Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam pytanie do matek synów

Polecane posty

Gość gość

Z góry zaznaczam drażni mnie ten temat ale muszę spytać bo jako rodzic ciąży na mnie brzemie odpowiedzialności za zdrowie. Czy sprawdzacie synom ten napletek ? Kiedy u waszych zaczął sie zsuwać ? Ile mieli wtedy lat ? Czy to było z waszą interwencją czy bez, samo w sobie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż rozmawiał o tym z synem. Jak był malutki nic mu nie sprawdzałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O TY KURRWO ZBOCZONA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, w czasie kąpieli trzeba zsuwac jeśli przywiera, mnie lekarz wszystko wyjaśnił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Jak urodziłam dziecko to przylazła do mnie teściowa i zaczęła straszyć że mam o ten temat zadbać u swojego syna, bo ona była zielona w tym temacie, nic nie wiedziała, nic nie robiła i jak zasugerowała przez to jej syn a mój mąż w wieku bodaj 8 lat miał stulejke i bolesną operację nacinania napletka. Był dzieckiem i bardzo sie nacierpiał wtedy. Chyba żadna matka by nie chciała by jej dziecko przez takie coś przechodziło. Ja od samego pobierania krwi u dziecka kiedyś zemdlałam a co dopiero coś takiego. A ty szmaciaro wyżej sama jesteś zboczona a nic nie wiesz o życiu. Pod tym względem wolałabym mieć córke bo dla mnie to nic miłego zajmować sie tym. Czy ktoś odpisze stricte na temat ? Interesują mnie statystyki w jakim wieku powinno to schodzić ? Kiedy jest już norma a kiedy nie. Jakby sie wpisało z 10 wpisów od normalnych ludzi to bym wiedziała czy mam sie niepokoić. Mnie to dobija bo niby odsuwać w czasie kąpieli ale skąd wiadomo czy to jest tak jak należy czy nie za mocno. Ja byłam już u urologa dziecięcego z tym, ale szczerze to za wiele konkretów nie usłyszałam. Kazał "zaglądać" co sie tam dzieje, ale do cholery to nie jest takie proste. Co to znaczy kurde "zaglądać". Nie wiadomo na ile sobie można pozwolić. Niby nie robić na siłe tylko że u mnie nic nie odchodzi nie na siłe, więc nie wiem czy to ja jestem za delikatna czy jest problem zdrowotny, z drugiej strony to ja moge coś spieprzyć. To jest dramat jakiś po prostu. Żałuje że ludzie robili mi wode z mózgu jak dziecko było noworodkiem. Żałuje nie żyłam w nieswiadomości jak 22:23. To byłoby lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile mały ma Tak do drugiego roku życia nic nie musisz robic pozniej dopiero ale do tego czasu powinno samo że się tak wyrażę zrobić Zależy też jak to wygląda np czy jak sika to nie robi mu się na siusiaku duża gulka i czy dziurkę ma dużą małą czy naprawdę mikroskopijna Nim stulejka mniejsza tym wieksza szansa że nic nie będziesz musiała robić :-)Na pocieszenie lekarz mi powiedział że większość dzieci ma stulejke i większość wyrasta z niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarka mówiła mi że napletek należy nie tyle odciągać, co odsuwać, na tyle na ile sam swobodnie schodzi, bez nacisku i ciągnięcia. W kąpieli, najpierw ja to robiłam, potem mąż nauczył synka i mały sam zadbał. Przed bilansem czterolatka schodził już całkowicie. U nas pediatra mówiła że do 3 roku życia nikt się tym nie przejmuje, o ile odsłania ujście cewki moczowej i nie ma infekcji, a ona osobiście jest zdania że jeśli nie powoduje to żadnych dolegliwości to można poczekać jeszcze trochę, a kiedyś były inne wytyczne i miała pacjentów którym dopiero w okresie dojrzewania zaczął się napletek zupełnie odsuwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od urodzenia syna czasami zsuwałam podczas kąpieli, ze względów higienicznych i czasami żeby zobaczyć czy schodzi. Teraz ma niespełna 4 i nadal się nie zsuwa, ale coraz bardziej odsłania. Pobserwujemy trochę, jak nie to chirurg dziecięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zawsze to robiłam w czasie kąpieli kiedy syn był mały, teraz ma 11 lat i przypominam aby sam to robił, ale nie wiem czym robi.... nie będę przecież sprawdzać.... moja przyjaciółka nie robiła a syn trafił jej do szpitala gdzie musiał zostać zacewnikowany i dostała niezły opieprz od pielęgniarek, że pod napletkiem syf się ładny już zebrał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chlopcy w wieku ok 3-4 lat czesto grzebią sobie w majtkach. Mój najstarszy syn w yen sposób sam sprawił, że napletek się zaczalw ściągać. Młodszy nie był tak bardzo zainteresowany siusiakiem więc napletek zaczął mu się odciągac prze siódmym urodzinami. Sam mu pomógł po długiej kapieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawdzałam synom napletek od małego, dbałam zeby wszystko było ok zeby w przyszłosci nie mieli stulejki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A meża nie masz ,nie potrafisz zapytać ? Jeżeli nie masz syna z inseminacji to chyba wiesz jak to działa u faceta :O ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tesciowa przylazla i cie straszyla? Chyba ostrzegala glupia ci/po! Tak bardzo jej nie trawisz i nie ufasz, ze o oczywista rzecz pytasz tutaj? Powinnas byc za taka rade wdzieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ta kwestie powierzylam mezowi. Pozniej jak syn mial tak 4 latka jak juz myl sie sam to tylko upominalam zeby umyl siusiaka dokladnie, tak jak tato uczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie robilam nic, ale u lekarza okazalo sie ze ma problem z jadrem. Wyslano nas do szpitala na zabieg. W szpitalu lekarze ocenili ze z jadrem wszystko ok , za to synek mial stulejke i od razu zrobiono mu zabieg. Teraz wszystko jest ok. W naszym przypadku naciaganie stulejki nic by nie dalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam prosta metodę przed kąpielą biorę syna za fraki do łazienki, zdejmuje spodnie, majty i biorę w garść fujarę i ściągam na chama skórę z dziabonga i pokazuję mu co ma umyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obrzydliwe to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jesteś i obrzydliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W gruncie rzeczy to jest dobry temat do rozmowy z dzieckiem bo taka niewiedza prowadzi do stulejki a potem to już im człowiek starszy tym jest gorzej. Moja matka pozostawiła mnie z tym samego i po latach niewiedzy musiałem iść to wyleczyć. Dobrze, że trafiłem do dobrego specjalisty w Łodzi na Tatrzańskiej 42. Teraz mam to już za sobą a ile zaoszczędził bym zdrowia gdyby za młodych lat moja mama by wprowadziła profilaktykę i powiedziała co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi niestety pediatra nie kazala nic robic :-( niestety bo maluch dostal zapalenia jak mial 3 latka. Koszmar :-( ile biedaczysko sie nacierpialo, ryczlam razem z nim. Potem juz trafilismy pod dobra opieke chirurga dzieciecego, i juz jest ok. Po kilku tyg stosowania kremu ze sterydem udaje sie odsunac ale zauwazylam ze jak sie nie probuje co jakis czas to problem wraca. Kontrolujemy caly czas, tzn maz nauczyl syna jak dbac o higiene i ja tylko jak jest pod prysznicem mowie umyj siusiaka i sam juz sprawdza. Moze nie trzeba ciagle maluszkom tam grzebac ale ci jakus czas skontrolowac np przy wizucie u lekarza. Ja trafilam na fatalna pediatre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×