Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zdradził po 5 latach bo nie chciałam analu

Polecane posty

Gość gość
Było minęło... kuwa przez pół roku... olać dziada i tyle... przez całe życie będzie Cię robił w rogi...ogarnij się kobieto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem też po co to zastanawianie? Bo skomle że żałuje? Ale jak z inną się bzykał to nie żałował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to jest pół roku wobec całego życia. Śmieszy romans z jakąś szmata. Sztuczne dramaty tu nakręcasz. Żona by się tak nie upodliła publicznie. Albo jesteś zboczeńcem od anala albo kochanką kopniętą w dupę. Nie ma innej opcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbyś przeczytał wątek od początku to byś wiedział/a że jesteśmy razem od 5 lat, ale ślubu nie mamy. Stąd tyle wątpliwości, czy dać mu szansę, czy skoro przed ślubem tak robi to jest sens. W sumie ten romans trochę trwał, w obliczu 5 lat ponad pół roku romansu to nie krótko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zdradził cię przez anal, weź przestań pierdolić głupoty. Ludzie to idioci że dają się nabierać na takie durne prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chciałam właśnie analu i to wg niego był powód do zdrady, bo chciał tego spróbować. Taka jego fantazja, na którą ja się nie godziłam. Zresztą z tego co się dowiedziałam kochanka też mu tego nie dała. Pisałam tu dokładnie jak było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak analu to pretekst, bo gdyby chciał to poszedłby na taka "usługę" do odpowiedniej pani, która się tym zajmuje. A mówi że to powód tylko dlatego żeby wpędzić Cię w poczucie winy, że to wszystko przez Ciebie. manipuluje Tobą, a Ty widze zastanawiasz się nad powrotem, przynajmniej masz wiele wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadnej szansy mu nie dawaj. Bo będzie Cię właśnie tak traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jesteś? jak u Ciebie, stara się nadal czy już odpuścił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×