Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak przeszłyście TRZECI poród??!

Polecane posty

Gość gość

Mój pierwszy poród to był koszmar! Drugi był już całkiem w porządku :) bez porównania z pierwszym... Teraz przygotowuje się do trzeciego. Zostało jeszcze trochę czasu, ale zaczynam się martwić? Logicznie myśląc każdy kolejny powinien być łatwiejszy. Jak to jest? Teraz jestem też starsza. Pierwszy poród 23lata Drugi 25lat Teraz mam 32 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też będę rodzić trzeci raz ale u mnie 1szy poród spoko a 2gi tragedia:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 7lat przerwy w porodach więc teoretycznie będzie tak jakbyś rodziła poraz pierwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma rodziła drugi raz po 16 latach i urodziła po oxy w 4 godziny, więc bez porównania z pierwszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z oksytocyną rodziłam dwa razy, drugi poruszenie masakra, w listopadzie rodzę trzeci raz mam nadzieję że tym razem bez oksytocyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też czeka trzeci poród, więc piszcie o swoich doświadczeniach :) U mnie drugi poród był lepszy od pierwszego. Oba zaczynały się same, ale też oba były z oksytocyną dla przyspieszenia akcji porodowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy rodzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja - autorka ;) za 3mce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam po 12 letniej przerwie od drugiego porodu. No to było tak: O godzinie 11 lekarz mnie zbadał,stwierdził ,że rozwarcie jest na 5 cm i przyjdzie koło 13-14. Akcja się tak rozkręciła,że położne nie zdążyły przygotować łóżka,kocyka,jedna gdzieś wyszła,druga na mnie hulnęła,że trzeci poród,a ja się zachowuję ,jka przy pierwszym,chciała żebym zeszła z łóżka i pochodziła,bo jeszcze dłuuuugooo,a ja mówię,że zaczynam rodzić.Co pani takie rzeczy opowiada??? No i 11.15 było po wszystkim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pocieszylas mnie... :) a jak życie z trojeczką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie ten trzeci to jak jedynak,bo bracia starsi od niego 17 i 12 lat :D .Najstarszy ma teraz 23,średni 18 ,a mały 6 ;) Najstarszy w obliczu zagęszczenia na metrażu,postanowił wieść osobne,dorosłe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i extra! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skurcze zaczęły się po godzinie 14, cały czas były nieregularne raz co 10 minut a raz co dwie tak ze względu ogóle nie chciałam jechać do szpitala bo myślałam że to jeszcze nie to :) w szpitalu byłam o 21. 50 zanim mnie przyjęli była 22.10, po badaniu okazało się ze jest 6cm rozwarcia potem poszło ekspresowo o 22.35 mały był na świecie. Co mnie zaskoczyło to to że za 3 razem to skurcze parte były dla mnie nie do zniesienia, serio, myślałam że nie urodze a ból był okropny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodzilam trzecie dziecko po 17 letniej przerwie, porod najlagodniejszy z tych 3 , niemartw sie dasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie do z***bania, widocznie miałaś pierwszy wcale nie taki ciężki bo już trzeci będzie. Ja jak miałam cieki to mam jedno dziecko i żeby polska miała zniknąć z kuli ziemskiej to nie zgodziłabym się na kolejny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeci poród, z dopalaczem. Skurcze straszne, ale...pierwszy skurcz 22.40, a o 23.10 mały na świecie:-) Także ciężko ale szybko:-) dodam, że poród oczywiście naturalny, bez znieczuleń, synek 4160g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×