 150 gram = ok.13 kg na kwartał trwałego spadku wagi. To jest realizm. Jednak są 3 podstawowe warunki, aby to uzyskać nie jemy słodyczy, a tym bardziej ciast. Do tego dobry sen 8-9 godzin i bieganie, ćwiczenia, wysiłek. Innej drogi nie ma. Kochane kobietki łatwo wprowadzić taką regularność codziennie i jej się trzymać. U mnie tym sposobem spadek wagi wynosi 4kg (realnie) od 11 maja (jest 28) czyli w 18 dni (3 tygodnie). Zasady są takie i nie są trudne 1) Słodycze omijamy dużym kołem (max. jeden cukierek) - Ciasta zero, bo to najgorsze węgle. 2) Sen 8 godzin. Bez niego niema wydzielania hormonów i nie ma siły na ćwiczenia, więc nie ma spalania tłuszczyku. 3) Woda - staramy się pić pół szklanki co godzinę. 4) Posiłki zjadamy tylko jak jesteśmy głodni. Tzn należy rozróżnić głód od łakomstwa. To, że pachnie ciastem bułeczką nie oznacza, że jesteśmy głodni. Tylko, że mamy chęć - łakomstwo. Jak sobie to uświadomimy to jest duża szansa na schudnięcie. Co do posiłków (u mnie to godz. 8.00, 11 ,14 ,17 ). Wcale nie musimy jeść obfitych śniadań jak twierdzą dietetycy, wystarczy, że coś zjemy. W ten sposób nie rozpychamy żołądka, który się kurczy i nie jesteśmy głodne. Ja rano zjadam zmiksowany koktail (100g jogurtu+ banan+jabłko) 5) Jemy do pierwszego uczucia najedzenia poprzedzając posiłek 1/2 do 3/4 szklanki wody. Do południa o 8.00 i 11.00 jemy posiłki owocowe lub owocowo-nabiałowe. Obiad 14.00 mięsno-warzywny 17.00 kolacja warzywno-nabiałowa Na napady głodu stosuję (ale rzadko) koktail pomidor+1/4 serka feta (favita) lub koktail pomarańcza-cytryna (jeden do jednego). Wszystko poprzedzam 1/2 szklanki wody. Fakt, nie jadam pieczywa. Max rano kromkę. 5) Ćwiczenia. Rano gimnastyka 20 minut ok.6.20. oraz codzienne bieganie 30 minut biegu (marszu nie wliczamy) koło godz. 20.00 i aby był to czas niezmarnowany należy się spocić. Potem sen min. 8 godzin snu nie leżenia ze snem - 8 godz. samego snu. Tym sposobem GWARANTUJĘ min. 6kg przez pierwszy miesiąc i 4kg przez drugi, a to razem jest to 10kg mniej. Myślę, że warto. Po odchudzaniu, aby nie było jojo mamy dwie metody. 1) rezygnujemy tylko z biegania reszta (czyli dieta i spanie), albo 2) wracamy od normalnych (ale małych posiłków), bez słodyczy i biegamy. Jeszcze jedno do tego powyżej. To nie jest reklama, ale naprawdę ułatwia mi odchudzanie. Kupiłem i jestem zachwycony prostotą i szybkością robienia koktajli owocowych, warzywnych, same lub z jogurtem lub serem. Szybki koktail i nie trzeba myć naczyń, bo to butelka (bidon) w której robię i czasem zabieram ze sobą do pracy i z niej jem, popijam. Obejrzyjcie sobie na youtube . No tak jak ma nie być reklama, ale jak to wpleść. Dobra nie pokażę konkretnej oferty, ale napiszę Blender Russell Hobbs 21350-56 z bidonami. Obieram np. pomarańczę, cytrynę i banana. Wszystkie na raz się nie zmieszczą, więc po połowie miksuję z całych owoców, dodaję jogurt i Poranny koktajl super. To samo wieczorem. Można wrzucić pomidora i ser zmiksowć. Rewelacja szybko i do tego do mycia jest tylko pokrywka z nożami, a potem butelka jak z niej wypijemy koktail. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
I_can 71 Napisano Maj 29, 2017 czesc dziewczyny :P wrocilam :P zyje :P ;-) wypisano mnie ze szpitala juz w sobote :) Nawet jeszcze nie weszlam na wage..ale nie bede sie wazyc, co by nie zemldec z wrazenia, bo mam dostac okres...a co za tym idzie bede na pewno wazyc 1-1.5kg wiecej :O Przez jakies 2 tygodnie nie wolno mi w ogole cwiczyc, wiec chwilowo pozostaje mi zdrowo jesc, by chociaz odrobine schudnac. A dzis nawet na spacer nie wyjde..maja byc u mnie 34 stopnie.. Witam nowe kolezanki! :) eva26- wlasnie te ostatnie kilogramy trudno zrzucic.. ale nie poddajemy sie ..damy rade :P gosczkilogramami, ewunia..jak u was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzkilogramami Napisano Maj 29, 2017 Hej wszystkim! I_can, jak dobrze, że już po wszystkim :) Wracaj szybko do formy. Ja wczoraj miałam imprezę urodzinową córki i grupę pięciolatkow do ogarnięcia więc zjadłam tylko śniadanie i dopiero wieczorem kolację :D Ale zwazylam się i mam minus 1 kg :D Co jest mega sukcesem bo jestem tuż przed okresem. Dzisiaj wypilam kawę i to na razie tyle, muszę wyskoczyć po zakupy bo wszystko mi się w domu pokonczylo - taka że mnie perfekcyjna pani domu :D Pozdrawiam Was! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewunia87 Napisano Maj 29, 2017 Czesc dziewczynki.Ja dalej walczę,rano bułka z szynką i warzywami,potem jogurt do picia,a w ramach obiadu płatki pełnoziarniste z mlekiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewunia87 0 Napisano Maj 29, 2017 na kolacje jeszcze jedna miseczka płatków Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
I_can 71 Napisano Maj 30, 2017 gosczkilogramami, dzieki :) i gratki za pierwszy zrzucony kilogram. A ja sie dzis zwazylam..ciekawosc zwyciezyla :P no i na wadze 60,6..ale wczoraj duzo nie jadlam...takze nie mam duzo w zoladku :P a czego nie ma..to nie wazy ;-) Wczoraj siedzialam sobie wieczorem na tarasie..patrze a tesciowa idzie...z lodami... No i jak tu odmowic? :P dzis postanawiam poprawe :D zjadlam wlasnie sniadanie- owsianke z odrobina pestek z dyni, kokosa i paru swiezych truskawek :) zaraz poprzegladam pare ksiazek kucharskich, zeby zainspirowac sie...co zrobic dobrego na obiad i kolacje... zycze wam milego dnia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Chce zgubić 5kg Napisano Maj 30, 2017 Jem zdrowo, ćwiczę brzuszki i rowerek także zobaczymy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 30, 2017 Hej wszystkim! I_can - no przecież wiadomo, że teściowej się nie odmawia :D Ja dziś już po kawie, jogurcie z płatkami i 10 km na rowerze. Do pracy wzięłam sobie 2 kanapki z chudą wędliną i sałatą, piję zieloną herbatę i wodę. Na obiad mam pomidorówkę z brązowym ryżem. Duszno dziś i gorąco strasznie, chyba idzie burza...Pochwalę się jeszcze, że zgubiłam kolejny centymetr w talii! Jestem w szoku :D Ewunia, Chcę zgubić 5 kg - pozdrawiam i trzymam kciuki, zresztą za nas wszystkie trzymam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzkilogramami Napisano Maj 30, 2017 To wyżej to byłam ja :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Chce zgubić 5kg Napisano Maj 30, 2017 Dzis rano bułka z wędlina i serem i warzywami kawa z mlekiem woda z cytryna a do pracy dwa pieczywa chrupkie i saltka grecka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 30, 2017 Jak wy chcecie schudnąć, jak wy wszystkie nadal strasznie dużo i niezdrowo jecie i prawie sie nie ruszacie??? Co to za dieta?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Chce zgubić 5 kg Napisano Maj 30, 2017 Ja naprawdę mało jem i raczej zdrowo. Ćwiczyć zaczęłam od 3 dni, przy dzieciach ciezko znaleźć czas. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość laura54 Napisano Maj 30, 2017 To że je się więcej nie znaczy,że nie można schudnąć bo jak dużo człowiek ćwiczy to musi z czegoś mieć to energię;) Ja sama się odchudzałam i wiem że to wcale nie jest takie proste jak się wydaję;/ ja miałam na początku bardzo duży problem z zmniejszeniem ilości posiłków i trzymania się godzin,aż do momentu przyjmowania suplementacji African Mango http://szczupla-kobieta.pl bo to dzięki niemu unormowałam swoje posiłki i trzymam się tego do dnia dzisiejszego, mimo iż już 1,5 roku od mojego zakończenia;) ale nie sam suplement i lekka dieta bo również ruch bo bez tego nie osiągnie się swojego celu;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewunia87 Napisano Maj 30, 2017 Cześć dziewczynki,ciesze sie że tak wam dobrze idzie:)Ja postanowiłam dzis,ze jesli uda mi się schudnąć to kupię sobie mini:):PNigdy nie miałam,w ogóle to ja nie chodzę w spódnicach ani sukienkach,zawsze spodnie i tylko spodnie:)Takie całkiem krótkie spodenki też sobie kupie,bo najkrótsze jakie mam to takie lekko nad kolano.Obym tylko schudła.Czas mam własciwie do konca czerwca,bo nad morze jedziemy w połowie lipca.Kurcze,strasznie chciałabym wyszczuplic to moje nogi nieszczęsne...Sporo chodzę,ale chyba musze zacząć cwiczyc wreszcie,najlepsze byłyby przysiady ale to odpada,boje sie o kolana,często mnie bolą...AAA no i najwazniejsze-będę musiała kupic sobie jakies fajne bikini:D Dziś zjadłam 3 banany,omlet z 3 jajek z papryka pomidorami i cebulką,na obiad filet z kurczaka z 2 ziemniaczkami i surówką,na kolację planuję bułkę z jakimś serkiem i warzywka jakies.Trzymajcie sie kochane:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewunia87 0 Napisano Maj 31, 2017 Zważyłam się i jest 65kg ,czyli 2 kg na minusie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Chce zgubić 5kg Napisano Maj 31, 2017 Brawo Ewunia!!! Właśnie jem jogurt naturalny z owocami błonnikiem ziarnami i młodym jęczmieniem przedtem woda z cytryna i octem jabłkowym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
I_can 71 Napisano Maj 31, 2017 heja :) ewunia, super :) od razu czlowiek ma jeszcze wieksza motywacje, prawda? ja wczoraj jadlam baaardzo zdrowo :D dzien dzisiejszy zaczynam z owsianka z bananem, odrobina miodu i cynamomen..i do tego oczywiscie kawka :) a co do kogos tam powyzej..nie chodzi o to by obcinac kalorie i duzo cwiczyc ... bo w taki sposob zaczynamy palic miesnie..a tluszcz zostaje.. Trzeba jesc zdrowo i do tego sie ruszac, a wtedy osiagniemy sukces. Owszem trzeba odrobine mniej jesc...zeby bilans kaloryczny byl minusowy.. Gdy czlowiek je malo (kalorii), to nasz organizm zaczyna wolniej spalac i trudniej jest schudnac. A my przeciez chcemy podkrecic metabolizm... :) ale monolog walnelam. :P Ide pomasowac cialko ;-) Chcezgubic5kg, musze isc za twoim przykladem i zrobic sobie wode z cytrynka... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewunia87 0 Napisano Maj 31, 2017 Dziekuję Wam kochane:) U mnie dzis tylko 900 kcal było -kromka z plastrem szynki -2 soki pomidorowe -woreczek kaszy z sałatką z pomidorów,cebulki,papryki -płatki owsiane zalane wrzątkiem -kefir naturalny Jutro 1 czerwiec więc mam jeszcze równy miesiąc na chudnięcie.Zaraz na początku lipca chcę wyglądać juz fajnie i kupic jakies fajne bikini i pare ciuszków,i wejść w te stare w które przestałam się mieścić.7 kg brakuje mi do wagi idealnej-58 kg,ale że uda mi sie do niej wrócić w miesiąc jest raczej równe zeru,więc nawet tego nie planuję.Ale gdybym tak schudła z 3-4 kg jeszcze to byłoby fajnie...boje się żeby znów nie skonczylo sie fiaskiem..ale na razie dobrze idzie i mam motywację,a motywacja ponoc najważniejsza:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 31, 2017 Hej Kobietki! Ewunia, wow! Brawo, brawo, brawo! Jest moc! Dajesz motywację :) Ja dzisiaj męczę się z okresowym bólem brzucha, brzuch mam jak balon i czuję się oraz wyglądam jak kupa :O Zatem za bardzo się nie poudzielam, jeden plus że apetyt mam mniejszy więc przez cały dzień jestem na kawie, dwóch bulkach pelnoziarnistych i ziemniakach z wody z brokulem. Dziś nie ćwiczę bo mnie skręca, czekam tylko żeby się położyć... Miłej nocy Wam wszystkim! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzkilogramami Napisano Maj 31, 2017 To wyżej to oczywiście ja :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Chce zgubić 5kg Napisano Maj 31, 2017 Dietę trzymam, ćwiczę codziennie po ok 30 min i w dzień tez staram sie więcej ruszać, w piątek ważenie. Dzis 1100 kcal Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Chce zgubić 5kg Napisano Czerwiec 1, 2017 Dzis jako, twarożek rzodkiewka, kawa z mlekiem i woda woda :) marsz do pracy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach