Też jak robicie facetowi oralnie to zaczynacie ustami nie przy pełnym wzwodzie?

A ja tam lubię seks oralny. Biorę do ust całego. Aż do nasady, do wzgórka łonowego. Trzeba umieć rozluźnić gardło i jest super. Nie. Nie robię tego z przymusu. Mnie to po prostu szalenie podnieca.

ale ile to moze trwać przy takim PELNYM podejsciu? zazwyczaj dziewczyny godzą sie na branie miekkiego zeby urusł i tyle

własnie bo jak to długo trwa moze byc niezreczne zwłaszcza dla mniej doświadczonych partnerów

Obrzydliwe z was babska za jakiś czas sie nabawicie raka krtanii dewiantki nie wychowane

Od 3 minut do nawet i pół godziny, chyba wiadomo że czas jest tu zależny od wielu czynników

ja uwielbiam robić loda, czuć całego w buzi. kiedyś miałam odruch wymiotny ale z czasem nauczyłam się robić nawet głębokie gardło. jest mega podniecające dla obu stron

Zobaczymy za kilka lat jak zaczniesz miec problemy z gardlem czy taki seks oralny jest fajny

nie bardziej jak pieprzenie w dupę

ja tego nie rozumiem.. to jak sobie radzicie z tym jak facetowi skacze przed wytryskiem? tak w pełnym gardle nie boicie sie mu uszkodzic w tych zebach? facet nie odlatuje jak mu ssiecie dosłownie jak jest napalony? CHYBA zeby był to kolejny wytrysk po pierwszym to moze sie udac

Branie penisa do ust oczywiście, obrzydliwe! Ale minetki to każda uwielbia, hipokrytki :P Ogólnie miękkiego brać nie lubię, jakoś trudno mi nad tym panować, częściej zdarza mi się wówczas zajechać zębami. Twardy to co innego, od razu wiadomo jak usta ułożyć itd. Praktyka czyni mistrza, każdy zaczynał od wstydu i odruchu wymiotnego ;)

ale zupełnie czym innym jest jak facet sposci ci sie np. nie na twarza ale do gardła i zacznie ci wariwac w ustach, ciezko to ogranac zwłaszcza jak facet jest młody i nie czai kiedy bedzie strzelał

12:54 Wydaje mi się, ze bardzo się całą sytuacją stresujesz. Ja biorę do ust i praktycznie wyłączam myślenie. Żadnego skakania nie czuję, ewentualnie skurcz jąder jeśli akurat go tam dotykam dodatkowo. Ssanie trwa jakiś czas, zanim facet "odleci".

Na erotyczny idz z tym tematem zboczono babo

Tak odlecisz za kilka lat że zaczniesz mieć przerzuty na inne ograny z tego robienia loda

wlasnie, bo ja np. ostatni tylko ustami mu to zrobiłam przy czym nie miał jeszcze pełnego nawet zwodu i wystrzelił mu prawie od razu, a nawet nie byl w sumie w gardle dalej.. Teraz widzisz róznice do innego jak facet dostaje tych swoich odruchów i masz go w ustach a co innego w gardle gdzie nie mozna tego kontrolowac (jako dziewczyna) on zas tez nie panuje co sie dzieje z jego wrazliwą częścią.. podobnie jak my w czasie orgazmu ps. to u was oni maja podobnie czasowo jak dochodza czy to od czegos zalezy.. zeby sie jakos przygotowac

13:05 Ja zdecydowanie wolę kiedy do wytrusku dochodzi głębiej w gardle. W ustach boję się zawsze o ugryzienie. W gardle jesteś sztywna, penis nie ma się tam o co uszkodzić. Za każdym razem trwa to inaczej. Czasem dochodzi po kilku ssaniach, czasem trochę muszę się napracować. Ale zawsze wiem kiedy dojdzie, bo wówczas popycha mnie mocno w tył na łóżko że kładę sie na plecach i kończy mając moją głowę między udami.

ale to ON sie rusza czy Ty.. bo ja wolę jak moj nic nie robi.. pewnie Twoj w takim razie od razu jak mu to robisz odlatuje jak kazda dziewczyna z łechtaczką jak się dotyka :-) Pewnie że w gardle nic nie ma ale ciezko byc gotową na zastrzyk spermy chyba ze jest jej symbolicznie

sperma zawiera ptoaminy, czyli jady trupie - kadawerynę oraz putrescynę, które same w sobie są wysoce szkodliwe, powstają podczas rozkładu białek. To one odpowiadają za nieprzyjemny zapach i po części smak spermy. Kadaweryna ma postać oleistej cieczy bez wyraźnej barwy. Należy do tzw. trupich jadów, ma silny odrażający zapach i jest szkodliwa dla zdrowia. facetom nie szkodzi, bo składnik wydziela się dopiero przed samym wytryskiem.

13:14 Zaczynam ja, a kiedy jest bardziej nakręcony zaczyna sam, co ja bardzo lubię. Co ty z tym odlatywaniem? Ile razy juz wspomniałam, że nie ma nic od razu, ani z fiutem ani z łechtaczką. Ile ty masz lat? Od kiedy mu to robisz? Bo twoje posty są pełne dziewiczej paniki :P 13:15 Od obciągania raz w tygodniu nikt jeszcze nie umarł.

Kiedy penis jest głęboko w gardle, spermy nie czujesz. Jak z wódką - chluśniesz w gardło i leci szybko

nie wiem, generalnie nie jestem na to chętna za bardzo, ale wiadomo wypada jak chcesz liczyć na wzajemność.. dla mnie jest to nieadekwatne bo facet w przypadku dziewczyn ma 100 razy łatwiej, bo żadko która mu tryśnie nawet na twarz a co dopiero do środka.. tutaj bierzesz faceta dosłownie do środka z wielką niewiadomą co bedzie dalej, dlatego dla mnie plus takiej sytuacji ze przynajmniej szybciej mu stoi i mozna isc dalej ALe własnie nie chce przegiac i za bardzo pociagnac mu zeby wystrzelił od razu, podobno nawet przy tradycyjnym wejsciu w ci..ke jak dziewczyna umie juz zaciskac miesnie to facet od razu tryska do srodka.. A co dopiero jak robisz to samo w zasadzie głęboko ustami, to jeszcze chyba dla niego mocniejsze.. nie wiem czy o tym mówicie ale tak sie chyba wydaje

dziś chyba jedyne co ma wspolne z wodka to ilosc tyle co w małym kieliszeczku, wez pod uwage ze sperma jest mega gesta i powoli leci dalej ,do tego jest mega lepka.. czuć to w ustach to mega jazda a dopiero do srodka.. poza tym faceci nie mają az takiego poswiecenia dla dziewczyn:-(

13:25 Pierwsze i najważniejsze - w łóżku nie robi się nic, na co nie ma się ochoty. Przemogłabyś się, gdyby chciał zebyś mu nasiusiała na twarz? No własnie. Ja latami nie brałam do ust, bo się wstydziłam. To nie był wstręt, tylko wstyd. Że coś zrobię nie tak, że wyjdę na głupią, że mnie wyśmieje. Nikt mnie nie zmuszał - własna inwencja jest ważniejsza. Liczysz na wzajemność? Czyli jeśli nie obciągniesz, to on nie zrobi minety, o to chodzi? Wydaje mi się, że mówisz o przedwczesnym wytrysku. Nie wazne jak ciasna cipka, to stosunek trochę trwa i trochę tych pchnięć musi być żeby facet doszedł. Jeśli ktoś dochodzi od razu przy wejściu, to bardzo mu współczuję, ale to nie jest normalne. 13:28 Sperma tryska z ogromną prędkością, więc nie wiem jakim cudem coś ma ściekać po gardle. Z resztą gardło nie usta, tam już tak wyraźnie tego nie czujesz.

ale chyba coś czuć.. moze nie chodzi o to że ma od razu wytrysk, ale to zależy ode mnie jak sie ułożę itd Nie spotkałam sie z tym w praktyce, ale podobno KAZDY facet dochodzi od razu jak zwłaszcza ścisniesz się w pochwie.. to dlaczego miałby tego nie robic jak go "przyciśniesz ustami",a one sa chyba silniejsze i bardziej wrażliwe dla meskiej częsci ciała.. Po prostu nie chce sama byc sobie winna ze nie wyszło.. nie mam przed tym wstydu, bo miałam go w ustach wiec i tak ok.. bardziej bym sie wstydziła w pełni sie przed nim otoworzyc intywnie niz samej to jemu robic ps. jeszcze jedna wazna praktyczna rzecz od razu idziesz na głęboko z nim czy najpierw w ustach jednak tylko? i czy on sie rusza on czy Ty tym wszystkim kierujesz? przecież facet nie czuje gdzie jest jego członek w Twoim gardle moze sie domyslac tylko jak ma jazde

mi tez sie wydaje ze to nie zalezy od gróbośc***enisa, lecz od tego jak kobieta zaciska itd

partnerzy których znam oczywiście ze lubią to, ale niekoniecznie jest to pociągające dla drugiej osoby. Chciałabym żeby mi też tak było że po kilku minutach mam orgazm :-P

wlasnie

wtf it is

Sorry,wy panienki malolaty nie mylicie topików? tu jest dział uczuciowy,nie ero .

Można zaczynać i przy pełnym i przy zupełbym flaku, bo i tak urośnie. Najważniejsze, żeby nie przestać wykonywać ruchów jak się zaczyna wytrysk. To mega wkurzające. Walimy aż do ostatniej kropelki i jeszcze chwileczkę po.