tez uważacie ,że kobiety które nie mają dzieci są biedne i zal wam ich?

tez uważacie ,że kobiety które nie mają dzieci są biedne i zal wam ich?

Bo ja mam juz 36 lat i nie chce mieć dzieci . Nie oceniajcie mnie proszę. Chodzi o to ,ze to moja swiadoma decyzja ,poniewaz nie czuje instynktu macierzynskiego i nie chce być matką. Otoczenie tego nie pojmuje i ciągle slysze od wszystkich w rodzinie i w pracy ,że im mnie żal.Wg nich bede miec smutną starosc i bede umierac samotnie a one przynajmniej beda cieszyc sie dziecmi i wnukami ..ostatnio znajomy mamy ,dodam ,że to profesor kardiologii ,zapytal mojej mamy wprost dlaczego ja nie mam i jeszcze dzieci i nie wychodze za mąz ?mama powiedziala ,że to moja sprawa ,a on do niej :"katarzyno ja ci bardzo wspołczuje ,bo powinnas juz dawno zostac babcią i musisz cos robic w tym kierunku ,bo o ile pamietam twoja córka mloda juz nie jest". Jestem w szoku,że tacy ludzie na stanowiskach maja taki brak klasy i taktu ,że wprost potrafią takie teksty walić komuś.

Autorko. Ignoruj takie komentarze bo potomstwo to sprawa indywidualna. Inteligentny i taktowny człowiek nigdy nie będzie o to wypytywał. Wydaje mi się ze w tych czasach już nikogo nie dziwi ze ktoś nie chce mieć dzieci. Jeśli ktoś cię jeszcze raz spyta, to zapytaj czy jest chętny do pomocy przy zmianie pieluch ze tak się dopytuje.

dzięki za odpowiedz:) no własnie mam juz dosc ,bo kazdy zaczepia moją matke i ojca i wypytuje ich o mnie ,o moje zycie itd..a oni potem żalą sie ,ze ludzie ich zaczepiają i maja caly dzien do bani przez to,bo nie wiedzą ja sie tłumaczyć tym sąsiadom i dalszej rodzinie. Ludzie sa podli i potrafią wprost zapytac czlowieka o najbardziej intymne szczegoly z zycia ,a potem się z tego wysmiewać i plotkowac na ten temat.

mądra kobieta

dlaczego uwazasz ,że kobieta bez dzieci to madra kobieta??jaja sobie chyba robisz?

Mam 32 lata i nigdy nie chciałam mieć dzieci. Na samą myśl o ciąży, rodzeniu a potem uzeraniu się z dzieciarem chce mi się rzygac. Wolalabym umrzeć niż zostać matką. Dla mnie posiadanie dzieci to kula u nogi do końca życia.

Żal mi tylko tych które chcą ale nie mogą mieć. To jest straszna tragedia. Jak nie chcesz i nke masz to ok.

A mnie ich nie żal, są domy dziecka to niech adoptuja. Nie rozumiem tego parcia ze to koniecznie trzeba robić nowe własne dziecko skoro w domach dziecka tyle samotnych biednych cierpiących dzieci

Nie wyobrażam sobie mieć dzieci. Za 2 dni jadę na czasy na Rodos. A w lipcu mam 14 dni wczasów chyba polecimy do Włoch. Jeszcze nie wiemy. Z dzieciakiem to chyba bym pojechała palcem po mapie. Koszmar. Taka kula u nogi. Może to i fajne jak jest małe. Takie zwierzątko do niańczenia. Zupki, kaszki, ciuszki ale później. Wiecznie czegoś chce i drze japsko. No i kosztuje. Co to to nie! Popieram cię autorko. Po co sobie utrudniać życie które i tak jest ciężkie. A na starość to ci z dziećmi i wnukami kończą najczęściej w szpitalu przed świętami lub w domu opieki taka prawda. Dziecko w dzisiejszych czasach nie jest gwarancją niczego. Chyba tylko zmartwień i problemów!

A mnie zastanawia,co robia kobiety bez instynktu macierzyńskiego na dziale o ciąży i macierzyństwie????

Ja trafiłam tu przez ,,ogólny,,

Gość 15:59 - dobrze, ze nie masz dzieci, bo ty byś wlasnie trafila do tego szpitala lub domu starców, wlasnie takie jak ty trafiają tam w pierwszej kolejności. Nigdy nie uwierze, ze to złe i wyrodne sa dzieci i wnuki i zapominają o starszych. Autorko, nie zwracaj uwagi na takie komentarze. Twoja świadoma decyzja i dobrze, skoro nie chcesz matka byc.

Też nigdy nie chciałam i nadal nie chce a mam już 37lat.mam ludzi w nosie niech każdy żyje swoim życiem.niby dlaczego nam się dostosować do społeczeństwa?nie rozumiem ciągłych pytań ludzi? Ci komu po moim ewentualnym dziecku ?że ciągle pytają i chcą żebym się zdecydowała...no nie rozumiem

Większość kobiet chce mieć dzieci, to normalne tak jak uczucie głodu czy potrzeba snu. Dlatego nie mieści im się w głowie że można inaczej. Ja np. baaaardzo pragnę dzieci i to jest bardzo silna potrzeba. Wyobraź sobie, że znajoma mówi Ci że wcale nie je, nie potrzebuje jedzenia. Będziesz jej współczuć i to normalne. Dla takich ludzi jak ja i większość społeczeństwa to jest normalne że chce się dzieci. Taka nasza rola na świecie. Kwiaty kwitną by wydać owoce, ptaki śpiewają by ostatecznie się rozmnażac i ludzie też mają taki nadrzędny cel. To konieczne dla przetrwania każdego gatunku nie tylko nas. A że dorsbiany do tego ideologię to inna sprawa.

Tylko jak robić dzieci jak nie ma sie warunków? Ptaszki sobie zrobią gniazdko bele gdzie i złoża jaja. A człowiek musi mieć mieszkanie i kupe kasy żeby mieć dzieci. Chyba ze jacyś patole co robią dzieci na 5 metrach kw

No ok, ale temat nie jest o kasie tylko o ogólnym braku zrozumienia dla organizmów odmawiajacych prokreacji. To nie są biedni ludzie.

Ktoś porównał ludzi do ptaków. Jakbym była ptakiem i mogła sobie założyć gniazdo bele gdzie i potem pisklatom owady przynosić do jedzenia to tez bym sobie składała jaja i się rozmnazala co roku. U ludzi jest gorzej. Trzeba mieć warunki i ciężko pracować na rachunki i jedzenie. Nie każdy ma warunki na dzieci nawet jakby je chciał mieć

Ja mam dwoje dzieci ale nigdy nie oceniam kobiet, które dzieci mieć nie chcą. Uważam, że to ich wybór, ich decyzja i nikt nie ma prawa na nie naciskać, mówić im, że są gorsze, że coś muszą, że wypada, że trzeba. Każdy przeżywa swoje życie tak jak chce, tak jak mu dobrze.

Okej, ale autorka nie z braku warunków jest bezdzietni tylko z wyboru

rodzić dzieci w tym głupim pisowskim kraju to idiotyzm totalny

Autorka poruszyła dość istotna kwestie, szkoda tylko ze zaraz zleciały się agresywne kobiety które wyzywają dzieci od bachorow itp. Ja chce mieć dzieci ale bardzo szanuje i rozumiem doskonale ze ktoś nie widzi się w roli rodzica. Mam ogromny szacunek do tych osób, bo lepiej nie mieć dzieci wcale niż ulegac presji społecznej i później żałować przez całe życie, nie poświęcać się dziecku, nie kochać go itp. Nie mniej jednak dzieci to tacy sami ludzie jak wy, tylko jeszcze trochę mniej świadomi. Każdy kiedyś był dzieckiem: wy same, papież, Mozart czy prezydent i później wszyscy stali się cudownymi dorosłymi. To, ze czyjaś świadomość jeszcze nie jest tak rozwinięta jak wasza nie znaczy żeby go obrażać i drwić z niego. Chciałybyście żeby tak było kiedy same będziecie stare i niedołężne, żeby ludzie nie mieli do was szacunku tylko dlatego ze dziwnie się zachowujecie, ze czasem jesteście uciążliwe lub nie w pełni świadome?

Bez wdawania się w szczegóły. Tak, uważam taka kobietę za niepelnowartosciowa, na swój sposób głupia i w sumie jest mi jej żal. Na wszystko jest w życiu czas i miejsce. A do pani która podróżuje dlatego że nie ma dzieci. Ja podróżuje z dziećmi, bez dzieci a czasem nawet bez męża. W żaden sposób dziecko (3letnie) nie ogranicza mojego podróżowania.

Ja uważam ze osoby ktore otwarcie mowia " nie chce mieć dzieci , nie nadaje sie na rodzica" maja jaja i należy im się szacunek .

Ja urodziłam syna jak miałam 21 lat bo wpadłam męczylam sie okropnie żeby go wychować ale teraz mam nagrode bo mam wspaniałego syna 17 lat jest świetnym chłopakiem dogadujemy się idealnie (ma mój charakter),posiada kolegów chodzi czasem na imprezke nawet miał dziewczyne ale mama to zawsze mama wiem ze kiedyś sie ożeni może wyprowadzi ale bez niego moje życie byłoby smutne i puste a tak zawsze bede miała do kogo zadzwonic moze czasem mi wnuka podeślą. Zycie bez dzieci jest puste przecież to najbliższa osoba . Teraz na stare lata (39)doszłam do wniosku ze w życiu czlowiekowi właściwie tylko te dzieci zostają wszystko inne przemija. Facet może odejść ale dziecko zawsze będzie moje.I pomyśleć ze kiedyś myślałam inaczej. Tak akurat mam ja ktoś moze czuć inaczej tylko jeżeli wam się odmieni to oby nie było za późno.

"gość dziś Bez wdawania się w szczegóły. Tak, uważam taka kobietę za niepelnowartosciowa, na swój sposób głupia i w sumie jest mi jej żal. Na wszystko jest w życiu czas i miejsce." Tak ? to teraz idz do DD i adoptuj dziecko . Bo własnie te niechciane dzieci to elekt takiego gadania jak twoje ."Na wszystko jest w życiu czas i miejsce" Skoro dziecko nic nie zmienia to adoptuj z 3 dzieci i podróżuj sobie z nimi gdzie chcesz.

Moja siostra nie może mieć dzieci niby mówi że jej na tym nie zależy ale na stare lata zdziwaczała. Owszem ma faceta,podróżuje ale kupiła sobie psa i kota i traktuje ich jak swoje dzieci. Do psa mówi "moja dziewczynka"!!!

Ja nie chciałam mieć dzieci dopóki nie poronilam wtedy obudził się we mnie instynkt macierzynski.

gość dziś 17:33 Wielkie rzeczy. Moja mama ma 2 dzieci (ja mam 20l, brat 14l) i do kota mówi "moje kochanie" "piekniusia" "chodź do mamy" I żeby nie było do nas też mówi kocham was i się o nas troszczy, w ogień by poszła żeby nas uratować

17:29 ale ja chce mieć swoje dzieci, z mojej krwi. To o czym ty piszesz to jest ta głupota o której mówię. Nie zastanawiaj się jak uzdrowić świat, jak adoptować dzieci czy pomoc dzieciom w Afryce. Zajmij się sobą i swoim egoistycznym "ja". Nigdzie nie napisałam że chciałabym 10 czy 20 dzieci. Na wszystko jest czas, także na to aby w pewnym momencie zakopać się w pieluchy na 2-3 lata. Kiedyś pewnie nadejdzie też czas aby zostać babcia. Co więcej, jest też czas i miejsce aby zająć się domami dziecka, płacić podatki i pilnować jako obywatel aby działo się tam dobrze. Dziwi mnie to że to akurat te wykształcone kobiety, które powinny wiedzieć coś o życiu czy biologii (chociażby z ksiazek) piszą takie głupoty. Tak jest wolność każdy może robić co chce i nikt nie zmusza takich kobiet do ciąży. Ale wolność to także to że mogę mieć swoje zdanie na temat takich kobiet, mogę się zapytać znajomej o wnuki, i mogę twierdzić że bezdzietnym kobietom odbija. I tu uwaga, można być nieszczęśliwa, z depresja także w luksusowych hotelach, podróżując po całym świecie i robiąc zawrotną karierę. Nic z powyższych automatycznie nie chroni nas przed tzw dołem. A brak dziecka bardzo często jest praprzyczyna takiego samopoczucia.