Start 16 maj cel schudnąć w miesiąc

dzisiejszy bilans -jogurt 0 % tł i bez cukru -butelka soku grejfrutowego -woreczek kaszy z warzywami -4 kromki z żółtym serem -activia naturalna

Zmierzyłam się i moje wymiary to teraz w pasie-70 cm biodra-95 udo 58 cm Czyli od ostatniego mierzenia straciłam w pasie 2 cm,w biodrach 3 cm,a w udzie 1 cm.Ach te uda,najmniej chudne tam gdzie najbardziej schudnać chcę

Hej laseczki! Ewunia, super wymiary! Ja mam 76 w talii (minus 4 cm od wartości wyjściowej), 102 w biodrach (minus 2 cm) i 58 w udzie (minus 1). Waga na razie bez zmian, jest minus 3 kg na liczniku. Walczę dalej, póki co piję wino :D

Oj napiłabym sie winka:)U mnie wczoraj było jakies 1800 kcal,mogło byc lepiej ,ale to moze przez to ze zbliza sie okres...wczoraj były grzeszki ale małe-pasek gorzkiej czekolady,wodny lód i kilka chrupek,wiec nic takiego:P

Dzień dobry dziś! Pogoda nam się popsuła niestety :( Od rana lało więc nie wsiadłam na rower tylko do tramwaju :P Dziś mam pracę do 18, więc niewiele zrobię dla siebie, trzymam póki co dietę żeby nie poszaleć z kaloriami - od rana kawa, serek wiejski z malinami, bułka z ziarnami z pastą łososiową, kotleciki brokułowe z łyżką ryżu i surówką z kapusty. Mam jeszcze banana na deser :P Trzymajcie się cieplutko, zaraz będzie 16 czerwca czyli równo miesiąc od rozpoczęcia topiku przez Ewunię, na pewno wtedy się zważę i zmierzę żeby sprawdzić ostateczne efekty :D

Witam laseczki:)Kupiłam sobie drogi krem przeciwzmarszczkowy i od dzis używam,ciekawe czy efekty będą:PMotylka nigdzie nie znalazłam,zamówie na allegro.Czuję sie ciężka ,mam nadzieje ze dostane jutro okresu,że przez odchudzanie nie przesunie mi się,bo mam wyliczone ze wyjazd 2 dni po zakonczeniu następnej miesiączki,jakby sie przesunęła i miałabym ją na wczasach to byłaby dla mnie masakra:( Jedzenie dzisiejsze: -pól litra soku pomaranczowego -2 kromki chleba i kawałek wędzonego sera -wielka micha sałatki z 2 kulek mozzarelli i 5 pomidorów z przyprawami

A,jeszcze 2 soki pomidorowe i activia naturalna

Witam Was! Coś cicho się zrobiło na topiku, czyżby już wszystkie wszystkie Dziewczyny zrzuciły zbędne kg i tylko ja się dalej bujam? :D U mnie dziś miły początek dnia, włożyłam bez problemu spodnie, które odłożyłam na dno szafy bo były duuuużo za ciasne - niesamowite uczucie! Mam mega motywację do dalszej walki. Rano pojechałam do pracy trasą dłuższą o 5 km, więc mam nadzieję, że trochę tłuszczyku spaliłam, szczególnie że pedałowałam pod wiatr i trochę wysiłku mnie to kosztowało, bo wieje dziś niemiłosiernie. Po kawie śniadanie - jogurt, płatki i pół banana, piję zieloną herbatę i mam zamiar dziś skorzystać z naszego formowego bufetu, gdzie proponują pyszne tagliatele z łososiem i szpinakiem - będę mieć obiad z głowy! Odezwijcie się, co u Was? Miłego dnia!

Witaj gośćzkilogramami,gratuluję Ci serdecznie:)Też mnie kusi zmierzyc spodnie w które przestalam się miescic,ale na razie się boję :P Ech,mam nadzieje ze dostane dzis normalnie okresu,bo gdyby miał mi się przesunąć to byłaby katastrofa,gdyby okazało się że tak mi się poprzestawiało,że następny wypadłby na wyjazd,to chyba palne sobie w łeb:(Strach stąd ze powinien mnie jak zawsze konkretnie bolec brzuch,a nie boli prawie nic,podejrzane to...:(

Witaj Ewuniu, dzięki :) Mam nadzieję, że z tym okresem wszystko Ci wyjdzie jak sobie życzysz, no chyba że.... jakaś kinder niespodzianka wchodzi w grę? :D

nie,kinder niespodzianki wykluczone:) Ale jak pisałam wyjazd wypada mi 2 dni po następnym okresie,i jakby mi sie miało przesunąć tak że pojechałabym tam z nim to przekichane bym miała:(A po prostu nie czuję si ę tak jakbym miała dostac,i boje się że tak własnie będzie

Hej! Mam zalatany czas wiec rzadko pisze ale czytam :) dietę trzymam, dzis mijają dwa tyg jak do was dołączyłam i waga - 1, 7. Pozdrawiam was i trzymam kciuki

dzis zjadłam -sałatka z wędzonym serem,3 kromki chleba -chupa chups - 2 podwójne kanapki z wędliną w pracy -litr soku pomidorowego

Dzis szalenstwo bo aż 1800 kcal...okresu brak dalej

Hej wszystkim! Wczoraj miałam taki zalatany dzień w pracy przed długim weekendem, że już nie byłam w stanie nic napisać bo po powrocie po prostu padlam, nawet dla relaksu wypilam wieczorem małe piwko Lech lite (ma sporo mniej kalorii niż zwykłe) i nic nie robiłam bo nie miałam siły. Chcę zgubić 5 kg - super, że waga idzie w dół, trzymam kciuki za dalsze postępy! Ewunia, cierpliwości, okres na pewno zaraz przyjdzie, moje sprawdzone sposoby na przyspieszenie to czerwone wino, ciepła kąpiel i intensywny seks - spróbuj. Dziś piękny dzień, podobno reszta długiego weekendu ma być chłodna, ale dziś jest idealnie. Jestem już po porannej trasie, wypiłam kawkę na balkonie, zjadłam śniadanie (jajko sadzone i sałatka z fasoli, kukurydzy, rukoli, papryki i czerwonej cebulki),wstawiłam zupę a mąż i córka jeszcze śpią :D A ja korzystam z chwili spokoju :P Miłego dnia!

Hej gośćzkilogramami:)u mnie też pieknie:)okresem juz sie nie przejmuję,żeby mi nie zrobił niespodzianki pójde do gina po tabletki.Nie po to się tyle odchudzam,zeby na koniec wszystko zepsuł mi zakichany okres:P

Mam ochote sie zważyc,ale boje sie co waga moze pokazac,bo brzuch mam większy jak to przed @ i czuje sie taka..spuchnięta...same wiecie...ech

Światowa organizacja zdrowia ( WHO ) oficjalnie uznała zioła Tybetańskie za zdrową naturalną i bardzo skuteczną metodę odchudzania oraz skuteczny sposób zmiany metabolizmu człowieka na szybki nagradzając je w 2014 roku pierwszym miejscem w kategorii – „Natural Product for Slimming”. https://www.youtube.com/watch?v=FsxHPTCTCE4

Cóż dzis diety nie było,ale kalorycznie znowu nie jakas tragedia,jakies 2500 kcal...normalne jedzenie i pucharek lodów,piwo, i chrupki...nie żebym miała jakis napad czy cos,była randka,chłopak zaprosił na lody,potem u mnie film i przygryzka do filmu.Jutro dietkuje dalej,czasu juz niewiele:)

Hej! Wiadomo, w dni świąteczne spotkania rodzinne to dieta sie różni. U nas tez wczoraj lody i ciasto ale upieczone przez mamę wiec zdrowe :) ale kalorii Max 1500 wiec ok, wieczorem cwiczylam wiec troche spaliłam

witaj chce zgubic 5 kg:)Dobry wynik:)Ja mam mojego motylka,troszkę sie zawiodłam bo myslałam ze włożę go po prostu między nogi i będę cwiczyc,ale okazuje sie ze muszę go trzymac za to czarne na srodku,inaczej się zsuwa.Ale czego sie spodziewac po przyrządzie za 20 zł hehe,oby efekty były.Pocwiczyłam na nim jakies poł godzinki.Mam nadzieje ze nie zrobią mi sie od niego siniaki,bo byłoby kiepsko isc na plażę cala w siniakach:PDzis zjadłam duży kefir,potem talerz fasolki po bretonsku,i teraz na kolację sałatka z fetą,pomidorami,oliwkami,i 3 kromeczki chleba i na tym chce poprzestac.Kusi mnie kawka,niby juz noc,ale co tam:P

Hej Dziewczyny! Nawet nie zauważyłam , że już minął miesiąc dietki :D Nie wiem jak Wy, ale ja nie zamierzam odpuszczać, wczoraj zważyłam się i jest minus 3 kg od wagi wyjściowej - chciałabym zrzucić jeszcze 3 i będzie git. Tak więc działam dalej :) Pozdrawiam!

No tak miesiac minął,wypada sie zwazyc:PPoniewaz zawsze muszę miec jakis problem mam nowy-cos mnie bierze-gardlo drapie,oczy łzawią,a w nosie kręci.Super...Dzis była mała bułka z wiejskim serkiem,sałatka z fetą i bułka,i wędzona rybka.Mysle ze na tym koniec,chyba ze bede bardzo głodna to cos jeszcze przegryzę,ale niedużo.Cwiczyłam pół godzinki.

Tak więc po miesiącu dietki mam 61 kg:)kurcze,3 kg jeszcze i byłoby idealnie...

Mi po 3 tyg -2.1 kg i po -1cm, wolałabym więcej

Ewunia 6kg? Woww!!! Super wynik

Dziekuję bardzo:)Ja na szybko pochwalić się,że idę do pracy w spodniach,w które nie miesciłam się od daaawna,leżą super:)

Aha,wczoraj było 1500kcal,dzis na razie sniadanko (którego zwykle nie jem)-malutka bułeczka i kabanos

A ja jem max 1300 kcal a waga tak wolno spada :( moze zwaze sie za kilka dni bo teraz przed okresem to tez moze inaczej

To byłam ja :)