nie pieprzcie ,że dziecko kosztuje..jak to czytam to mi sie nóz otwiera ....

Taki ch/uj myśli mały, że 5 tys to dużo. A spier/da/laj do pracy! Sajonara! Na jedno dziecko trzeba mieć 10 tys bo dom, samochód, koszty przez te małe sku/rwie/le w górę i żrą. Matki mają rację. Nie da się żyć przez he/ba/ne bachory jak gaz wzrasta o 100!!!zł miesięcznie!!! Zaraz zrobimy dokładniej wyliczenia.

Wyliczono. Skrobanka kosztuje taniej. Przy pięciu tys to ty sobie żyj spokojnie ze swoim starym. Jak ci się spuści to skrobać. Te co nie wyskrobały teraz wyliczają..biedne kobiety. Szacun dla matek. Sku/rwy/sy/nstwo trzeba tępić.

Up up mamuśki

Wiec nie pieprzcie, ze dziecko osztuje.... Ani zarty, ani zlosliwosci nie dadza pieniedzy rodzicom! Bo dziecko kosztuje!

Taniej wychodzi kupić sobie psa.

No nie, kurde! Wcale mało nie kosztuje. Karton mleka 35 zł starcza na 5 dni ( i to jedno z najtańszych mlek), chusteczki nawilżane , pieluchy, witaminy , leki w razie wu, kosmetyki, płyny do prania, desery, smoczki, herbatki, ubranka. Z 5 stów to leciutko bez szaleństw.

bedzie ci ciezka zyc po porodzie z tej pensji meza

Jak skończy się macierzyński to te 3000 trzeba będzie dobrze rozplanować, ale też bez przesady że na życie nie starczy. Poprostu kupujcie na promocjach.

dziś - wiekszosc z tych bzdur, a szczególnei kosmetyki i husteczki nawilzane jest nie tylko kosztowna, ale i b niezdrowa. Lepiej pupe przemyc woda

Autorko wróć tu jak będziesz już mama :) najlepiej dwójki lub trojki pociech wtedy porozmawiamy :)

Do 22.33 - wkładasz dziecko pod kran, czy jak? bo jeśli nie to musisz z kolei zakupić płatki kosmetyczne. Pisząc kosmetyki, mam na myśli podstawowe środków higieny typu: mydło, szampon, krem do pupy, a w razie potrzeby na odparzenia. Wychodząc z dzieckiem na spacer latem to jakiś krem z filtrem UV, zimą z kolei krem przed wiatrem i mrozem. Po prostu dziecko kosztuje jak każdy człowiek ma swoje potrzeby. Pozdrawiam.

Dziecko, owszem kosztuje i to nie mało. Spodziewaliśmy się, że tak będzie, ale w sumie nikt nie kazał mi rodzić, chcieliśmy to mamy i jesteśmy przeszczęśliwi. Pieniądze rzecz nabyta, a radość i satysfakcja- bezcenne!!!

a ja zarabiam tylko 3500 a moja żona 0zł i mamy roczne dziecko. Mieszkania oczywiście nie mamy a o kredycie z takimi zarobkami możemy zapomnieć. Na szczęście mamy zdrowe dziecko i potrafimy rozsądnie gospodarować kasą że nawet da się coś odłożyć na coroczne wakacje.Może wśród kafeteryjnych bogaczy jesteśmy patolą, ale wisi nam to, spłacajcie te swoje kredyty,a my na piwko idziemy.

A to rodzice musza zapewnic studia, dom, samochod... To jak juz to wszystko dostana co im sie nalezy to czym maja sie sami zajac? Dzieci tez moga rodzice urodzic i wychowac, bo sie nalezy. Jejku...

mogłabym narąbać 6 dzieci i żreć chleb baltonowski z delmą ale czy chcę tak żyć? Mam dwoje dzieci i one sporo mnie kosztują, bo nie wyobrażam sobie odmawiać im rozwoju. Córka chciała iść co szkoły muzycznej no dobra spróbujemy może jej się nie znud******ońcu miała tylko 6 lat więc wypożyczyliśmy jej instrument od szkoły. Była tak ambitna i tak się zawzięła, że po roku już mogliśmy zrezygnować z wynajmu i kupić jej instrument który mimo, że używany to nie był tani. Do tego wszystkie akcesoria no i cały czas opłata za szkołę, dojazdy. To samo z synem dwa lata później, bo zaraził się od siostry muzyką. Oprócz tego basen całą rodziną raz w tygodniu no i angielski dla dzieci w szkole językowej. Chodzą na wszystko chętnie, a do tego dobrze się uczą. Jeździmy też na wakacje, ferie, weekendy żeby coś zwiedzić, odpocząć. Nie jemy byle czego, a do tego córka ma alergie pokarmowa i jest na diecie, ktora też kosztuje niemałe pieniądze no ale owszem mogłabym mieć więcej dzieci, posadzić je przed TV, a w wakacje przez bite dwa miesiące wypuszczać je przed blok tylko nie chcemy tak żyć, a jeżeli nie chcemy to niestety ma swoją cenę i gdybym zarabiała 2 tys. a mąż 3 jak u autorki to moglibyśmy jedynie o tym pomarzyć.

gość dziś owszem żebyś wiedział że spłacamy te swoje kredyty o ktorych jak sam mówisz możesz jedynie pomarzyć i wyobraź sobie, że też chodzimy na piwko i jeździmy na wakacje, a skoro już mówimy o kafeteryjnych wyobrażeniach to równie durnym jak robienie z was patoli jest robienie z kredytowiczów jakichś wysuszonych, niedożywionych niewolników, ktorzy jedzą resztki ze śmietnika i nigdy w życiu na urlop nie pojadą :D ja nie wiem czy wy się tak pocieszacie czy o co chodzi? Poza tym nie każdy ma możliwość gdzieś się wcisnąć komuś do mieszkania na krzywy ryj więc trzeba brać kredyty pod mostem nie będę przecież mieszkać a na to żeby wynajmować mieszkanie przez 10 lat mnie nie stać - płacisz i nic z tego nie masz tak więc wzięliśmy kredyt i zostały nam jeszcze 4 lata . Wyobraź sobie, że żyje nam się całkiem dobrze.

Europejczycy sa madrymi ludzmi. Swiadomosc w tych czasach jest juz zupelnie inna. Ludzie chca zyc, a nie egzystowac. Jesli ktos wychodzi z zalozenia, ze dziecku trzeba zapewnic dom i samochod no to lekka przesada. Jest smieszny. Europa idac tym tokiem myslenia nie oszykujmy sie troche sie wyludnila, a czynniki zagrozenia typu panstwo islamskie to wykorzystuje. Angela chetnie przyjmuje wyznawcow Allaha zeby mial kto tam robic. W rzeczywistosci okazuje sie, ze to muzulmanie oczekuja, ze niemcy beda robic na nich. Statystyki. Sami dorosli mezczyzni. Garstka kobiet i dzieci. Nie bez powodu zachecaja od wielu lat do zakladania rodzin wielodzietnych. Trabia, ze wszedzie niz demograficzny. Gdyby nie czynniki zagrazajace zyloby nam sie naprawde dobrze. Zobaczymy co wyniknie z islamizacji. Zmiecie nas z europy?