tabletki antykoncepcyjne to najwieksza trucizna XXI wieku

jeszcze gorsze niż chemioterapia

Zgadzam się. Niestety kilka miesięcy brałam to gó/wno i nie dość że przytyłam, to jeszcze chyba rozpier/dolił mi się od tego metabolizm, skutkach ubocznych w trakcie brania tego szajsu nie chce mi się wspominać, napiszę tylko że trochę ich było.

Głupoty piszesz. Widocznie mialas zle dobrane przez lekarza. Ja biore juz 2 lata i nie przytylam a nawet maz mnie chwali ze leipiej wygladam. I nie ma ryzyka ciazy mozemy sie kochac kiedy chcemy;)

ale masz duże ryzyko na zachorowanie na glejaka mózgu 300% szansa przy 10 lat brania tej trucizny

Po 2 latach nic ci nie bedzie ale za 5-10 możesz mieć poważne problemy

poważne problemy zaczną się za kilka lat na początku ci wątroba wysiądzie potem nerki, następnie dostaniesz zawału i wylewu

Potwierdzam. Jak brałam, to wysiadła mi wątroba i wzrosły dedimery. Nigdy więcej! To niesprawiedliwe, że kobieta ma sobie niszczyć organizm, a facet nic.

po kilku to znaczy po ilu latach?

6chyba glupoty piszecie, bo co 2 kobieta w Polsce je stosuje , a nie widze w pracy, zeby byly chore, na zwolnieniach itdi td

ale ty jesteś głupia jak jedna zażywa i dobrze się czuje to nie znaczy że druga kobieta będzie w pełni zdrowa

objawy się pojawiają po kilku latach tak samo rak może się tak rozwinąć nawet nie wiedząć że macie zażywając dalej to świnstwo

Ale bez tego sypia sie zwiazki bo faceci cha miec wygode i satysfakcje. Poza tym mozna wpaac latwiej, nawet internistka mi to powiedziala.

z tabletkami też możesz wpaść bo nie chronią w 100% już nie wspomnę o tym jakie defekty u dziecka jak zaczniecie się starać o dziecko

nie sypią się związki tylko mezczyzni zaczynaja byc z kobietami tylko wylacznie dla seksu jak przypadkiem zachorujesz na cos ciezkiego od razu od ciebie odejdzie taki z niego kochany facet

Te tabletki to dla wygody facetów są.

a dla mnie są git! biorę 10 lat mam 1 dziecko - szczęśliwe małżeństwo i brak stresu ,ze zaciąże

zobaczymy za kilka lat czy bedzie tak git z twoim zdrowiem

dzisiaj w innym temacie jedna z kobiet napisala ze po tabletkach antykoncepcyjnych urodzilo sie jej dziecko z 6 palcami

jest antykoncepcja dla mezczyzn po drugie sa jeszcze inne metody antykoncepcji spirala, podwiazanie jajowodow, prezerwatywy

Bo żyjemy w społeczeństwie patriarchalnym, gdzie kobieta ma społeczne przyzwolenie, żeby się truć tylko i wyłącznie dla wygody faceta. Te leki są bardzo szkodliwe. Mi lekarz zakazał ich brać.

chca sie truc tylko dlatego zeby mezczyzna od nich nie s*******il

20:05 x W życiu nie pozwolę włożyć sobie do mojego wnętrza jakiejś spirali. Podwiązanie jajowodów jest zwykle nieodwracalne. Tylko prezerwatywa.

Byłam kiedyś na ciekawym wykładzie na studiach, prowadziła go pani radiolog, mówiła że skutkiem ubocznym brania tabletek antykoncepcyjnych jest rak piersi. Jest to udowodnione, ale zatajanie przez koncerny farmaceutyczne. Każda kobieta biorąca tabletki antykoncepcyjne będzie miała na 100 procent coś w piersi, nie od razu, ale wyjdzie to po latach. Ja się wam dziwię, po co się truć? Nie lepiej chłopa na wazektomie wysłać? Dużo nie kosztuje a i odwracalne jest. No ale chłopu honor na to nie pozwala pewnie...

i glejak mózgu (nowotwór mózgu)

Rzeczywiście przeczytalam przed chwilą o tym że branie antykoncepcji hormonalnej ponad 9 lat zwiększa ryzyko glejaka o 90 procent... :O

i to nie są dane wyssane z palca

wazektomia ok, ale jesli para ma po 25 a dziecko beda chcieli w wieku 30 lat? co wtedy? facet ma sie kaleczyc? teraz kazdy i tak jest przyzwyczajony, ze kobieta bierze tabletki a jak sie im mowi o skutkach ubocznych, to mowia ze to fanaberie i ciemnogrod

20.48- "jak sie im mowi o skutkach ubocznych, to mowia ze to fanaberie i ciemnogrod " XXX Bo faceci to EGOIŚCI i tak im wygodnie.

dlatego lepiej było przed wojna, nijakiej antykoncepcji nie było więc rak piersi był z innego powodu, poza tym nadmiar dzieci albo się utopiło w szambie , albo pomarły z chorób i biedy. Tak było lepiej i naturalniej

Tak przy okazji co do raka piersi miała go moja ciotka- 99 lat, w zyciu nie widziała środka antykoncepcyjnego i jej dwie córki, też nigdy zadnego srodka tego typu nie stosowały