Jaka to melodia?

"To zostawiasz ślady po paście na kranie" x :D I na podłodze, jeśli puszczę zbyt mocny strumień:D

8:53 "Poczekaj aż robota weźmie się za Ciebie" x K/U/R/W/A MAĆ. Wykrakałaś. Zapowiadał się spokojny dzień. A teraz mam zaje/bany cały tydzień. Nie wierzę, ale właśnie tak się stało. Daj mi niamiar na swoją wróżkę. Będę zaglądał sporadycznie... I to nie jest nagła śmierć chomika, niestety. Mam jedynie nadzieję na wynegocjowanie bardzo korzystnych warunków finansowych, a chwilę potem zgłoszę się na doszycie jeszcze dwóch rąk, bo w przeciwnym wypadku się zesram:)

Cały dzień, Helenko? W tym momencie zawsze następuje u mnie bunt. Oddałabym tym samym. Jestem tak pożądliwa, że zabawy ze zbyt długim przeciąganiem struny, mogłyby się skończyć dla poety na pogotowiu. Zawsze chcę już, potem znów już i już. Trzy dni spania na legowisku, po to żeby dotknąć stóp Pana, to nie dla mnie. :-O

"Daj mi niamiar na swoją wróżkę." x Wróżka Aleksandra, może być? ;-) x Kup pampersy dla dorosłych. Dasz radę. No i cieszę się, że trafiły Ci się "korzystne warunki finansowe". Chyba. ;-) Trzymaj się ciepło i nie zapomnij o nas, jak już będziesz bogaty. :-)

Chociaż istotą takiej relacji jest tak naprawdę dzierżenie władzy przez uległą, nie interesuje mnie ona w swej czystej postaci. Bardziej zabawy na jej kształt.

" No i cieszę się, że trafiły Ci się "korzystne warunki finansowe". Chyba" x Ja też chyba, na razie leżę kołami do góry i czekam na decyzję:) Widocznie to tak naprawdę nic pilnego, skoro mogę czekać;) Albo klient zemdlał na wieść, że za więcej pracy chcę więcej pieniędzy. Może powinienem pracować na godziny?;)

"Wróżka Aleksandra, może być?" x A na nazwisko Wielka? Kojarzę tylko Katarzynę, to jej siostra?;)

"Kup pampersy dla dorosłych" x Ale ja jeszcze kontroluję zwieracz...;)

Pyk?

Pyk? :D to mój pyk, ale spoko, pożyczę ;)

"Nie wiem. Słuch wszelki po min zaginął" x Iftar, czy teraz zastanawiasz się, dlaczego nie związałaś swojej przyszłości z hydraulikiem?;) Nie musiałabyś wzywać obcego

Błękitna, Twój pyk działa najlepiej, chociaż raz mnie oszukał:D

Bo wiesz, czasem wystarczy jeden pyk, a czasem potrzebna jest większa ilość pyków :D

Iftar, czy teraz zastanawiasz się, dlaczego nie związałaś swojej przyszłości z hydraulikiem?oczko.gif Nie musiałabyś wzywać obcego x Porządny pan domu potrafi wiele rzeczy wykonać sam, bez pomocy specjalistów.

"czasem potrzebna jest większa ilość pyków" x Ktoś wcześniej wspominał, że listonosz pyka dwa razy;)

"A na nazwisko Wielka?" x Wróżka czuje się urażona. :-P x "Ale ja jeszcze kontroluję zwieracz." x Na ile "jeszcze" jest tu istotne? Miałeś się obsrywać, więc chciałam dobrze.

"Porządny pan domu potrafi wiele rzeczy wykonać sam, bez pomocy specjalistów" x Kiedyś też tak sądziłem. Potem nieskromnie uznałem, że tylko wyjątkowy pan domu potrafi wykonać wiele rzeczy bez pomocy specjalistów Zresztą moja opinia powstała w wyniku obserwacji "panów domu", którzy nawet koła w samochodzie nie potrafią zmienić...

"Na ile "jeszcze" jest tu istotne? Miałeś się obsrywać, więc chciałam dobrze" x Zesrywać, a nie obsrywać!;) Niemniej jednak chyba wezmę się za robotę zanim nadejdzie decyzja, bo jak jeszcze trochę poczekam to wtedy ani ze-, ani obsranie nie pomoże...:) Miłego dnia:)

"Zesrywać, a nie obsrywać!" x Muszę zastanowić się nad różnicą. To pewnie potrwa równie długo jak z tym "x"em. xxx Na mnie chwilowo też pora. Trzym się, Mały. Miłego dnia. :-)

Ktoś wcześniej wspominał, że listonosz pyka dwa razy x Ci urodziwi pykają więcej niż dwa razy :D

Błękitna, cześć i cześć. :-)

Zresztą moja opinia powstała w wyniku obserwacji "panów domu", którzy nawet koła w samochodzie nie potrafią zmienić... x Nie umieć naprawić cieknącego kranu to jeszcze pół biedy, ale nie umieć zmienić koła? Wstyd po pachy.

Whisky

A dziękuję, Błękitna. Dawno nie dostałam kwiatów od kobiety. :-) x MS, zapomniałam... Trzymam kciuki oczywiście i daj znać czy się udało. :-)

Porządny pan domu potrafi wiele rzeczy wykonać sam, bez pomocy specjalistów. x fakt, ale po co jesli go stac na to by naprawil specjalista a on tymczasem zrobi to co lubi? np polata na motocyklu

"po co jesli go stac na to by naprawil specjalista" x Słuszna uwaga, natomiast mi chodziło o potrzebę samej umiejętności. Chęć jest sprawą drugirzędną:) xxx Dzięki Whisky, negocjacje trwają:) Właśnie sobie uświadomiłem, że w każdej sytuacji jestem wygrany:) Lecę dalej

fakt, ale po co jesli go stac na to by naprawil specjalista a on tymczasem zrobi to co lubi? np polata na motocyklu x No oczywiście, że można zapłacić żeby zrobił to ktoś inny. Ale mi też chodziło raczej o umiejętności.

Umiejętność radzenia sobie w życiu w mojej ocenie jest najważniejsza. Czyli być w czymś specjalista, i zarabiać tyle by nie musieć robic tego w czym się specjalista nie jest. A nie można we wszystkim.

Umiejętność radzenia sobie w życiu jest faktycznie najważniejsza. I naturalnie nie da się być specjalistą w wielu dziedzinach, ale w wielu można być dobrym. Dla swojej satysfakcji i wygody.

Masz całkowitą rację, np w jeździe na motocyklu albo w pilotowaniu dronow:-)