Zauważyliście że wiele dzieci ma podłe wyraz twarzy, podłe spojrzenie ?

takie zło w oczach ? nienawiść ? a niektóre dzieci zwłaszcza w wieku szkolnym sa po prostu brzydkie, widać ze patologia z nich wyrośnie, agresja od małego, dewiacje, zboczenia itp

U dzieci nawet nie. Ale u rodziców widze często antypatyczną postawe lub olewactwo.

Absolutnie NIE. Wiesz gdzie możesz sobie wsadzić te prowokacje? Ja pitole co za gnom.

Obecnie 99% dzieci ma spojrzenie przyszłego "Leona Zawodowca". To całkowicie normalne i naturalne :)

A ja dwa razy widziałam coś takiego. Raz u jednego chłopca w wieku przedszkolnym, aż mnie odrzuciło. Ciarki mnie przeszły po plecach. Nie twierdzę, że był złym dzieckiem, nie znam go, ale spojrzenie miał takie jakby pełne czegoś złego, jakby miał się zaraz rzucić na kogoś i zrobić mu krzywdę. I jeszcze jeden raz widziałam coś takiego u innego chłopca. Wiem o czym mówisz.

bo jak kuźwa dostają za darmo 500+ to ich się w d****h poprzewracało

To przez to, ze naogladaja sie tej agresji w bajkach, moze po rodzicach, upodabniaja sie do nich. Dziecko wychowane w milosci, w domu bez agresji, ma lagodne spojrzenie, bez poczucia zagrozenia

Jak rodzice pierd/olnięci, roszczeniowi, wykolejeni, gwiazdorzy co się im wydaje że są niewiadomo kim, to jakie mają być dzieci? Są tak samo wykolejone. Idioci mają dzieci. Te dzieci idiotów mają kolejne dzieci i tak się kręci.. Koniec świata blisko

16:34 O! Jakaś bidulka której nikt nie chce zaplodnic sie odezwała! Brawo ty! Ale pojechałas wszystkim rodzicom. A teraz idz i napij się taniego winka...

Jak zwykle zdecydowana wiekszosc nie rozumie autorki, albo bierze do siebie.

16:55 a nie jest tak jak napisałam? Jest. Rozejrzyj się! Otwórz oczy! Ilu jest normalnych rodziców a ile np patologii za 500+ i innych marginesów.. Może ty jesteś normalna ale są też idioci i dzieci będą takie same jak oni..

17:16 Ty jesteś taka zapracowana. To widać jak bardzo

16,55 nie kazda kobieta chce byc zapladniana , ne dla kazdej sensem zycia jest rodzenie dzieci

A tu obgadywanie dzieci. Kolejna patologia :O

Ja takie miałam spojrzenie jak byłam mała no i brzydka, krótkie włosy, wygląd służy temu, żeby przyciągać lub odpychać. Kiedyś by mnie wygnali ze stada, teraz sobie żyję i tylko patrzę jak tu komuś życie uprzykrzyć.

autorko masz racje nie tylko maja wyraz twarzy podly , ale sa podle

Aaa i jak byłam młodsza to nie rozumiałam dlaczego mnie tak nie lubią, dlaczego jestem odpychająca. Inne dzieci są podle, ale jak nie mają wyglądu podłej osoby to się ich tak nie ocenia.

Policy maja w switch genach wredność I zawiść. Jak się patrzę wasze mordy zacięte to na kilometer widzę że to polactwo idzie.

Jak ktoś ma zaciętą mordę to przynajmniej widzisz z kim masz do czynienia.

A te dzieciary to wredne sa bo po rodzicach odziedziczyły sępi ryj I charakter hieny. I to kuźwa się rozmnaza jak szczury bo dostaja pińćset. Moja krzywda. Emerytów też jest za dużo!

taki charakter się ksztaltuje jak nikt się tobą nie zajmuje, nie interesuje twoim rozwojem i emocjami, daje przykład wrednego zachowania, i nie mówię o zajmowaniu się takim, że mówisz dziecku , że ma iść spać albo pytasz gdzie jest

Taaa bo w dzisiejszym świecie zeby zapewnić dzieciakowi dobre zycie trzeba za/pie/przac a to sie wiąże z brakiem czasu na ceregiele typu: "zadbam o rozwój emocjonalny mojego potomka"

Moje dzieci maja śmieszny wyraz oczu jak zagłada ktoś nieznajomy do wózka czy je zagaduje. Jeden ma pokerowa minę i patrzy sie w oczy a drugi ma minę w stylu "ale o czym ty do mnie rozmawiasz" :-) Sa bardzo ładni, w dodatku bliźniacy i dużo ludzi ich zaczepia.

Ja zauważyłam, że większość kafeterianek to wredne suki.

Przez te gry komputerowe. Zabijają jak leci, to jaki mają mieć wyraz. A dzieciak do 13 roku życia nie odróżnia rzeczywistości od fikcji.

19:18 Wystarczy , ze dzieci nie sa traktowane jak gowno lub chodzące 500 plus

Ja pałam silna nienawiścią do dzieci i nie umiem wytłumaczyć dlaczego i skad to sie bierze bo w końcu dzieci sa nieszkodliwe. Nawet sam wyraz "dzieci" działa na mnie jakoś rozwścieczajaco. Złości mnie gdy ludzie piszą i mówią o dzieciach w sposob pozytywny a gdy tylko pomyśle o jakichkolwiek dzieciach to narasta we mnie taka głęboka złość.

Pracowalam przedszkolu i cos o tym wiem. Jest coraz gorzej

"Ja pałam silna nienawiścią do dzieci i nie umiem wytłumaczyć dlaczego i skad to sie bierze bo w końcu dzieci sa nieszkodliwe. Nawet sam wyraz "dzieci" działa na mnie jakoś rozwścieczajaco. Złości mnie gdy ludzie piszą i mówią o dzieciach w sposob pozytywny a gdy tylko pomyśle o jakichkolwiek dzieciach to narasta we mnie taka głęboka złość" x To jest objaw głębokiej nerwicy. Polecam wizytę u psychoterapeuty.

Jak zwykle większość nie na temat i o 500 plus. Pisałam tutaj, że dwa razy widziałam coś takiego. Możliwe, że to od gier komputerowych, bo one strasznie ogłupiają. Jeden chłopiec i którego to widziałam chodzi do prywatnego przedszkola (czesne za min. godzinowe -5 godzin - 650 zł, a chodzi na normalną "dniówkę", więc z pewnością nie jest chodzącym 500 plus. Opanujcie się z tym 500 plus, bo już się niedobrze robi od tego Waszego gadania.