Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem gruba i obrzydliwa, ale facet chce ze mną być...

Polecane posty

Gość gość

Tak jak w temacie: jestem gruba, a co za tym idzie - obleśna i wzbudzająca litość (albo obrzydzenie). Mimo wszystko trafił się facet - inteligentny , na poziomie, z dobrą pracą i przystojny - który z jakiegoś powodu zwrócił na mnie uwagę. Ostatnio zaproponował mi wyjście na kawę. Chętnie się zgodziłam, ale po chwili przyszła refleksja... Zaczęłam zastanawiać się, po co to zrobił i czy aby nie ma w tym ukrytego celu. Może chce mnie ośmieszyć? Może założył się z kimś, że poderwie świnię? A może jest ciekawy, czy takie obleśne bydlę jak ja ma jakiekolwiek kobiece cechy? Dziwnie to zabrzmi, ale powoli zaczynam odczuwać do niego niechęć, bo skoro zainteresował się czymś takim jak ja, to nie może być do końca normalny. Jak sprawdzić, co nim kierowało, kiedy proponował mi to spotkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwię mu sie bo ewidentnie jesteś idiotką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lecz kompleksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
leczysz się gdzieś na głowę pulchniutka? bo ewidentnie coś jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jest zboczeńcem i lubi anal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego coś jest nie tak? Piszę wprost i obrazowo, bo jestem na anonimowym forum i nie muszę cukrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie jestem gruba stary naplecie.. twoja stara za to tak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to tylko przyjacielska kawa. Nie obiecuj sobie zbyt wiele. Najwyżej się pozytywnie zaskoczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz iść na randkę, jak ciebie blizej pozna i zobaczy co masz w głowie to i tak sam ucieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obiecuję sobie za wiele. Wcześniej już powiedział, że mu się podobam i zależy mu na czymś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się ciesz a nie szukasz dziury w całym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam kompleksy, ale tak nigdy obrzydliwie o sobie nie mówię. Tragedia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu niechodzi o to ze jestes gruba a glupia. Ile wazysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda chłopaka, wydaje się być miły a tu taka wtopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówię o sobie bez owijania w bawełnę. Wiem, jak wyglądam i jaki mam charakter, dlatego nie czuję, że mówiąc o sobie "obleśna świnia", dokonuję aktu samobiczowania. Gdyby ktoś postronny tak mnie nazwał, również nie zrobiłoby to na mnie wrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od tego jak rozegrasz sprawę seksu. Te mniej ładne robią wszystko w łóżku i są przez to atrakcyjniejsze niż te ładne, które czasem leżą jak kłody. Szanse masz więc pokaż co potrafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej dla faceta mieć dzieci z grubą maciorą niż w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autoagresja, level master. Trochę Cię rozumiem bo czasem też mi się coś takiego załącza, ale osobie postronnej czyta się to okropnie. Serio po przeczytaniu takich słów od razu robi się człowiekowi gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamusia112
Mam to samo :/ 2 lata temu fajny facet zaproponował mi związek. W ferworze zgodziłam się. Przyszła jednak refleksja taka jak ta twoja(co taki facet widzi w takim oblechu jak ja. Pewnie się z kimś założył, że wyrwie paszteciare). Dzwonił przez miesiąc ale nie odbierałam. W końcu dał sobie spokój. Do dzisiaj żałuję, że tak postąpiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lecz się dziewucho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz ze odwolujesz wyjsvie i ze wiesz o zakladzie. Ciekawe jak zareaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszę się, że nie jestem sama. Widocznie inne osoby, wypowiadające się w tym temacie, są atrakcyjne i spotykanie się z osobą płci przeciwnej jest dla nich naturalną sprawą. Dla mnie nie jest. Myślę, że ten chłopak musi mieć jakieś defekty - w innym przypadku nawet by na mnie nie splunął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamusia112
Autorko, jak myslisz dlaczego pomyślałas, ze facet się zgrywa? U mnie zaważyły doświadczenia z wczesnych młodzieńczych lat. Koleżanki przeżywały pierwsze miłośc*****erwsze pocałunki, a ja nawet na ulicy słyszałam, że jestem brzydka. Najczęściej wypływało to z ust facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to się nie spotykaj, juz mówiłam ze szkoda chłopaka i jego czasu na takie dziwadło, idź się walnij twarzą parę razy o blat z tej nienawiści do siebie , to ci dobrze zrobi. ale chłopaka zostaw w spokoju, nie ma co obcych obciążać swoimi problemami psychicznymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zrobisz dobrze loda z połykiem i anal na drugiej randce to może zostanie na dłużej. Albo i nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja o miłościach i flirtach nie myślałam, aż do niedawna. Mam 28 lat i zero doświadczeń w tych kwestiach. Nigdy nie przeżyłam miłosnego rozczarowania, nie byłam w nikim platonicznie zakochana, ani nie zajmowały mnie sprawy uczuciowe. Widzę, jaka jestem, i do tej pory nie pozwoliłam sobie na to, aby pomyśleć o wejściu z kimś w związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamusia112
Myślę, że jeśli się nie zajochujesz to tym bardziej powinnaś się na tą kawę z nim umówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, niech nie idzie. Szkoda chłopaka na dziwadło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybym wiedziała, że chce się ze mną spotkać z czystej ciekawości - dowiedzieć się, jak to jest porandkować z wieprzem - to bym się zgodziła. Widząc jednak, że on darzy mnie jakąś sympatią, uznaję, że coś jest z nim nie w porządku, i wolę się wycofać. Nie wiem tylko jak delikatnie mu odmówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ma przykre doświadczenia z głupimi, leniwymi księżniczkami. Może woli brzydką ale normalną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×