Piosenki o prawiczkach, są takie

obojętnie czy polskie czy zagraniczne. Pytam bo jestem 29-letnim prawikiem i zaczął się dla mnie weekend który spędzę jak pi..a siedząc w domu zamiast wyskoczyć gdzieś w teren z ukochaną dziewczyną. Mam taki nastrój że chcę się jeszcze bardziej dobić i zdołować właśnie takimi piosenkami. Aha, tylko nie podawajcie za przykład "Like a virgin" Madonny, bo nie o to mi chodzi.

hahah,jaki prawik :) jeszcze chce się dobijać jakimś piosnkami o sobie :) a zamiast siedzieć właśnie jak p..da w domu w weekend przy słonecznej pogodzie to ruszyłbyś du.ę w teren żeby poznać kogoś kogo mógłbyś później nazwać ukochaną dziewczyną?

"Mniej niż zerooo...." :) "Some guys have all the luck" - Rod Stewart, tylko że on jak na ironię przestał być prawiczkiem w wieku 19 lat, jak nie wcześniej :) Akon - "Lonely" - chociaż tutaj chyba niekoniecznie bo podmiot liryczny śpiewa z tego co pamiętam o swojej BYŁEJ, więc to jest o samotnym facecie, ale nie prawiczku

Może Rixton - "Me and my broken heart", bo prawiczki tak pragną w końcu dziewczyny jak małe dziecko cukierków więc co chwila się w jakiejś zakochują, a każda ich odrzuca, i jest wiecznie "broken heart", za to lewa rąsia wytrenowana że hej :)

Buzzcocks - "ORGASM ADDICT"! :) Prawiki, to jest piosenka dla was, można nawet powiedzieć że międzynarodowy hymn prawiczków :) choć teoretycznie w tekście nic nie ma o prawiczkach.

Napisz autorze jak po weekendzie, posłuchałeś tych propozycji? :)

A może dostosował się do propozycji typa z 20:59, ruszył d.pę i zaroochał przez weekend i stracił haniebny tytuł kafetryjnego prawiczka :)