Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Paniczny strach przed porodem

Polecane posty

Gość gość
A nie załatwiłam sobie za pierwszym razem znieczulenia ponieważ nie wiedziałam że to trzeba sobie wywalczyć odpowiednio wcześniej i odpowiednio wcześniej robić, myślałam że w każdej chwili można tego sobie zażyczyć, poza tym myślałam sobie że jakoś to będzie, chciałam sie osobiście przekonać co to właściwie jest ten poród na własnej skórze, no to sie kurde przekonałam :O, ból z każdą godziną był coraz potężniejszy, a w ostatnich godzinach był wręcz potworny, akurat wtedy kiedy człowiek jest już umordowany na amen i walczy o kazdą minute odpoczynku pomiędzy skurczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ból nie tylko z każdą godziną jest potężniejszy ale z każdą godziną te bolesne skurcze są coraz dłuższe a przerwy pomiędzy nimi coraz krótsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dziecko było cudne, jak laleczka i nawet w ogóle nie płakało, tylko mu sie klatka piersiowa poruszała i patrzył taki zdziwiony. To był chłopczyk. Jest moją radością. Teraz ma 4 latka i przyszedł do mnie z życzeniami na dzień matki ;) Wierszyki recytuje i śpiewa piosenki "moja mama jest wspaniała..." :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolalabym rodzic co miesiac niz miec dziecko z autyzmem. To dopiero bol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, trzy tygodnie temu miala cc, poszlam do psychoatry po zaswiadczenie o tokofobi I normalnie moj lekarz prowadzacy zrobil mi cc w szpitalu na nfz, nie za kase. Rok temu rodzilam sn I po porodzie powiedzialam nigdy wiecej !!!! Czuje ze cc to wbrew pozorom najlepsze co moglam zrtobic dla dziecka bo moj pierwszy syn byl niedotleniony tak sie rodzilo sn... a c**e tak mi zszyli ze jak sie myje to czyje zgrubienia u wejsciu do pochwy jakbym hemoroidy tam miala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w 35 tc w tamtym tyg leżałam trzy dni na patologii ciąży zaraz za ścianą są sale porodowe to co słyszałam i widziałam to ja dziękuję tylko utwierdzilam się w przekonaniu ze zapłacę za cięcie jeśli nie będzie wskazań ale raczej na towskazuje położenie miednicowe. Wrzaski skakanie na piłce nad ranem. Słyszałam tak przeraźliwie krzyki i jęki jeszcze dalej sobie to przypominam to mi nie dobrze. A potem wyjeżdzaly te babki na łóżkach jak z krzyża zdjęte po wszystkim z maluchami. ..... po cesarce tez będę się czuć tragicznie zdaje sobie sprawę lecz nie będzie to taka rzeźnia jak przy porodzie naturalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przed porodem duzo czytalam podobnie jak ty. Balam sie, szukalam wskazowek ktore by mi ulatwily porod. Bylam przygotowana na bol, skupilam sie ze zobacze dziecko. Trafilam na patologie i czulam skurcze, w sali bylo pusto wiec sobie chodzilam. Nie zdawalam sobie sprawy a mialam juz 7 cm rozwarcia! czekalam na wiekszy ból zeby zaalarmowac polozna ze moze to już... a tu już najgorsze za mna. Po pierwsze wbij sobie do glowy ze masz zadanie wypchnac dziecko i skup sie maksymalnie na tym. pojdzie szybciej. ja rodzilam bez znieczulenia, ba nie wzielam nawet gazu rozweselajacego zeby szybciej poszlo. Ten bol jest bardziej... wykańczający niż ostry. jestes mega zmeczona tymi falami bolu ale sa miedzy nimi przerwy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, to ja Wiolka, daj znać za 1,5 miesiąca jak Ci poszło:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witaj, od lat pracuję z kobietami w ciąży przygotowując je do porodu od strony psychologicznej. Strach jest problemem częstym i warto wiedzieć, że są sposoby na poradzenie sobie z nim nawet w krótkim czasie. Oto kilka z nich: 1. skorzystaj z pomocy profesjonalisty: to może być psycholog, terapeuta specjalizujący się w pracy z ciężarnymi, doula lub położna 2. masz do dyspozycji też różne programy on-line pomagające poradzić sobie ze strachem, np. "Cud Narodzin - hipnoza do porodu" - polecam wejść na stronę i pobrać sobie za darmo od razu relaksacje 3. poczytaj historie kobiet o dobrych porodach, orgazmicznych porodach, zobacz że takie zdarzają się też często: są strony np. pieknyporod czy vivatporód pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki dziewczyny za szczere wypowiedzi....boję się tak po ludzku...znam historie moich koleżanek, które nie chcą mnie straszyć tylko mówią, że ból jest potworny....i tego bólu się boję....utraty kontroli nad własnym ciałem itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co nie bój się. Spróbuj sobie z tym poradzić bo to tylko takie straszne wydaje się a dasz sobie z tym radę. A jeżeli dalej będzie Cię to zżerać to polecam pomoc tutaj http://psycholog-ms.pl/poradnia/ Tam wiedza jak pomagać z trudnymi emocjami a to ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co się boisz, masz nawet tutaj rozmnażają się jak królice, dziecko za dzieckiem, po 4-8 i mają sie dobrze, baby to są istoty nie do z***bania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jejku straszne te opinie tutaj- nic tylko nie rodzić. Mam dwie córcie obie ciaze wywoływane- to ponoc jeszcze bardziej boli- ale nie odczułam horroru. Bolało- tak - ale nie jest to ból nie do wytrzymania- inaczej by dzieci nie było- albo byłyby same jedynaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radze kombinowac cc. Ja raz rodzilam sn i o maly wlos nie umarlam razem z dzieckiem. Mialam 2 krwotoki, lalo sie jak z kranu. Szkoda pisac, bo sie przestraszysz, ale odradzam sn, moim zdaniem powinni odejsc calkowicie od tego typu porodow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Ty powinnaś odejść z tego forum! Poród naturalny jest NAJlepszy dla dziecka A paniusia to chyba z takich nie lubiących przemęczać się...plemniczki z próbóweczki, żeby podczas seksu zbytnio się nie spocić, w ciąży na zl od razu z du_pą siedzieć, poród przez cesarskie cięcie a potem dzieciaka do dziadków niech chowają bo paniusia karierę musi robić w pracy, no a po pracy na akryle, sztuczne rzęsy...mamuśka od siedmiu boleści!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagmarciaka
a czytałaś jakieś artykuły na ten temat mi np bardzo pomogły takie teksty. Zerknij sobie na stronę ciaza.expert tam powinnaś znaleźć wszystko czego potrzebujesz. Poród nie jest taki straszny to wszystko co pokazują na filmach to nieprawda poród wygląda całkiem inaczej tam jest bardzo wyolbrzymione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny - od ponad 2 tygodni jestem mamą (autorka topiku:))...przeżyłam poród (bez znieczulenia) - chociaż tak panicznie się bałam i powiem wam, że nie było aż tak tragicznie...:). Poród wywoływany - cewnik, oksytocyna, trwał - 3,5 - I faza i - II - 0,5 godz. Synek urodził się zdrowy:). Mnie najbardziej bolały skurcze/rozwarcie - ale pomagał mi prysznic i obecność męża - naprawdę niech będzie z Wami zaufana osoba, która Wam pomoże, doda otuchy...miałam też wspaniałe położne, które mówią jak oddychać, wspierają..ja też dużo chodziłam, byłam aktywna do końca - to też bardzo pomaga...dodam, że rodziłam w szpitalu państwowym. Dziewczyny, te które się boicie - dacie radę skoro ja taka panikara przeżyłam to Wy także dacie radę,,,nie czytajcie tych traumatycznych opowieści, boli to prawda i wiem, że każda ma indywidualny próg, granicę -bólu ale szczerze przyznam myślałam, że będzie gorzej...ja nie krzyczałam i sama się się sobie dziwię...byłam też nacięta bo to moje 1 sze dziecko podczas szycia jakieś hormony się wydzielają - bo żartowałam z lekarzem i położną...gadałam jak potłuczona...:).. Leżałam, z dziewczynami po cc i widziałam jak wstawały skulone, z ranami obolałe, ja po 2 godz. poszłam sama pod prysznic - a byłam także zdeklarowaną zwolenniczką cc. Moje rady dla was - wyśpijcie się :)poważnie - bo po urodzeniu dziecka - to luksus - spanie...na porodówkę weźcie ze sobą - bliską osobę - męża, partnera, przyjaciółkę, mój mąż był ze mną do momentu kiedy zaczęłam mieć skurcze parte - nie chciałam aby był do końca - to moja decyzja:):):) chciałam dla siebie zachować trochę intymności i na koniec życzę Wam wszystkim dużo zdrowia i głowa do góry - nawet nie wiecie ile w Was/ Nas jest siły....ja przeżyłam poród - a tak się panicznie bałam...:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciesze sie autorko ze tak super sie to skonczylo, najwazniejsze ze nie masz traumy po porodzie naturalnym, kazda z nas jest innna, ja mialam cc i wspominam tez super i wierz mi ze wole miec 10 cc niz przezyc jeden sn:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po porodzie sn nigdy w życiu nie zajde w ciążę. To był horror. Błagałam wszystkich wkoło, żeby mnie zabili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodzilam w polowie lipca... bylam jak Ty przerazona. Kombinowalam z cc. Powiem tak nie bylo przyjemnie. Jednak bylam z siebie dumna i od razu zapomnialam o bolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×