Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość może przyszła mamusia

mamusie na luty 2018

Polecane posty

Gość Majka001ii
Dolaczam sie - projektor genialna sprawa, sciaglam z allegro za cos kolo 30 zl. http://allegro.pl/lampka-nocna-projektor-gwiazd-nieba-obrotowa-360-n-i7140222797.html Nie raz juz pomogl w ululaniu. Dlugo szukalam i uznalam ze ten najlepszy. Gwiazdki sie kreca albo migaja, ma kilka trybow wyswietlania. Hipnotyzuje nie tylko malucha. Gdzies wyczytalam, ze w spiworku mozna przegrzac dziecko, wiec szybko zrezygnowalam z nich, tez mamy raczej chlodno w mieszkaniu, ale i tak spi w samych bodach z krotkim rekawkiem, ale spi ze mna i cala noc mam go pod kontrola. Okrywam rozkiem , na ktory nawleklam poszewke na poduszke i ma taka mini kolderke. Potwornoe boje sie goraczki :x Od kilku dni mamy dramat, zabki ida i Maluch stal sie nieodkladalny. Czy wasze Rozrabiaki przewracaja sie juz z plecow na brzuch? Bertuś jest z konca stycznia. Bylam ostatnio u pediatry i.. baba nawrzeszczala na mnie ze 4 miesieczne dziecko, powinno juz sie turlac i szykowac do raczkowania, ze mam szybko na rehabilitacje bo dziecko opoznione ruchowo... opierniczyla za kilka innych rzeczy i wypisala leki przeciwzapalne.. a ja poszlam pytac co na bolace dziaselka, a w zasadzie czy nie zaszkodze podajac paracetamol, bo maluch placze,az lezki leca, a troche sie boje bo na wyniki badan nadal czekamy. Oczywiscie osluchowo byl czysty. Pani doktor do glosu mnie nie dopuscila, bo kawa stygnela :D wyszlam recepty wrzucilam do kosza i juz przypomnialam sobie czemu nigdy z corka nie chodze do tej kobiety:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agiii27
Majka moj juz od jakiegos czasu przewraca sie z plecow na brzuch (najbardziej robi to wtedy, gdy jest wkurzony :D ). Jest z polowy lutego ale mysle, ze nie masz co sie martwic. To bardzo indywidualna sprawa i z czasem Bercik napewno tez zacznie sie turlac, jeszcze tylko chwila :) Moj juz teraz czasem nie daje sie odlozyc to strach myslec co bedzie przy zabkowaniu... tez mamy ten projektor z gwiazdkami, kiedys juz ktoras z Was polecala i sie skusilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka, nie przejmuj się wcale. Mój Domiś też jest z końca stycznia i jeszcze nie przewraca się z brzuszka na plecy i odwrotnie. Może niewiele mu brakuje, ale jednak to jeszcze nie to. Na siłę nie przyspieszysz. Ja małego turlałam, żeby zobaczył jaka to fajna zabawa, ale rozpłakał się, nie podobało mu się. Nie będę zmuszać. Co do projektora, wkleję linka, jak będę pisała z komputera. Z telefonu nie potrafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka001ii
Dzieki Agii, ja sie nie martwie bo Bercik nie lubi lezec na brzuchu, z brzucha obraca sie na plecy, z plecow na boki. 0Zwyczajnie nie ma potrzeby obracac sie na brzuch. Jeszcze trzy tyg temu nie szlo go w ogole na brzuchu polozyc, teraz czasem sie uda ale nie dluzej niz na 5 min.Bertuś ma piec dni starszego kolege i om tez sie nie przewraca, wiec pytam. Corka za to w wieku 4 mc raczkowala, a w zasadzie przemirszczala podpierajac glowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka001ii
Martuska dzieki. Nie przejmuje, bo ta kobieta jakas zbzikowana :x piec minut czytala zalecenia ze szpitala, byle miec sie do czego czepic :D Musisz chwile przytrzymac palec na pasku adresow- na wyrazie ktory chcesz skopiowac, powinna wyswietlic sie ramka z polecenieniem -kopiuj- wklej. O ile masz androida.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaB25
U nas synek przekracza się z brzucha na plecy i ż pleców na boki ale na brzuch jeszcze nie. My mamy projektor z tiny Love. Bardzo ładne melodyjne są w nim. z-projektorem-3w1-13030068-tiny-love.html?gclid=CjwKCAjw9e3YBRBcEiwAzjCJugSu8heeKgx77RXR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez chyba zęby mały jest bardzo marudny :///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka, dziękuję. Mój projektor jest identyczny jak ten, tylko udało mi się kupić go troszkę taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAlaa
Moja jest z końca stycznia i też nie przekręca się ani z brzucha na plecy ani z pleców na brzuch :( Potrafi tylko na bok. Chyba muszę z nią potrenować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka001ii
Fressia a wiesz ze 10% prosiat ginie przygniecionych przez maciore :x Karmiace swinie trzyma sie w specialnych " kojcach" gdzie nie moga sie nawet obrocic, dzieki temu smiertelnosc malych swinek spadla prawie do zera. Tak mi sie skojarzylo, apropo tego co napisalas. Tez spie z mlodym, tylko ja dla odmiany balabym sie go odlozyc do kozeczka, ze sie jakos przekreci i nosek przyczasnie, albo co tam jeszcze wyobraznia podpowie. Tak slysze jak sie rusza i mam na wyciagniecie reki. Alu mysle ze dzieci juz sa na tyle duze ze zadziala instynkt i gdy braknie powietrza odslonia nosek, poloz Malutkiej pieluszke na buzi, sama zobaczysz ze spbie poradzi. Gdzies czytalam ze nie wszystkie dzieci potrafia kontrolowac temperature ciala, przez co przy spiworkach latwo o przegrzanie. Nie jestem pewna ale to chyba przy temacie ze smiercia lozeczkowa. Jak bylo chlodno, tez pakowalam Mlodego w spiworek, ale dodatkowo mial kolderke, cieniutka. Jak lezal sam w lozeczku koldre na pol , przykryty byl po pachy,lezal na jednej jej polowie, druga go okrywala. Nie bylo mozliwosci by zakryl buzie, a kopiac mogl sie odkryc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny, oblukam sobie te projektory i może też się skuszę..:) jeśli chodzi o przewracanie na brzuszek czy na plecy to Jaś tego jeszcze nie robi, ale ja się tym nie przejmuję.. córka przekręciła się na brzuch jak miała 5 miesięcy.. każde dziecko jest inn, jedne mniej ruchliwe, inne bardziej, i nie ma co się stresować, tylko ewentualnie zasięgnąć opinii innego lekarza.. czasem zdarzają się tacy dziwacy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAlaa
Właśnie Jagoda przekręciła się z brzuszka na plecy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój jest z 19 lutego i przekręca się tylko na bok.Na brzuszek jeszcze nie potrafi.Wczoraj i dzisiaj dałam mu już marchewke że słoiczka Bobovita.Jadł,smakowało mu,nie krzywił się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka001ii
Brawa dla Jagodki ;) jeszcze chwilka i beda nam uciekac, smiejac sie w glos. Zoma zazdroszcze. My juz jedlismy jabluszko, jablko z bananem, jakies dwa obiadki i wszystko fe i fuj. Gotowana marchewka tez fuj, az na wymioty bierze i placzu co niemiara, ziemniaczek tak samo. Z racji tego ze dokarmiam mm, pediatra polecila juz rozszerzac diete. Tylko jak? Gdy wszystko niedobre. Od dwoch dni daje ziemniaka, z nadzieja ze sie oswoi z nowym smakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agiii27
Moj jeszcze nie jadl zadnego warzywka ani owocu. Moze niedlugo dam mu sprobowac cos bo az sama jestem ciekawa jak zareaguje ale to wlasnie raczej na zasadzie sprobowania bo z innym jedzonkiem jeszcze troche poczekamy. Dzis byl dosyc niespokojny ale duszno bylo dzis u nas strasznie, moze pogoda tak na niego dzialala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaB25
Ja jeszcze czekam z rozszerzaniem diety. Zacznę wprowadzać gdy skończy 6 miesięcy. Używacie klimatyzacji jak jeździcie z dziećmi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAlaa
My używamy ale tak minimalnie. Bardzo lekki powiew na 1 oraz nie aż tak zimne powietrze. Właśnie wróciliśmy z podróży i pomimo że jest już wieczór to nie wiem jak byśmy wytrzymali bez klimy. A Jagódka jeszcze w tym foteliku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar Tuśka
Kasia, ja też czekam aż Domiś skończy 6 miesięcy, ale powoli robię zapasy pierwszych słoiczków. Wyszukuję promocje i kupuję, żeby potem na raz wszystkiego nie musieć kupować i po standardowych cenach. Co do klimy, to używam, ale rozważnie. Tylko delikatny nawiew i nie obniżam temperatury zbyt mocno, aby nie było dużej różnicy z tym, co mamy na zewnątrz. A gdy dojeżdżamy do celu, to stopniowo podnoszę temperaturę w aucie, by nie wysiadać z zimnego, do upału. Póki co nikt z nas się nie przeziębił, więc chyba jest ok. U nas dziś problem z zasypianiem, skończyło się na smoczku :( Myślałam, że już się od niego uwolnimy. Nie pomógł projektor, ani standardowe wieczorne rytuały. Jestem wykończona wrzaskiem Domiśka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agiii27
Mar tuska nasz jeszcze nie spi... oj ciezki dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agii,o której synek wkońcu zasnął ? Mój o 22:15 ,przespał całą noc. O 6:40 wyjęłam go z łóżeczka do karmienia bo nadal spał.Wypił 160 ml,a miał w butelce 180 ml.Myślałam,że wypije wszystko skoro tyle godzin nie pił. Zapowiada się upalny dzień. Miłego poniedziałku dla Was i dzieciaczków :)Piję kawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaB25
U nas się poprawiło ze spaniem. Marcelek zaczął więcej spać w dzień i noce są dużo lepsze jeszcze niedawno budził się kilka razy w ciągu nocy a od tygodnia zasypia o 19.30, budzi się na jedzenie o 23 i później o 4. Mam nadzieje, ze tak już zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaB25
MarTuska w Hebe jest teraz 1+1 na słoiczki z Bobovita. Ja planuje sama gotować ale wybiorę się do hebe i wezmę dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamea81
U nas od 2 dni noce przespane-od 20do 6 rano. Mam nadzieję że już tak zostanie :D chociaż tym naszym dzieciaczkom często się odmienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agiii27
Zoma zasnal wreszcie o 22.45, az dziwne bo ostatnio zasypial juz duzo wczesniej. Fajnie ze u was dziewczyny poprawa ze spaniem bo u nas juz kolejny tydzien kiepski, bylo juz calkiem niezle a tu bach i od pewnego czasu nie wiem co wstapilo w mlodego. Wstaje do niego w nocy po pare razy a to karmienie a to placze, wierci sie, rozbudza. Czasem usnie a za godz znowu sie budzi. Ciezko mi funkcjonowac po takich nocach. Wczesniej budzil sie tylko jesc i zaraz po karmieniu odkladalam go bo spal dalej. Na prawde chciala bym juz poprawy, marzy mi sie przespana cala noc. Kurcze Wasze dzieci tez takie zmienne sa? U mnie czasem jest tak, ze na kilka dni jest poprawa, synek jest spokojniejszy, ladnie spi a potem ciach z grubej rury - dwa tygodnie marudzenia a noce z pobudkami co chwile... p.s. chyba podrzuce wnusia babci i wyskocze na rundke po sklepach. Czuje sie jakas zapuszczona, moze nowy ciuch poprawi mi nastroj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, dziękuję za wiadomość. Dla mnie to są cenne informacje. Mój maluch wstał o 1:30 na mleko, potem o 7 rano. Do tego 2 razy wstawałam do laktatora. Zasypiam na stojąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martuśka,ja nie ściągam mleka w nocy.O 21 a potem po 7 rano.Nie mam siły,to męczące.Podziwiam.I to jeszcze 2 razy w nocy odciągasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja za to częściej chce pierś, myślę, że przez upały. Majka - tak wiem o tym, ptakom wylatują pisklęta z gniazd, a maciora to nawet w złości potrafi zagryźć a potem zjeść prosię - zaburzenia w świecie ludzkim też istnieją, jednak się różnimy od innych ssaków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo Jagoda!! Jasiek właśnie przekręcił się z plecków na brzuszek.. kto by pomyślał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o promocje to można podglądać na stronie promobaby gdzie jest promocja na mm, kaszki i pieluchy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×